Gabriela Gwóźdź
z d. Nowak Urząd Miejski w Prószkowie –
Skarbnik Gminy,
|
Moje wspomnienia - nad otwartym jeszcze grobem |
Urodziła się 27 lutego 1960 roku w Komprachcicach. Wychowała jedyną córkę - Karolinę. Od urodzenia mieszkanka Nowej Kuźni, gdzie również ukończyła szkołę podstawową (I-IV kl.) Klasę V zaliczyła w Domecku, a w Prószkowie ukończyła VI i VII kl. Po szkole podstawowej, w Prószkowie uzyskała maturę (Technikum - Pomologia). Studia uniwersyteckie magisterskie, na kierunku "pedagogika pracy" - ukończyła na Uniwersytecie Opolskim w Opolu. |
Pracę w Urzędzie Gminy Prószków rozpoczęła 30 czerwca 1980 roku, gdzie pracowała do końca swojego krótkiego życia 3/12/2011r. w tym od 5 września 1992r. jako Skarbnik Gminy. |
W swojej rodzinnej miejscowości,
przez wiele lat pełniła funkcję sołtysa. To jej zasługa, że "Staw
Nowokuźnicki" rezerwat przyrody został przez ekologów zauważony i dzięki
jej staraniom od nowa odzyskuje swoje dawne biologiczne życie.
Inicjatorka "odświeżania" wielu zapomnianych lokalnych tradycji:
"Noc Świętojańska na Stawem" "Majówka przy zabytkowej
Kaplicy" Żniwniouki". |
Była dobrą
gospodynią - mocno trzymając kasę pod kontrolą - nasze podatki. |
Poznałem Ją w 1997 roku, w lipcu - kiedy podczas wielkiej powodzi przebywała w naszym Folwarku, z panem wójtem Bernardem Lelkiem - Ona w roli Skarbnika Gminy. Razem zastanawialiśmy się nad tym, jak pomóc poszkodowanym mieszkańcom dotkniętym klęską żywiołową. W następnych latach nasza znajomość się pogłębiała, bo jako radny w gminie, nasze kontakty były częstsze. Będąc członkiem zarządu - to Ona wprowadzała mnie w tajniki budżetu - bo nie miałem o tym zielonego pojęcia. Często sprzeczaliśmy się, Ona broniła interesu gminy ja interesu moich wyborców. Ale to nie przeszkadzało, abyśmy zostali przyjaciółmi. Razem wielokrotnie bawiliśmy się przy różnych okazjach. Gabi zawsze uśmiechnięta -była lubiana przez wszystkich! Uśmiechnięta nawet wtedy, gdy dotknęła ją straszliwa choroba. Takim jak niżej uśmiechem obdarzała nas zawsze, a ten utrwaliłem na jej 51 urodzinach 27 lutego 2011 roku. |
|
"Jesteś już nieobecna, ale patrzysz na nas z promiennym uśmiechem – promienie, które odbijają się w naszych oczach pełnych łez" |
"Zgasłaś nam jak świecy płomyk, bez buntu, bez słowa skargi, bezbronna. Przeznaczenie odebrało Cię zbyt szybko. Twoja nagła i nieoczekiwana śmierć zostawiła wielką pustkę w tych, którzy Cię kochali"
Ciebie ona już nie boli. ale dla nas żywych to wielki bolesny
smutek, że Cię Pan z królestwa pokoju i łagodności do siebie
wezwał wstrzymując bicie Twojego serca. |
Gabrielo! Jak nikt inny na zawsze zapisałaś się w naszych sercach i wciąż będziesz przy nas. |
rudolf z folwarku i przyjaciele |
|