Para Orkiestr Dętych
Prószków - Proskau       
powrót zurück

Część I. Teil I.                                                                                                 link do części II (Teil 2)


   Sobota, 27 czerwca 2009 roku. Prószków - Proskau. To był piękny dzień! Od rana moim gościom Stefanowi i Edmundowi z Hünfeld pokazywałem nasze Opole. A od wczesnego wieczora do północy muzyka i jeszcze raz muzyka najlepszych Orkiestr Dętych z kraju i z zagranicy. W międzyczasie spotkania z moimi - do tej pory - anonimowymi internautami, którzy z zagranicy przyjechali na "Proskauer Treffen".
  A o północy coś niesamowitego. Tego jeszcze moje oczy nie widziały, ani uszy nie słyszały. "Oda do Radości" na 9 ( słownie dziewięć) orkiestr dętych. A na wysokim niebie - ognie sztuczne.  Wrażenie jak z bajki. Do tego - pomimo nie najlepszej pogody -  wspaniała atmosfera wśród zebranej publiczności. Takiej radości nie widziałem i nie przeżywałem na żadnym "Festiwalu Piosenki" w Opolu. I spontaniczne - konkurencyjne - melodie, grane przed Domem Kultury już po zakończeniu parady.   

  Tam trzeba było być. Tego się nie da  ani opisać ani przedstawić na fotografii. Niech żałują Ci ,którzy nie byli, bo nie mogli i Ci którzy mogli a nie byli, bo bali się deszczu.

   Wśród Gości honorowych widziałem Konsula Republiki Federalnej Niemiec, pana Ludwiga Neudorfer z Małżonka, posła na sejm pana Ryszarda Gallę, Marszałka, pana Józefa Sebestę, ks. proboszcza Prószkowa dr hab. Andrzeja Hanicha, ks. proboszcza Chrząszczyc dr hab. Krystiana Ziaję. Nasi goście zagraniczni, pan Willi Vogt, zastępca burmistrza miasta Hünfeld ks. Eugen Kutzke - Hünfeld, pastor Heinrich Peter Schreiner z małżonką - Hünfeld , oraz wielu innych, których nie miałem okazji poznać. Honory gospodarza pełniła pani Róża Malik- burmistrz miasta Prószkowa.
   Paradę Orkiestr Dętych,  pomysł, organizację i jej przebieg chciałbym ocenić - jako były nauczyciel  - na bardzo dobrze. Muszę jednak przyznać, że taka ocena jest wynikiem szerokiej konsultacji, jaką miałem przyjemność przeprowadzić z moimi znajomymi, podczas trwania i po zakończeniu uroczystości po północy. Na końcowy wynik składa się przede wszystkim zadowolenie jej uczestników, bo błędów nigdy  nie da  się uniknąć.

  Moje subiektywne uwagi. Podium, scena chociaż jeszcze nie skończona będzie dobra. Najważniejsze, że znikły zeszłoroczne upstrzenia  reklamami, to nie tylko moje spostrzeżenie. Nagłośnienie dobre. Trzy sceny - co przewidywałem - nie były najlepszym rozwiązaniem- nie można się rozerwać na trzy części. Chciałoby się wysłuchać wszystkich a to było niemożliwe. Wiele krytycznych uwag słyszałem od głodnych, którzy  musieli w długich kolejkach czekać na swoje kiełbaski, a była okazja, żeby zarobić na głodnych melomanach. Konferansjerka - na mój gust, tylko dla dorosłych, niezbyt błyskotliwa - momentami zbyt "rubaszna" czytaj niesmaczna - przy dzieciach i małolatach, a było ich dużo przed sceną. Więcej (Waszych) grzechów nie pamiętam, bo nie wszędzie byłem i  nie wszystko widziałem.
 

Fotografii wykonałem dużo, ale pojemność mojej strony jest ograniczona, z tej przyczyny nie wszystko mogę pokazać. Życzę miłych wspomnień.

