Maria Langosch

"Ostatnia w mazelonce i chuście - Merynka"

powrót   

W niedzielę 9 października 2011 roku o godzinie 21
zmarła w domu
najstarsza mieszkanka  Folwarku-Chrzowice.
Najstarsza w naszej Chrzombeckey parafii!
Przeżyła dwóch swoich synów Jerzego i Józefa (ps. Paner)

 

UrodziÅ‚a siÄ™ 98 lat temu - 22 czerwca 1913 roku  w Chrzowitzach.  Córka komornika Ignatza i Cathariny Kulik, rodzice chrzestni Stanislaus Tatura chaÅ‚upnik z Chrzowitz i Rosalia Buhl chaÅ‚upniczka ze Zlattnik. Chrztu udzieliÅ‚ 24 czerwca tego roku ks. Kulka - proboszcz parafii Chrzumczütz.
 

Maria Magdalena   Langosch
z domu Tatura

 

 

Wyrazy głębokiego współczucia dla całej rodziny !

 

rudolf z folwarku
oraz wszyscy mieszkańcy Folwarku - Chrzowice

Modlitwa za zmarÅ‚Ä… MariÄ™  MagdalenÄ™ Langosch 
 - poniedziaÅ‚ek 10/10/2011 godzina 17:oo w kaplicy w Folwarku
 
Uroczystości pogrzebowe 12/10/2011r. w kościele parafialnym w Chrząszczycach o godzinie 13:oo
 

 

Wspomnienia nad otwartym jeszcze grobem

  Jej - Marii Magdaleny Langosch odejÅ›cie  znaczy wiÄ™cej niż koniec nazwiska Langosch w naszym Folwarku. Wraz z niÄ…, odeszÅ‚a   żywa - zapisana w jej pamiÄ™ci - historiÄ… naszej miejscowoÅ›ci, z Folwarkiem z którym byÅ‚a zwiÄ…zana  caÅ‚e dorosÅ‚e życie. OdeszÅ‚a ostatnia "strojna w mazelonce" na co dzieÅ„ i od Å›wiÄ™ta .

  Chociaż wielu urodzonych w pierwszej poÅ‚owie XX wieku mieszkaÅ„ców Folwarku jeszcze żyje, to Ona należaÅ‚a do tych, którzy prawie do koÅ„ca swoich dni pamiÄ™taÅ‚a tamte czasy. DożyÅ‚a 98 lat!

   Urodzona w 1913 roku, czyli 365 dni  przed rozpoczÄ™ciem pierwszej wojny Å›wiatowej, w Chrzowitzach w rodzinie komornika. DziÅ› okreÅ›lamy komorników jako "Lokator" (najmuje 1,2,3 pokoje + kuchnia Å‚azienka).
 
Być  komornikiem  - w tamtych latach oznaczaÅ‚o - mieszkać u kogoÅ› w jakieÅ› komórce, a za wynajem takiej  komórki zapÅ‚acić  pracÄ… nienormowanÄ… żadnymi paragrafami. Na ÅšlÄ…sku, komornicy to byÅ‚a najliczniejsza grupa spoÅ‚eczna i ostatnia w klasyfikacji. Bieda takim rodzinom, czÄ™sto zaglÄ…daÅ‚a w oczy, a potomstwo - dzieci z takich rodzin rzadko miaÅ‚y możliwość awansu spoÅ‚ecznego.

  Tak i Ona od najmÅ‚odszych lat wysÅ‚ana na sÅ‚użbÄ™, jak wspominaÅ‚a,: "zostaÅ‚am sÅ‚użącÄ… w rodzinie Jakuba Kornek w Folwarku, ale byÅ‚o mi tam bardzo dobrze". Z tego co udaÅ‚o siÄ™ ustalić (z innego źródÅ‚a) - byÅ‚a traktowana jak czÅ‚onek rodziny.

 MajÄ…c 21 lat Maria Magdalena Tatura wyszÅ‚a za mąż. ZwiÄ…zaÅ‚a swoje dalsze życie z Józefem Langosch  (*1907) z Folwarku.  W dniu 13 listopada 1934 w koÅ›ciele parafialnym w Chrzumczütz, Å›lubowanie nowożeÅ„ców przyjmowaÅ‚ ks. Franciszek Xaver Biallas  (proboszcz 1931-1937).

