Biesiada  Śląska  w  Przysieczy
 14 czerwca 2009 rok godzina 14:00

powrót

 Część I                                                                                                                                                                        link do części II

   To już VI Biesiada "Nasz Śląsk" . Gości co roku więcej - bo nasze zespoły też lepsze. Repertuar bogatszy, ale co zauważyłem,  goście - słuchacze młodzi i wcześniej urodzeni,  żywiej reagują gdy słyszą "stare melodie". Coś ich podrywa " do kiwania" i klaskania. Może to tylko moje subiektywne odczucia - stara generacja, ale skąd to u młodych wyrosłych na "Rolling Stones"  czy zespołu wszech czasów "Pink Floyd" - rock psychodeliczny dla zbuntowanej młodzieży.

 Biesiady, festyny, jarmarki, majówki, zniwniouki, oktoberfesty, festyny sportowe,  "Dni Prószkowa" czy "Dzień Strażaka",  sołectwa muszą szukać wolnego miejsca w kalendarzu, aby nie doszło do dublowania imprezy z imprezą w sąsiednich wioskach. Pamiętam, taki przypadek w roku 2008, wtedy z frekwencją było źle. Dla organizatorów to wielkie wezwanie - dziś i tak będzie jutro! Potrzebna reklama, dobry program,  markowe zespoły i sponsorzy. Każda impreza musi być dochodowa, bo koszty organizacyjne rosną a coś musi zostać na "Dzień Dziecka" "Dzień Kobiet" - babci, dziadka, seniora, Caritas ....itd.
 
   Biesiada Śląska w Przysieczy spełniła w zasadzie wszystkie warunki, ale reklama tylko w "radio Plus" to za mało (mały plakacik w Folwarku można było przykleić - w Przysieczy na boisku było ich w nadmiarze ). Sam dowiedziałem się o imprezie zupełnie przypadkowo - dwie godziny "PO" jej rozpoczęciu. I tak uciekły mi dwa pierwsze punktu programu. "Mówi się trudno i kocha się dalej".
A co było w programie (informacja dla moich internautów):
Proskauer Echo 
    Przedszkolaki
        Orkiestra Dęta z gminy Radłów 
              Przysieczanki
                  Suskie Skowronki
a wieczorem zabawa z zespołem THE BOSS "RATAJE"

Atrakcje dla dzieci, dobrze zaopatrzone stoiska różne - smakołyki, napoje, -  loteria fantowa, stoiska z zabawkami, lekarstwami (różne zioła). Z zespołów (zdążyłem)  mogłem wysłuchać w całości "Orkiestrę Dętą" z Radłowa  i "Suskie Skowronki" oraz Józka Koprek z Opola (gitara i śpiew)  to chyba było poza programem.
 

Orkiestrę dętą słuchało się z przyjemnością, byłoby fajnie dokonać porównania w jednym miejscy z naszymi orkiestrami "Prószków"  i "Kaprys" ze Źlinic. Ale to mamy jeszcze przed sobą, takie porównanie będzie możliwe 27-28 czerwca 2009 r. w Prószkowie.
 
  "Suskie Skowronki" to dla mnie nowe odkrycie. Na pierwszy rzut "ucha" i oka, to "Przysieczanki w koedukacji". One dobrały sobie chłopów ( w mundurach) - ale "rządy" były babskie. Podobnie jak nasze "Przysieczanki" tryskały humorem, dowcipem i pięknie śpiewały. Repertuar trochę inny, a dowcipy bardziej "pikantne". Osoby, które mi towarzyszyły podsumowały je następująco "bardzo przyjemnie się je słuchało - może by zespół zaprosić na nasze Dożynki Gminne 2009 we wrześniu ".
 
  To byłyby wszystkie moje informacje (bo dotarłem 3 godziny za późno - z powodu reklamy). Relacja fotograficzna, jak zwykle w załączeniu - niżej.
 

Widok na plac  Tu trwa "Śląska Biesiada"

Dojechałem.... a    ....."Oni" skończyli grać

Raj dla dzieci...... obowiązek - dla rodziców...... płacić nie marudzić  i pilnować bezpieczeństwa dziecka.

Tu, do tego stoiska,  bez otwartego portmoneja ..... nie podchodzić z dzieckiem.

Serdeczne powitanie

"Przysieczanka"

Fotografia pamiątkowa z przyjaciółmi

 

Przysieczanki

 

Z panią po prawej znamy się z "Karnewaltanz in Lichtenwalde"  (była groźną kocicą)

 

Orkiestra Dęta z Radłowa ....... Start!

 
 
 
 

Mała baletnica ... próbuje piruetów..... w takt trąbki.

Podglądnij i sama spróbuj

Zobacz jakie to proste.....

Edeltraut........." Przedstawiam najwcześniej urodzonego z Orkiestry Dętej Radłów"

Moja prezentacja........biesiadników z najbliższego otoczenia

 
 

Ołma - Ołpa....... i dwa piwa...... a czyje to papierosy?

 
 

Jeszcze bym coś zjadła ...... zostało mi duże ketchupu

No tak...... teraz wiemy ......... dlaczego nasze dzieci i wnuki palą papierosy.

 

Zajęli miejsca............. gdzie mocno świeciło słońce. Wrócą do domu opaleni i powiedzą....
 byliśmy na "Majorce"

 
 
 

jest "Przysieczanka"

 
 

piwo...... komu piwo......

 

frytki tylko dla mnie ...... a dla tego malucha - balon ..... ale on patrzy jak ciocia chrupie frytki.

kawa & piwo......      a jak puste to odwrócić dnem do góry ...... i następne proszę.

cola cola........ ale mama nie słyszała o tym ....że cola rozpuszcza zęby......oj będą boooolały.

 Pieczyste dla "Przysieczanki" ........ a co ? ..... będę sobie żałować!

Kiełbaski  .... a gdzie piwo?

Trzy ołpy..... dwa bez cołpy

Partnertisch
Lichtenwalde & Klein Schimnitz
 

 
 
 
 
 

Nasze dzieci razem chodziły do szkoły - Pozdrowienia !!

koniec części I

 kliknij tu żeby zobaczyć więcej

rudolf z folwarku

 
Odwiedzin ogółem: 005546 Odwiedzin dzisiaj: 1

Ilość osób on-line: 1