Festyn rodzinny w
Złotnikach |
Niedziela 4
lipca 2010 rok. Jesteśmy po wyborach nowego prezydenta - możemy świętować
na licznych festynach. Mam problem z wyborem - Złotniki czy Domecko.
Postanowiłem alfabetycznie zaczynam od litery D. Relację z Domecka
na ogrodach farskich już przedstawiłem - pora na
Złotniki. |
Przyjechałem dość późno, bo chciałem wysłuchać kabaretu, który był
gwoździem programu, ale nie wytrzymałem nawet do pierwszej połowy i
zmieniłem miejsce zabawy na Złotnik. Tu większość programu już została
"skonsumowana" przez biesiadników, ale parę fotografii jeszcze
zrobiłem. |
Złotnik w
porównaniu z Domeckiem to mała miejscowość, co wyraźnie rzutowało na
liczbę biesiadników, ale nie miało wpływu na atmosferę. I tu w Złotnikach
i tam w Domecku wszyscy bawili się bardzo dobrze. Jak zauważyłem
złotnickie "Schlesische Mädchen"
Alicja i Patrycja
też zmieniły festyn. Były w Domecku, gdzie zebrały gorące brawa (chyba im
było mało) bo pozostałe, również takie same odebrały od mieszkańców i
gości w Złotnikach. Potem miałem jeszcze szczęście zobaczyć i wysłuchać
Ligockie Wrzosy, które
zmieniły się znowu w biedronki. Fascynująca była również walka podczas
strugania kartofli, takich walk w Domecku nie pokazali. |
Ponieważ
moja relacja to tylko fragment festynu w Złotnikach polecam stronę
www.chrzaszczyce.pl gdzie
wszystko zostało dokładnie obfotografowane. |
fotografia z remanentu w Domecku Patrycja i Alicja |
Ligockie (Biedronki) - Wrzosy |
To już w Złotnikach |
Cykliści dojechali....... zadbała o dziecko........ sama jednak narażała życie...... ale dojechała bez kasku |
Stan kasy.... 8.- złotych......... ale pilnuje jakby pudełko zawierało miliony |
Zaczęło się struganie kartofli......... a konkurencja z tyłu bacznie obserwuje każdy ruch |
Teraz wieszanie wypranej bielizny i ciuchów....... mało klamerek |
chyba starczy klamerek |
a biesiadnicy kibicują |
Panie z ochrony....... pilnują
samochodów.......... z zamkniętymi oczami. |
Piwo ...... a jak
zaszkodzi........... |
pranie wyschło...... pora ubierać
.... |
chyba po praniu się skurczyło...... |
Taki duży ....... a do ubrania
spodenek potrzebuje .....pomocy |
no i jeszcze sweterek |
Gotowe...... ale z tymi spodenkami to coś nie tak |
Konkurencja........ do
strugania ...... na start.
|
No ale się uspokoiła..... i jak
prawdziwa gospodyni zabrała się tylko........ do kartofla. |
ten mały myśli......... z czego oni się śmieją ..... ze strugania kartofli ? |
żeby było szybciej ....... to
wszystko tylko na jedną klamerkę ...... podpatrzyła u konkurencji...... a
pranie i tak wyschnie ..... |
kibicuje mamie ... czy co.... |
i już ubieramy tego starego wąsacza..... bo sam sobie nie da rady |
Teraz udaje .......że on wygrał tę
konkurencję...... i zbiera oklaski. |
Ochrona ..... samochodów się przebudziła |
teraz ja was będę rozśmieszać........ mówi pani sołtys .......... i zabrała mikrofon |
A na deskach Biedronki........... z "Ligockich Wrzosów" |
doszła czy dojechała na festyn
rodzinny w Złotnikach....... ostania ...... chyba dlatego, że blisko
mieszka. |
Zrobił zakupy....... tylko dla
siebie....... zapomniał o rodzinie..... |
Biedronki z "Ligockich
Wrzosów"........ demonstrują jak należy prawidłowo wyśpiewać ...... każdą
literę tekstu......... tak jest "O" |
tu nie wiem.......... bo jedna śpiewa tak a druga inaczej |
tu trio ....... jednogłośnie.... |
duet........ też jednogłośnie |
kwartet....... jednogłośnie
|
Proszę tak groźnie nie patrzeć na
mnie.......... |
pozdrowienia rudolf z folwarku |
szczegółowy reportaż fotograficzny z festynu w Złotnikach www.chrząszczyce.pl |