"50 lat w
jednym zaprzęgu" |
Folwark
- środa 29 kwietnia 2009 rok. W tym miesiącu w naszej kaplicy
świętujemy "Gody" - po raz drugi .
Było 25 lecie Beaty i Huberta, teraz mamy 50 lecie
pożycia małżeńskiego
|
Przy pięknej pogodzie o godzinie 14:00 spotkali się
goście Ludwika i Florentyny oraz mieszkańcy
Folwarku w naszej kaplicy, aby odnowić ślubowanie, które złożyli sobie 50
lat temu. Jubilaci z takim stażem małżeńskim należą do mniejszości.
Taka uroczystość nie pisana jest wszystkim nowożeńcom, a wielu po prostu
nie wytrzymuje. |
Tak 50 lat temu wygadało ich pierwsze wesele |
Byłem uczestnikiem tej uroczystości, moja kamera uwieczniała szczególne momenty zupełnie przypadkowo. Teraz gdy przeglądam zdjęcia - nachodzą mnie refleksje. "Przecież Oni przewędrowali ze sobą szmat drogi - jak w homilii powiedział ks. proboszcz ...Razem weselili się i razem płakali - jak dwa konie razem w jednym zaprzęgu" |
Czyli, aby przeżyć 50 lat w jednym zaprzęgu, należy
wszystko odrzucić co przeszkadza miłości! |
Sekundy z dzisiejszej uroczystości zatrzymane okiem kamery. |
Kilka minut przed godziną 14:00 |
W naszej kaplicy |
Rozpoczyna się uroczysta msza |
podczas homilii |
Ślubowanie po 50 latach |
Krzyż na dalszą drogę życia |
List gratulacyjny od ABP ks. prof. Alfonsa Nossola |
|
Koniec uroczystości w kaplicy |
Czas na gratulacje, kwiaty, prezenty i koperty. |
Kolejka nie ma końca |
Wspólna fotografia gości |
Koniec - pora na obiad . Wszyscy głodni! |
Ostatni zgasił światło w kaplicy i zamknął drzwi |
Drodzy Jubilaci Do wszystkich już
otrzymanych życzeń |
rudolf zmarzły z rodziną |
folwark 29 kwietnia 2009 rok |