"Sylwester pod chmurka" 2010/2011 |
Sylwester pod chmurką staje sie
powoli tradycją i moim zdaniem jest bardziej "trzeźwy" niż na sali balowej
- mniej okazji do wznoszenia toastów za Stary a potem za Nowy Rok. W
miastach (tych większych), spotykają się na rynku a zespoły serwują głośną
muzykę. W naszym Folwarku pożegnanie Starego i powitanie Nowego
(dzięki Pawłowi Nikodem i jego brygadzie) mogłem spędzić, prawie
jak w lesie i to przy wielkim ognisku na Blychu. |
Ale najważniejsze przed
nami, żyć nadzieją,
|
|
Kolacja "Sylwestrowa" |
Babcie zabawiają wnuczęta |
Około północy na Blychu u Nikodema |
Bar samoobsługowy i stacja radiowa |
Tu pachnie lasem |
Zaczął się Nowy 2011
Rok |
Na niebie zrobiło się kolorowo |
Przed moim domem |
Sylwester w Ameryce i Nowy Rok w Folwarku |
Oni tam w Ameryce mają ciepło i mogą spacerować po plaży |
|
Atlantyk - do plaży mają 5 minut ........(ale nie mają takiej zimy jak my w Folwarku) |
Juniorzy przy ognisku przed domem |
Przed powitanie pierwszego poranka w nowym roku muszę się
trochę przespać. |