Bożonarodzeniowe spotkanie Seniorów |
Czas Godów się zbliża - do Gód niedaleko - trzeba się przygotować na Gody - przed Godoma - po Godach.....tak w czasach młodości moja mama mówiła o zbliżających się świętach Bożonarodzeniowych. |
Gody trwały zawsze kilka dni - przed i po świętach (od Wigilii Bożego Narodzenia do Trzech Króli) . Już pierwsza niedziela adwentowa była sygnałem, że do dzieciątka zostały trzy niedziele a potem postawimy i ubierymy Christbaum i bandziemy cekać na prezenty łod dzieciątka. |
Prezenty były skromne ( jak na dzisiejsze czasy) - wełniany szalik, cieple skarpetki, czapeczka - najczęściej wykonane (strickowane) przez matkę po nocach Drewniana zabawka (wystrugana przez dziadka), ołowiany żołnierzyk i szmaciana lalka, a na talerzu dwa jabłka , kilka orzechów i parę landrynek. W bogatych rodzinach czasem był koń na biegunach albo taka lalka Barbi - do ubierania - kupiona w sklepie. |
Gody też świętowano inaczej. Rodzina - cała- siedziała w kuchni, albo w jednej ogrzewanej izbie. Centralnego ogrzewania, telewizora, komputera nie było. Było za to więcej śniegu i pamiętam jak drzewa pękały od mrozu. Na pasterkę chodziło się pieszo (Wielką Pyską) w głębokim śniegu do kościoła w Chrząszczycach. Kościół był zawsze pełny - bo do parafii należały jeszcze: Chrzowice, Domecko, Nowa Kuźnia a w telewizji nie było transmisji z pasterki w Rzymie. |
Podczas trwania Godów nie wykonywano żadnych prac
fizycznych, był to czas na wzajemne odwiedzanie i przyjmowanie gości. Gody
- przynosiły ludziom nadzieję, napawały radością i optymizmem. Aby
do Gód - od Gód zaczyna przybywać dnia w roku. Tak zawsze mówiono. |
Czasy powojenne to wielka migracja narodów - porównywalna z wielką "Wędrówką Ludów" po przejściu Hunów w Europie; V - VI wiek po narodzeniu Chrystusa. Wielu dawnych mieszkańców opuściło lub musiało opuścić Śląsk, na ich miejsce przybyli lub musieli się tu osiedlić nowi mieszkańcy. |
Taka "wymuszona transfuzja krwi", bolesna dla
dotkniętego nią pokolenia - ma jednak i dodatnie skutki dla
przyszłości Naszej Ziemi. Rodzi się nowe zdrowsze, mądrzejsze pokolenie o
którym będzie jeszcze głośno w następnych latach, tworzy sie nowa kultura,
nowe zwyczaje |
Opłatek ( oblatum – dar ofiarny) - bardzo cienki biały płatek chlebowy, przaśny (czyli niekwaszony i niesolony), wypiekany z białej mąki i wody bez dodatku drożdży, którym dzielą się chrześcijanie, zgromadzeni przy stole wigilijnym, składając sobie życzenia. |
Opłatek wigilijny stał się symbolem pojednania i
przebaczenia, jest znakiem przyjaźni i miłości - wyraża chęć bycia razem.
Od pewnego czasu - kilku lat, mamy "Spotkania Opłatkowe" i "Weihnachtstreffen"
- w naszej parafii naszej gminie - w całej okolicy. |
Dziś 12/12/2010 przeżywaliśmy kolejne takie spotkanie w naszej parafii -
przy ciastkach (własnej roboty) kawie a nasi artyści od muzyki i wokalu
umilali nam czas. Było i dla ciała i dla ducha, ale wszystko opiszemy.
