Wakacyjny „Kaprys”

16 do 22 sierpnia 2009 roku  - Dub nad Moravou  (Czechy)

powrót

Informacja: Klaudiusz Lisoń dyrygent "Kaprysów"

            Młodzież muzykująca w  Młodzieżowej Orkiestrze Dętej „Kaprys”,  powinna ubiegłe wakacje wspominać mile, bowiem tydzień czasu poświęcili na doskonalenie swojego warsztatu muzycznego  oraz na odpoczynek i wspólną zabawę we własnym gronie. Od 16 do 22 sierpnia orkiestra przebywała na tygodniowym zgrupowania w Dubie nad Moravou, gdzie pod okiem instruktorów pracowała nad nowym repertuarem.  Nie twierdzę, że młodzież nie spędzała tego tygodnia w miłej atmosferze, ale  na pewno był to czas wytężonej pracy relacjonuje Klaudiusz Lisoń, dyrygent „Kaprysów”. 

Młodzi muzycy pracowali nad nowym programem artystycznym, który zapewne niebawem  usłyszymy na najbliższych koncertach. Takie warsztaty to żmudna praca od śniadania do obiadu w małych sekcjach, a wieczorem zgrywanie całego zespołu. Tak przez sześć dni. Przygotowanie kilku nowych utworów to duże wyzwanie wspomina jeden z opiekunów dzieci i młodzieży, Rudolf Matuschek.

Pobyt młodych muzyków w Dubie był również okazją do przygotowania repertuaru na nagranie płyty CD, wspólnie - ze znaną już w naszej gminie orkiestrą - Moravska Veselka.

Płyta z kolędami i utworami bożonarodzeniowymi będzie gotowa na grudzień , już podczas  pierwszych wspólnych tegoroczny koncertów  kolęd z naszymi czeskimi partnerami. Mam nadzieję, że się wszystkim spodobazapowiada Lisoń.

 Przy okazji pobytu w Czechach organizatorzy zgrupowania zadbali o wypoczynek naszej młodzieży, proponując wyjazd do Wiednia. Wycieczka w muzycznej stolicy świata była dla muzykującej grupy wspaniałym przeżyciem. Zasiadając w cesarskiej loggii słynnej Opery Wiedeńskiej, stojąc pod domem Mozarta, a także spacerując ścieżkami Haydna i Beethovena, młodzi muzycy wrócili do domu z nowym muzycznym natchnieniem. Aż miło pomyśleć, że niebawem zapewne zaproszą nas na swój kolejny koncert.

 

Kościół w Dub nad Moravou

Od razu zagonili do roboty .... podaj cegłę.

Teraz trening

 

Trening pod czujnym okiem dyrygenta, Klaudiusza Lisonia

Klaudiusz Lisoń.... podczas przerwy

Ręce opadają ...... od podawania cegły,  czy od dmuchania?

Może by ktoś wymasował.... te plecy.

Podaj cegłę.... do piwnicy na plebanii u ks. Janka Kornka

 

 

Zespół muzyków Orkiestry Dętej "Kaprys" ze Źlinic pod dyrekcja Klaudiusza Lisonia nie tylko "fedrował" cegły na plebanii u ks. Janka w Dub nad Moravou, ale spacerował ścieżkami  Mozarta i Beethovena w Wiedniu.

 

Na ścieżkach Mozarta i Beethovena w Wiedniu

Pod tym Nr mieszkał Mozart

 Orkiestra "Kaprys" na schodach  Opery Wiedeńskiej

Orkiestra "Kaprys" na dziedzińcu Konserwatorium Muzycznego w Kromeźiżu

 
 

na podstawie informacji i fotografii od pana Klaudiusza

  opracował rudolf z folwarku

 

 
Odwiedzin ogółem: 004169 Odwiedzin dzisiaj: 2

Ilość osób on-line: 1