Nasza Odra

powrót

  5 czerwca  2010 rok, sobota około południa. Odra sobie wyszła  z koryta, ale Folwark funkcjonuje normalnie. Na Grobli nie spotkałem nikogo. Takie wyjście pod krawędź wału (tylko w niektórych miejscach) to dla Folwarku nic nowego. Gorzej  wyglądają skutki z poprzedniego wylewu na polach i łąkach.
  Co dziś miało być soczystą zielenią zostało pokolorowane na zgniły brąz. Buraki wypłukane i opłukane ale nie zdążyły urosnąć do przerobu. Cukier -  będzie mniej słodki bo cena będzie słona - przy zakupie.
   Na Kampie i Za Kampą dalej wielkie jezioro, Blych, Grundzik do połowy pod wodą w ogródkach pusto bo woda stoi, Opole znowu zamknęło odpływ z powodu dzisiejszej fali.
  Pogoda,  dzisiaj  - czerwcowa, ciepło i słonecznie mało chmur.  Nadzieja, że nasze jeziora nie będą się powiększać. Strat w rolnictwie już nie odrobimy, plony będą niższe a ceny wyższe. Nadzieja w ziemniakach, jeśli nie wygniły z nadmiaru wody.

Na Grundziku

Z Grobli na Odrę

Opole

Kościół Parafialny w Chrząszczycach

Folwark - widok z Grobli

widok na Odrę - z Grobli

Jezioro Wiejskie

Kaplica w polu (1627)  - teraz na wymytym polu - zostało jeszcze parę chwastów

Jeziora: Za Kampą i Za Walą

To nie piasek na plaży obok jeziora Za Kampą - to są zasiewy ( raczej byłe zasiewy)

czerwona linia - woda w maju 2010 rok

A w ogrodzie na huśtawce - Emilka - przymyka jedno oko bo za dużo słońca

pozdrowienia z folwarku rudolf

powrót