"Kaprys"
Rok Jubileuszowy rozpoczęty
26 listopada 2011r. w Chrząszczycach

powrót

Komentuje Oskar(13)

  Zespół "Kaprys" w wielkim stylu, w pełnej gali, przy zapełnionej sali w Gościńcu "Pod Różą" rozpoczął swój "Rok Jubileuszowy". Melomani muzyki klasycznej byli świadkami wielkiego wydarzenia kulturalnego w naszej prószkowskiej gminie. Koncert rozpoczął się z małym czasowym poślizgiem, bo organizatorzy musieli gości, którzy dochodzili w ostatniej chwili  - gdzieś posadzić. Ale  dla wielu spóźnialskich i tak   miejsc siedzących zabrakło.
 

  Przez  pół godziny  obserwuję uważnie generalne próby moich kolegów z naszej znakomitej młodzieżowej orkiestry dętej "Kaprys". Około 19:30 powitaliśmy utalentowaną młodzież oraz szanownego pana dyrygenta - Klaudiusza Lisonia brawami a następnie bez dłuższych wstępów orkiestra wzięła się do pracy.
 

  Pierwszym utworem była składanka utworów: "Disney Favorites" - "ulubione" od Disneya. Po tym wstępnym utworze -   gości  i artystów  powitał pan   Andrzej Toczek prowadzący koncert. Zapowiedział kolejny - utwór "Grossvaters Uhr" (godzina dziadka?), w którym orkiestra delikatnie wspomagała solistę Artur Mross, grającego na eufonium. Kolejnymi były "Baker Street", "Gilbert O'Sullivan selection" (wybrane utwory), "Trompetenalarm" (alarm trąbek - solo) i przed przerwą marsz "Les Gendarmes de St. Tropez".


  W ramach przerwy dwie kuzynki Szindzielorki - Marysia i Karolina zaprezentowały nam bardzo interesujący kabaret. Dwie starziczki, które narzekają na swój los, jak to by było w przeszłości, popijając kawę i przegryzając ciastem. Wszystko  po nasymu, czyli po Śląsku. Brawa dla Marysi i Karoliny oraz autorów tekstu.


 Po przerwie (satyrycznym przerywniku) pan Andrzej Toczek zapowiedział kolejny występ - nieco inny niż ostatnie, bowiem tu orkiestra akompaniować będzie wokalistce - pani Anecie Lissy-Kluczny. Piękny śpiew z orkiestrą tworzą bardzo dobre połączenie. Brawo dla pani Anety, Brawo dla orkiestry!
 

 Kolejna była "Starparade" (gwiezdna parada), składanka różnych wykonawców. Następnym utworem był motyw ze słynnych "Piratów z Karaibów", który zaczął się od chóru mieszanego muzyków Kaprysa. Ta kombinacja podobała się mojemu dziadkowi  najbardziej - jak mi powiedział.

 Później wróciliśmy do pani Anety i przy akompaniamencie orkiestry zaśpiewała nam walc "Embarras", który znamy w wykonaniu Ireny Santor. Gratuluję odwagi pani Anecie podejmując takie wyzwanie!

Na zakończenie usłyszeliśmy piękne "Verrückten 20er Jahre" (zwariowane lata 20.)

  Orkiestra rośnie w siłę, nabywa nowe talenty i kształci się. Życzę wiele sukcesów w nadchodzącym Roku Jubileuszowym!

Oskar z folwarku

Galeria fotografii:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Maestro Klaudiusz Lisoń

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Aneta Lissy Kluczny - wokal

Szindzielorki

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

przerywnik satyryczny w wykonaniu Szindzielorek

 
 
 

Aneta Lissy Kluczny

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Młodzieżowa Orkiestra Dęta Kaprys

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Pan Olszok ze Źlinic - "Ojciec - Kaprysa"

Dziękujemy wykonawcom i życzymy dalszych sukcesów w rozsławianiu naszej prószkowskiej gminy w kraju i zagranicą.
 Niech o "Kaprysie" będzie głośno w całej Zjednoczonej Europie.
 

Ale żeby tak się stało najpierw trzeba ćwiczyć, ćwiczyć....i pamiętać tylko dla mistrzów przeznaczone są medale olimpijskie. Pomaga wam w tym dobry nauczyciel, słuchając Jego wskazówek - ten cel jest w waszym zasięgu.

rudolf z folwarku

uwagi i zastrzeżenia kierować na adres  zmarzly@op.pl

powrót

Odwiedzin ogółem: 005109 Odwiedzin dzisiaj: 2

Ilość osób on-line: 1