Ostatnie
pożegnanie Erny Wystrachowej
Ernestyna Piechota z Folwarku
(1935-2009) |
powrót |
Słońce, które od kilku dni świeciło nad naszym Folwarkiem
od rana do wieczora, dziś się nie
pokazuje. Godzina 9:30, niebo zachmurzone. Mieszkańcy Folwarku, rodzina,
znajomi gromadzą się przy kaplicy cmentarnej w Chrząszczycach. Tu za
chwilę rozpocznie się liturgia żałobna w intencji zmarłej mieszkanki Folwarku
Ernestyny Piechota, znanej wszystkim
jako Erna Wystrachowa.
Całe swoje życie mieszkała przy ul Rolnej, na rogu ul Szkolnej, blisko
naszej kaplicy. Kaplicy, którą - dopóki mieli na to siły - razem z mężem
Ludwikiem się opiekowali.
On w zimie dbał o ogrzewanie,
odśnieżanie, a w lecie kosił trawę,
Ona sprzątała jej wnętrze i otoczenie, dbała o paramenty
liturgiczne i pilnowała wina mszalnego. Można było na nich polegać,
chociaż robili to bezinteresownie. |
Oboje odeszli już do
Pana!
Ludwig w wieku 71 lat, 7
września 2006 roku, Erna w wieku 74
lat,19 sierpnia 2009 roku.
Obu, Ludwiga i Ernę złamały wielkie fizyczne cierpienia,
ciężka choroba. Nie mieli szczęścia umrzeć zdrowo - ze starości.
Dziś w wielkim smutku towarzyszyliśmy Jej w
ostatniej drodze i przy otwartym grobie, pożegnaliśmy się z
Nią. Swoje miejsce wiecznego spoczynku, znalazła obok
męża Ludwiga na cmentarzu parafialnym przy naszym
kościele w Chrząszczycach. Uroczystości żałobne celebrował ks. proboszcz
dr hab. Krystian Ziaja. Pieśni żałobne śpiewali panowie
Łazik, a na organach grała Katarzyna
Długosz.
W ostatniej drodze towarzyszyła Jej liczna rodzina, znajomi i
mieszkańcy Folwarku. Ostatnie lata mieszkała sama, rodzina (jak u wielu
innych rodzin w Folwarku) rozsiana po całym świecie. Kiedy zaniemogła,
mogła jednak liczyć na pomoc swoich sąsiadów. Rita Żur
z rodziną pomagali zawsze gdy potrzebowała pomocy, a jej koleżanki ( jak
mi wiadomo) pocieszały Ją i często odwiedzały.
W szpitalu była
krótko, bo medycyna na takie choroby jest bezsilna.
|
|
Miejsce Wiecznego Spoczynku
Erny Wystrachowej |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
R.I.P. |
rudolf z folwarku |
powrót |