POMÓŻMY ŻYĆ |
Niedziela wśród "Dzieci" |
Miejsce Dobrzeń Wielki - Groβ
Döbern. Taka bliźniacza gmina podobna do
naszej prószkowskiej. Nasza, prószkowska, z Opolem graniczy od strony
południowej - po lewej stronie rzeki Odry, gmina Dobrzeń Wielki od
północnej - po prawej stronie rzeki Odry. Gdy miałem "naście-lat" do św.
Rocha jeździłem na odpust a potem do rodziny Gallus na obiad odpustowy (dziś Prochota
Hubert-mamy wspólnego pradziadka ze strony matki) . |
Niedziela 10/10/2010 (ładna data) - też byłem
obok pięknego kościółka św. Rocha, ale zupełnie z innej okazji.
Organizatorzy - |
Hospicjum - słowo, które wywołuje dreszcze, kojarzy sie
z nieszczęściem. Będę szczery - pojechałem tylko dlatego, że wśród
występujących znaleźli się "Proskauer Echo"
"Solo" - Norbert Rasch i
konferansjerka: Aneta Lisy-Kluczny. |
Będąc już na miejscu - powoli, ale
zaczynałem rozumieć, że Hospicjum to też
życie. |
Gdy w rodzinie pojawia się dziecko stajemy się
"inni" - wrażliwi, ono staje się
najważniejsze. Kochamy nasze dzieci. Takie małe, niezaradne, którym
trzeba pomagać nie tylko zawiązać sznurówki, ale i ubrać, podawać łyżeczką
jedzenie, wozić w wózeczku, cieszymy się z każdego samodzielnego kroku, wypowiedzianego słowa
mama tata babcia itd...... itd. A
potem te dzieci wyrastają usamodzielniają się nie potrzebują już naszej
pomocy, zakładają własne rodziny a my czekamy na wnuki, aby znowu
się cieszyć jak rosną. |
Na krzywdę dziecka - gdy nie jest
własne - też jesteśmy wrażliwi - ale tylko spontanicznie - 1
czerwca, każdego roku, organizujemy dla nich święto. |
W naszym otoczeniu, rodzą się i żyją dzieci,
które potrzebują rodzicielskiej miłości, wrażliwości i opieki już na
zawsze. I to stanowi wielki problem dla każdej rodziny. Rodzina potrzebuje
wtedy pomocy. Pomocy nie spontanicznej, wrażliwości nie spontanicznej,
miłości nie spontanicznej, ale codziennej. |
Właśnie. W Dobrzeniu byłem w roli obserwatora, gdzie zobaczyłem Wolontariuszy Domowego Hospicjum z taką autentyczną (nie na pokaz) wrażliwością, gotowych do niesienia codziennej pomocy takim właśnie rodzinom. |
Celem niedzielnego "III Koncertu Charytatywnego" zorganizowanego przez Wolontariuszy było zebranie środków, które pozwolą na pomoc materialną Hospicjum i pozwolą dzieciom już na zawsze - godnie żyć. |
|
Sabina Ledwig - Alicja Kokot - Monika Roczek - Kasia Rychlik - Monika Ledwolorz - Beata Krzak - Mateusz Gierok - Agnieszka Komor - Bartek Kwiatek - Malwina Kupczyk - Iwona Lekner - Szymon Banach - Ania Łagodzińska - Przemek Juściński - Paweł Juściński - Nikola Kołodziej - Patrycja Prudlik - Marcin Reginek - Magda Bartoszek - Agata Krawczyk - Robert Młynek |
Organizacja i przygotowanie koncertu wymaga sponsorów, oto lista z podziękowaniami ! |
|
Kościół pw. św. Rocha - tu chodziłem na odpusty |
|
Obok Zespół Szkół w sali sportowej odbywał się III Koncert Charytatywny |
"Główna" Wolontariuszka
|
Montaż
słowno – muzyczny przygotowany przez podopiecznych Warsztatów Terapii
Zajęciowej w Starych Siołkowicach " |
Biedronki z Czarnowąs |
Biedronki |
Nagroda dla Biedronek z Czarnowąs
|
Wiktora z
rodzicami (Głuchołazy) |
Koncert trwa. |
Gdy Aneta i Norbert
zaczęli śpiewać sala się ożywiła - |
Radość dzieci........te fotografie nie kłamią |
"Duet Aneta i Norbert" po raz pierwszy z baletem "Biedronki z Czarnowąs" |
Któreś dziecko z nadmiaru emocji - opuściło swój wózek,
do którego jest przywiązane. |
Ks. proboszcz parafia Dobrzeń Wlk. |
Kwiaty i podziękowania od Wolontariuszy dla księdza proboszcza |
Janusz Żyłka |
Kolejny punkt programu
|
Dominika Żyłka |
Dzieci już nie schodzą z parkietu...... |
na zapleczu - pyszne ciasteczka i kawa |
Iskierki - przed wejściem ......dbają o wolne datki |
"1/2 Proskauer Echo" - czeka na swój występ. |
A Aneta prowadzi korowód przy muzyce serwowanej przez "Duet Dominika i Janusz" |
Do zabawy włączyły się siostry |
.......... nie tylko Panu podoba się Pani....... mnie też! |
"3/4 Proskauer Echo"
Klaudia Lakwa, Henryk Lakwa, Hubert Pelka (któremu asystuje
żona) |
"1/4 Proskauer Echo"
-Norbert Rasch |
Tort poszedł za 600 i parę złotych |
"Proskauer Echo"
|
Na parkiecie ........niespodzianka |
Sponsorów obdarowano czerwonymi różami |
To już ostatnia fotografia ...... wyczerpał się akumulator w kamerze |
Cóż, minęła niedziela pełna wrażeń i spostrzeżeń, które
nigdy nie były mi dane. Jestem pełen podziwu dla Wolontariuszy z Dobrzenia
Wielkiego i okolicy. Mój podziw jest tym większy, jak na Was patrzę.
Jesteście młodzi, ba bardzo młodzi, a tyle w waszym działaniu wrażliwości,
którą widziałem na każdy kroku. Widziałem jak te "na zawsze dzieci"
szukały ciepła - dotyku waszych rąk. Widziałem ich radość, taką prostą,
serdeczną dziecinną nie udawaną - podczas zabawy. Byłem 35 lat
nauczycielem, więc trochę poznałem dzieci i młodzież, a i przedszkole nie
jest mi obce. |
Wolontariat, którym się
zajmujecie, wydaje się beznadziejny, ale dla jednego takiego |
Mogę zaapelować do moich internautów aby się
zainteresowali waszą działalnością, aby was wspierali finansowo - bo tu
potrzebna jest taka forma pomocy - |
Informacja dla moich internautów: www.wolontariusz.net |
pozdrowienia z folwarku rudolf |
Uwagi zastrzeżenia kierować na adres: zmarzly@op.pl |