 

  Um Mitternacht geschah etwas außergewöhnliches, so etwas haben meine Augen noch nicht gesehen und meine Ohren nicht gehört. Neun Blasorchester spielten gemeinsam Beethovens  „Ode an die Freude“. Am nächtlichen Himmel erschien ein Feuerwerk. Ein märchenhaftes Erlebnis.  Dazu noch die ausgezeichnete Stimmung unter den Zuschauern. So viel Freude habe ich bei keinem „Festiwal Piosenki Polskiej“ (Festival des polnischen Liedes) in Oppeln gesehen und erlebt. Und die spontan, nach der Orchesterparade,  gespielte Musik vor dem Kulturhaus. Man musste dabei sein. Das lässt sich weder beschreiben noch mit der Kamera festhalten. All die: die nicht dabei waren, weil sie nicht konnten, die die konnte aber nicht wollten weil sie Angst vom Regen hatten,  werden es bereuen nicht da gewesen zu sein
 

  Unter den Ehrengästen sah ich: den Konsul der Bundesrepublik Deutschland, Herrn Ludwig Neudorfer mit Ehefrau, den Sejm-Abgeordneten Herrn Ryszard Galla, den Marschall der Woiwodschaft Oppeln Herrn Jozef Sebesta, den Gemeindepfarrer aus Proskau, Dr. Andrzej Hanich und den Gemeindepfarrer aus Schönkirch, Dr. Krystian Ziaja. Unsere Gäste aus dem Ausland: Herrn Willi Vogt Stellvertreter Bürgermeister aus Hünfeld, den katholischen Gemeindepfarrer in Hünfeld Herrn Eugen Kutzke, den evangelischen Pastor Herrn Peter Schreiner mit Ehefrau aus Hünfeld, die Gastgeberin Frau Rosa Malik Bürgermeisterin aus Proskau und viele andere die ich nicht kennen gelernt habe.
 

  Die Parade der Blasorchester, die Organisation, die Ideen und den Verlauf der Feiern möchte ich als ehemaliger Lehrer mit der Note SEHR GUT bewerten. Ich muss zugeben, die Beurteilung setzt sich aus den vielen Gesprächen die ich während und nach der Veranstaltung  geführt habe. Entscheidend war die Zufriedenheit der vielen Gäste.
 

  Sicher konnten auch diesmal kleine Fehler nicht eliminiert werden. Für mein subjektives Empfinden war die Bühne, auch wenn sie nicht ganz fertig gestellt worden konnte, sehr gut. Weniger Werbebanner und Reklame haben nicht nur mich gefreut. Drei Bühnen, das sah ich im Voraus, sind nicht die beste Lösung gewesen, schließlich wollte man alles hören, alles mitbekommen und das war unmöglich. Viele hungrige Gäste haben sich über die langen Schlangen vor den Würstchenständen beschwert. Es ist unverständlich, dass man hier nicht entsprechend vorgesorgt hat. Die Moderation der Ansagerin hätte, in Gegenwart der vielen Kinder und Jugendlichen, etwas zurückhaltende sein können, etwas mehr Professionalität hätten gut getan. Mehr „kleine Sünden“ habe ich nicht gesehen, aber ich war nicht überall zugegen.
   Sehr viele Fotos, die ich gemacht habe, kann ich wegen des Fassungsvermögens auf meiner Webseite nicht veröffentlichen. Euch allen wünsche ich nette Erinnerungen von diesem Fest.

 

 
 
Jesteśmy na Rynku w mieście Prószków. .....A trawniki wydeptali ..... goście!....?
 
 
Pod namiotem zbierają się VIP-y.
     Wśród gości honorowych Bernard Lelek, były wieloletni wójt gminy Prószków po 1989 roku zabiegał u władz o zwrot praw miejskich dla Prószkowa. Zabiegi sfinalizowała widoczna w środku fotografii
pani Róża Malik - burmistrz Prószkowa.

 

Słucham pani burmistrz.........................proszę sobie poprawić krawat, bo tu będzie dużo ludzi.....
Gromadzą się mieszkańcy nie tylko naszej gminy Prószków.
Moja najbliższa rodzina i przyjaciele z Czarnowąs
Kapelusz z tym panem ... towarzyszy mi na wszystkich festynach.
Proszę opowiedzieć wszystko .......o swoim gospodarstwie..... dla TV.
powiem prawdę i tylko prawdę..........tak mi dopomóż panie
....... tu obok stojący.
 
