Kościół w nowej szacie

Kościół w nowej szacie.

Uroczyste Te Deum wieńczące remont kościoła, wyrazimy Panu Bogu w niedzielę 18.10.2009r. podczas dziękczynnej Mszy św. w Przysieczy o godzinie 9:00

"Nasz mały kościółek na górce" , tak do mnie w zaproszeniu, pieszczotliwie napisał
ks. dr hab. Andrzej Hanich, proboszcz kościoła filialnego w Przysieczy,

Znam ten kościół. Byłem uczestnikiem kilku, może kilkunastu świętowanych w nim uroczystości, w tym także na uroczystości pożegnalnej mojego, przedwcześnie zmarłego przyjaciela Hermana. Wybudowany 84 lata temu, na najwyższej w okolicy górce. Jadąc autostradą A4 widać go po stronie zachodniej. Gdyby projektanci (decydenci) przewidzieli "węzeł" byłoby to wielkim udogodnieniem dla podróżnych, a ja mógłbym w tym miejscu, zaprosić ich na chwilę odpoczynku. Zaprosić na zwiedzenie kościoła i w pobliżu, uroczego akwenu.

W zaproszeniu ks. Proboszcz podkreślił ogromny wysiłek mieszkańców Przysieczy w czasie gruntownego remontu... "nigdy dotąd tak gruntownie nie remontowany w ciągu swoich 84-letnich dziejów". A dalej wymienia ..."otrzymał: nowe ogrzewanie podłogowe, nową granitową posadzkę, odwilgocenie ścian, drenaż od zewnątrz , malowanie wnętrza, wymianę kabli elektrycznych, nowe nagłośnienie i oświetlenie nowe ołtarze a w głównym nowe obrazy (kopia Piety El Greco) i figury. ........ elewacja, instalacja odgromowa, schody na chór, konfesjonał, nowa dzwonnica, powiększono teren przykościelny (50 arów), nowe wyposażenie zakrystii i wiele wiele innych".

Zmieniło się wszystko. Zostawili: stare mury, "Drogę Krzyżową" i organy. Kościół w Przysieczy ma wszystko nowe!

Dla mnie byłoby wielką stratą, gdybym tego nie udokumentował. Mam w archiwum stare fotografie tego kościoła porównam z nowymi. Moich internautów chwilowo przepraszam, porównanie dokumentów trochę potrwa.