Teraz muszę ocenzurować i wybrać migawki z aparatu, które zrobiłem,
jest ich dużo wszystkie na stronie się nie pomieszczą ale pozostaną
w archiwum. |
Po krótkim nabożeństwie w kościele wszyscy przeszli na salony
gościńca "Pod Różą" i pozajmowali miejsca. Jak usiedli zrobiłem
fotograficzną listę obecności dla potomnych na pamiątkę. Oto ona -
kolejność zupełnie przypadkowa wszyscy równi - seniorzy i seniorki -
żadnej hierarchii ważności. |
ks. proboszcz rozpoczyna uroczyste spotkanie modlitwą i poświęceniem opłatka. |
A to schola - podopieczni
Katarzyny Długosz
|
ks. proboszcz "usakralnił" opłatki - więc można składać wzajemnie życzenia |
Wszyscy wszystkim i każdemu z osobna składają życzenia |
Pani burmistrz Róża Malik
korzysta z okazji |
Ach te piękne oczy......! |
Kwiaty ... tylko dla wyróżnionych przez panią burmistrz
Róże Malik |
Katarzyna Długosz i jej "Schola" |
Teraz nasza córka Ania....... |
Ania Schindzielorz ze Złotnik |
To już wyższa "szkoła jazdy" - Chopin - ale nauka w
szkole muzycznej nie poszła na marne (zapowiadałem to już rok temu, gdy
pierwszy raz ją usłyszałem, .... że będzie o niej głośno). Dziś już "Radio
Opole" a jutro.......? |
|
Możemy być dumni z naszych dzieci, wnuków. |
"Przysieczanki" |
Zespół Przysieczanki
z Przysieczy powstał w maju 1996 roku dzięki staraniom ówczesnej
Przewodniczącej Koła Gospodyń Wiejskich - pani
Marii Młodawskiej i pana
Waldemara
Kołaczyka -
muzyka zamieszkałego w Przysieczy. Waldemar Kołaczyk do 2003 roku pełnił
funkcję kierownika oraz opracowywał muzycznie utwory dla zespołu. Od
stycznia 2005 do października 2007 zespołem kierowali
Agnieszka i
Przemysław Ślusarczykowie.
|
..... piękne i wzruszające wspomnienia o swojej oumie
...... |
To już ostatni zespół "Orkiestra Dęta Prószków" |
Andrzej Bojarski |
Orkiestra powstała w
1963 roku. Kapelmistrz Andrzej Bojarski, Kierownik orkiestry Franciszek Wilczek. |
1997 - wyróżnienie "Przegląd orkiestr
mniejszości niemieckiej w Leśnicy" 1998 - III miejsce " Przegląd orkiestr Dętych w Łubnianach" 2007 - nie punktowany "Przegląd orkiestr dętych w Lichynii" 2009 - wyróżnienie " Wojewódzki Przegląd Orkiestr Dętych" w Radłowe 2010 - II miejsce "Przegląd Orkiestr Dętych " Psurów Oraz
koncerty zagraniczne - Czechy, Austria, Niemcy |
Orkiestra liczy 36 muzyków, w dużej części (własnego chowu). w repertuarze posiada ponad 160 różnych utworów od muzyki marszowej do rozrywkowej. |
Dziś zaprezentowali nam: |
1- Jaguar
(marsch), 2- Fröhlicher
Feierabend (polka), 3 - Jingle
Bells (utwór świąteczny), 4 -
Tanzparty mit Christian Bruhn
(wiązanka), 5 - Blütenwalzer
(walc), 6 - Tritsch Tratsch
(polka), 7 - White Christmas
(utwór świąteczny), 8 - Lottchen
(polka) , 9 - La PAloma (Beguine),
10 - Gitte, Wencke, Siw.. (wiązanka) 11 -
Schlager Hit-Mix (wiązanka),
12 - Kolędy Niemieckie (14 i 15)
a na bis : Vom Egerland zum Moldanstrand (polka) oraz Alte Kameraden (marsch) |
"Alte Kameraden" biją brawa |
To był ostatni utwór -
Alte Kameraden |
W imieniu wszystkich
seniorek i seniorów składam dla wszystkich organizatorów- paniom z
Zespołu Caritas i kierownikowi
tego zespołu ks. proboszczowi
dr hab. Krystianowi Ziaja |
"Scholi
Parafialnej", "Przysieczankom", "Trębaczom z Prószkowa", i młodym solistom
(pianino, gitara, skrzypce oraz wokal) - podziękowania za miłe dla ucha
dźwięki ! |
Gospodarzom
państwu Schindzielorz za gościnę na salonach "Pod Różą" |
A sobie nawzajem Życzmy zdrowia, abyśmy w tym samym składzie mogli spotkać się tu w tym samym miejscu za rok. |
ks. proboszcz już na tę okazję zaprosił nasze "Przysieczanki" |
pozdrowienia z folwarku rudolf |
wszelkie uwagi i zastrzeżenia kierować na adres zmarzly@op.pl |