Państwo Krüger......obecni.
Na chodnikach coraz większy tłok
 
zakaz..........a dwie panie  i pan parkują
 
Parking........  tylko dla inaczej sprawnych............ czy Oni na takich wyglądają! ?
 
Orkiestra z Hünfeld ..... w drodze na miejsce zbiórki za kościołem.
A one mają najlepszą widoczność......na placu kościelnym......wysoko -  bezpieczną....... za płotem. Chroni ich anioł stróż.
 
Miejsce zbiórki - za murami kościoła
Spotykam rodzinę Furgol z Prószkowa ......pozdrowienia!
Goście z Hünfeld.
Na pierwszym planie: (pastor)
 Pfr.  Heinrich- Peter Schreiner  z małżonką - Hünfeld

 

Goście z Austrii ....... wśród nich .... dobra znajoma z balowania w Przysieczy  (na pierwszym planie -  ten szeroki uśmiech w moją stronę)
 
Edmud und Stephan (Hünfeld)  - moi goście
 
 
Ligockie "Wrzosy" i Trębacze z Prószkowa
 
Ksiądz proboszcz z Prószkowa.... zabłądził.......kieruje się w stronę za kościołem .... czyli na złą drogę..... Nawracam - Go na właściwą drogę.... pod namiot na Rynku - miejsce dla VIP-ów. ...
 No cóż czasem i duchownego trzeba nawracać na dobrą drogę.
 
A tłum gęstnieje......
 
 
 
 
Wygląda na protest!    Droga w kierunku na Prudnik...... zablokowana................Nauka Lepera nie poszła w las.... ale On blokował traktorami.
 
Ruszyła WIELKA PARADA ORKIESTR w mieście Prószków.    Ponownie miasto od 5-ciu lat
Orkiestra Dęta "Prószków" - na czele dyrygent pan Bojarski .
 Ważne
"Batuta".... niesiona prawidłowo, krok marszowy też prawidłowy - można to samemu sprawdzić.

 

 
Hünfeld pozdrawia miasto Prószków
Niemcy......... idą zdobywać Prószków.
 
Edmund mój gość........podkarmiłem go dobrze............ teraz mocno dmucha w trąbę
Stephan mój gość....... też karmiony przez moja żonę ......... z zamachem wali w bęben.
Jakie dostojne............ nasze "Ligockie Wrzosy"
Przy takich Trębaczach cała zwierzyna w Borach Niemodlińskich się chowa.......ratuj się kto może......
 
 
Idą Górnicy
Spodnie "generalskie" z lampasami........ formacja prawie wojskowa.
Scorpion to bardzo groźne stworzenie..............czy One "SCORPIONY"  .... te nasze, też takie?.......
......może jak dorosną?

 

 
Głogówek. .... zamiast batuty .... zapasowe nutu pod ręką.
Górnicy (Nasi)......  podobni do tych z Katowic........ czy w naszej gminie doszukają się węgla?
 
Czechy ....... oni urodzili się z trąbami....... grali pięknie rytmicznie..... to ocena moich gości z Hünfeld - profesjonalistów.
 
I nasz "KAPRYS"  ....... jeszcze trochę i dorównają Czechom......
Tego życzyłem panu Kladiuszowi - a On ma serce i duszę do tego. Jestem o tym przekonany.

 

Ale batutę przekazał w inne ręce.... woli kontrolować równe kroki ....lewa....lewa....jak w wojsku.
 
Przeniosłem się na ul. Daszyńskiego.......czekamy na czołówkę Parady
 
I tu miłe spotkanie  "Marika" tak ma na imię.      Zrobiłem jej portret na Biesiadzie w Przysieczy
 
 
 
Proszę zwrócić uwagę...... ile ciekawości we wszystkich  oczach.......żadne oko nie patrzy w moją kamerę.....
ale jest jeden wyjątek...... zmęczona zasypia na stojąco.
 
