niedziela 28 listopada 2010 rok

powrót

 Według kalendarza gregoriańskiego, 21 listopada 2010 r. to ostatnia niedziela Roku Kościelnego. 28 listopada 2010 r.   zaczyna się  Nowy Rok Liturgiczny - pierwsza niedziela adwentu. Do Bożego Narodzenia zostało kilka dni. Śniegu  w naszej parafii jeszcze nie ma - ale zima zbliża się milowymi krokami. Niedzielne popołudnie na plebanii ksiądz proboszcz i Jego "Caritasowa" drużyna zorganizowali  Jarmark Bożonarodzeniowy. Pierniki zostały upieczone, grill rozpalony, wino podgrzane a dzieci przygotowały rożne smakołyki pod i na choinkę. Panie przygotowały wieńce adwentowe - wszystko przygotowane dla kiermaszowych gości.
 

  Pogoda  sucha ale bardzo chłodno, więc każdy (kto tylko mógł) rozgrzewał się od środka . Grzaniec miał wielkie powodzenie, podobnie ciepłe zapiekanki. Na schodach plebanii zainstalował się  św. Mikołaj, który przyjmował dzieci z rodzicami na audiencję. Na placu, dorośli tulili  kubki z ciepłym napojem prowadząc sąsiedzkie dysputy a maluchy trzymały  w rękawiczkach kolorowe kredki i malowały choinki na kostkach brukowych. Potem przy muzyce tańczyły i ruszały w lomokotywie na czele z Różą Malik, która wyładowywała swoje pedagogiczne namiętności z liczną gromadką dzieci. Dość szybko nadszedł zmierzch i trzeba była wracać w domowe pielesze.

Folwark na Jarmarku

najbardziej oblegane stoisko

nie żałował...... nalał pełno

Piernik "nasze" .......lepsze od Toruńskich

tu widać, że mamy adwent

audiencja u św. Mikołaja

zimno w w nosek ...... trzeba założyć czapkę mikołajkę
 

Wielka "Góra" pierników........ ale do wieczora mocno zmaleje

na i pod choinkę

"centralne ogrzewanie"   ...... ma powodzenie

ks. proboszcz już po kilku grzańcach

humory dopisują....naszemu "Folwarskiemu wikaremu" ks. dr hab. Norbert Widok

portret: "Anielskie włosy"

wszyscy z ciepłą przytulanką....( w tle również)

w przyszłym roku też tam będę tańczył.....

Róża wśród dzieci
- zawsze jak tylko znajdzie okazję (taką ją znam)
 

"kaczuszki" dla dzieci i dorosłych

Tu ciepłe zapiekanki.

Konkurs na rysunek

 Schindzielorz  w lesie ...... rozgląda się ..... myśli, którą by tu choinkę wyciąć na święta.

Głęboko wtuleni w cieple kołnierze .......ale uśmiech na twarzy jest odznaką zadowolenia
....że Kiermasz  Bożonarodzeniowy 2010 był udany.
 

mróz wyrzeźbił ornamenty na oknach w moim zimowym  ogrodzie.

pozdrowienia z folwarku rudolf

powrót