Małżeństwo było udane , bo o Józefie zawsze mówiła ciepło. Chociaż o jego rodzicach nie chciała się wypowiadać, co ja zrozumiałem. Córka komornika i syn bauera, związek był typowym mezaliansem negatywnie ocenianym jako naganny obyczajowo, co dawano jej odczuć

   ByÅ‚o im nieÅ‚atwo w pierwszych latach. Szybko siÄ™ jednak usamodzielnili Kutszer - czyli Józef - miaÅ‚ dobry zawód "mistrz murarski" - wybudowali sobie dom, w którym zamieszkali. Na Å›wiat przychodziÅ‚y dzieci: Józef (ps.Paner)  (1935-2011), Richard (ps. Harda) 1937, Elisabeth (1939) Jerzy ? Franciszek (1949) i życie siÄ™ uÅ‚ożyÅ‚o tak jak wszystkim Folwarczanom. Jeszcze zdążyli Å›wiÄ™tować swoje 50-lecie małżeÅ„stwa w 1984 roku z którego w moim archiwum zachowaÅ‚a siÄ™ jedna fotografia, na której widać, że  do koÅ„ca siÄ™ kochali.  15 sierpnia 1985 roku  zmarÅ‚   Jej   maż - Józef (ps. Kutscher) miaÅ‚  wtedy 78 lat. 
 

   Z opowiadaÅ„ mojej matki wiem, że mój ojciec Piotr (ps. Palyr) przyjaźniÅ‚ siÄ™ - w mÅ‚odoÅ›ci - z Józefem (Kutschrem), a Maria (kutscherka) z mojÄ… matkÄ… też MariÄ…, obie byÅ‚y wiekiem prawie równe i zawsze miaÅ‚y wspólne tematy.
 

  Dla mnie pani Maria, byÅ‚a żywÄ… historiÄ…. CzÄ™sto korzystaÅ‚em z Jej doskonaÅ‚ej pamiÄ™ci, gdy potrzebne mi byÅ‚y informacje na temat mojego Heimatu. Maria Langosch do koÅ„ca swoich dni, jako ostatnia w naszym Folwarku, która na co dzieÅ„ i od Å›wiÄ™ta ubieraÅ‚a siÄ™, tak jak nasi przodkowie 150 lat temu. Prawdziwa ÅšlÄ…zaczka! Teraz aby coÅ› takiego zobaczyć (to znaczy - zobaczyć na manekinie) musimy pójść do Muzeum Wsi Opolskiej w Bierkowicach.
 

   PodziwiaÅ‚em  jej spokój ducha! W ostatnich latach czekaÅ‚a już na swojÄ… Å›mierć. ByÅ‚a wtedy jeszcze  zdrowa  na ciele i duchu, oprócz widocznej staroÅ›ci,  ale sposób w jaki o tym mówiÅ‚a, byÅ‚ dla mnie niezrozumiaÅ‚y.
 

  Zazwyczaj wszyscy siÄ™ tego momentu  boimy! Boimy siÄ™ Å›mierci!
 Boimy siÄ™ i bronimy na wszystkie sposoby - opóźniajÄ…c moment przejÅ›cia na drugÄ… stronÄ™ życia.

Ona chyba dobrze zrozumiaÅ‚a  te sÅ‚owa, które dotyczÄ… wszystkiego co żywe:
 "z prochu powstaÅ‚eÅ› i w proch siÄ™ obrócisz"

 W jej oczach nie widać byÅ‚o żadnego lÄ™ku, żadnego strachu! Ona sprawiaÅ‚a na mnie takie wrażenie, jakby już tam chciaÅ‚a być, mówiÄ…c: "ponbócek chyba o mnie zapomniaÅ‚"   to byÅ‚o w dniu  Jej 95 urodzin!

 

 

Jej ostatnia droga na miejsce wiecznego spoczynku 12 październik 2011 rok godzina 13:00 Chrząszczyce

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

żegnaj oma Maria

 
 

Requiscat  In Peace

rudolf z folwarku

powrót   

 

Odwiedzin ogółem: 006316 Odwiedzin dzisiaj: 1

Iloœæ osób on-line: 1