 
Niemcy wkraczają na plac w Prószkowie..... ...Trzeba poinformować prezydenta o tym wydarzeniu! 
spoko ........ tylko z trąbami.
Na szczęście ponure lata mamy za sobą i wracamy .....powoli...... do normalności na naszym Śląsku.

 
Z "Przysieczanką"   na pierwszym planie
 
 
"Buława".....Przykład (pierwszy).....klasyczny... tak trzymać buławę!     Po prawej w rogu........ Witamy Was ...... frytkami.  
 
 
Klasyczna scenka rodzinna....po lewej.
Panowie ojcowie, to macie przykład ..... do czego służy wasza głowa.....
Bęben zrobi z niego........ dalekowidza.   po prawej
I to mają być te groźne "Scorpiony"...... prószkowskie?
........ jak dorosną
 
 
 
"Buława"....Przykład (drugi) ........bojowy......buława przygotowana do ataku..... na niewinną dziewczynkę!
 
Nasze "Przysieczanki"
 
Jak prawdziwe........ tylko orderów i medali im brak.
Jesteśmy na placu... formowanie czworoboku do oficjalnego powitania
Czy to męska czy to żeńska .....Orkiestra Dęta......
trzeba policzyć nogawki u spodni.......... inaczej będzie trudno dokonać oceny.
 
 
Piękne "Przysieczanki"
 
 
 
 
Silna Grupa pod wezwaniem "Świętego Huberta"
"Buława". do czego jeszcze służy?    Przykład (trzeci).......doskonała podpórka dla zmęczonych rąk
Ostatnia formacja wkracza na plac
 
 
 
 
 
 
Zaciekawione oczy......
 
 
 
Tak VIP-y .... witały wkraczające na plac orkiestry dęte i wszystkie zespoły.
 
Gabrysia wśród VIP-ów  ........ awansowała......???...... nie słyszałem!
Ale teraz zrozumiałem........ kto trzyma kasę ten ma władzę.
 
 
VIP- y  przy stole W czerwonym krawacie Marszałek Józef Sebesta w ciemniejszym Józef Kotyś
U mojego boku ............rośnie konkurencja w fotografowaniu.
.... pan poseł Ryszard Galla
 
 
 
Przy pustym stole......Debata ( w języku niemieckim) na najwyższym szczeblu w naszym powiecie.
Konsul Republiki Federalnej Niemiec Ludwig Neudorfer z małżonką
 i
Starosta opolski Henryk Lakwa
 
Uśmiech na "maxa"...... Starosta - Henryk Lakwa - ....... chyba coś wydebatował  z Konsulem dla powiatu opolskiego.  Brawa bije mu ... Willi Vogt - zastępca burmistrza miasta partnerskiego Hünfeld, a wszystko utrwala na fotografii,  pan poseł Ryszard Galla....Ma się tą głowę do interesu !
 
ręce same składają się do modlitwy........ ale to już taki nawyk.....przy stole
Ks. dr hab. Krystian Ziaja parafia Chrząszczyce (moja parafia)

 

Pfarrer Eugen Kutzka

O Nim.  "Charisma"! Osoba wyjątkowa na tle reszty społeczności. Niestrudzony "bojownik" o pojednanie Polaków i Niemców - na przykładzie "Partnerstwa Miast" -
Hünfeld - Prószków.
   Miałem wielką przyjemność poznania go, wielokrotnie w różnych nie typowych sytuacja, prywatnie i w Jego służbie przy ołtarzu. Doskonały partner do mądrej dyskusji o Naszym Śląsku. Posiada wielką wiedzę historyczną na ten temat, opartą na faktach. Przy stole "biesiadnym - równy chłop" taki, do różańca i do tańca. W towarzystwie "sypie" dowcipami z najwyższej półki. Chciało by się rzec doskonały - wszystko w jednym człowieku.

Grüβe an Eugen aus Folwark

 Kliknij i zobacz dalej         link do części II (Teil. 2)

pozdrowienia i do zobaczenia        rudolf z folwarku

powrót zurück
Odwiedzin ogółem: 005615 Odwiedzin dzisiaj: 2

Ilość osób on-line: 1