Ostanie Pożegnanie z Naszą Gabi
9 grudnia 2011 r. Domecko

powrót

Wczorajsze pożegnanie u postronnego obserwatora, mogło wywołać wrażenie: oto w Domecku odbywa się pogrzeb ważnej osobistości, liczne sztandary, orkiestra górnicza i tłumy ludzi, których kościół z trudem mógł pomieścić - nawet niebo płakało - deszczem.

Błąd!

Tłumy, które widziałem okiem mojej kamery nie żegnały wieloletniego Skarbnika Gminy Prószków - Gabrielę Gwóźdź, – lecz odprowadzały na miejsce wiecznego spoczynku, z wielkimi honorami i w głębokim żalu, osobę o wielkim sercu. Żegnaliśmy osobę, – Naszą Gabi - która w swoim krótkim życiu,  zapisała się w naszej społeczności  wielkimi złotymi literami.
Zwykle w takich chwilach mówi się o dokonaniach, o wielkich czynach osoby, która nas na zawsze opuściła.
Co zatem Jej śmierć ma do powiedzenia nam, żywym?
Na usta cisną mi się wielkie słowa, ale żadne tu nie pasują - Gabi była zwyczajna, jak wielu z nas, nie wyróżniała się, a jednak!
Byłą osobą nietuzinkową, niezmiernie sympatyczną. Zawsze uśmiechnięta, wesoła, miała dla każdego dobre słowo. Nie potrafiła przejść obojętnie obok osoby, potrzebującej pomocy. Bywało, że zapominała o Sobie.

Kto Gabi poznał - zapamiętał jako osobę o wielkim sercu!  A jej śmierć nam mówi, że jesteśmy ograniczeni,
że nasze dni są policzone, że przemijamy.
 Swoim krótkim życiem dała nam przykład, zostawiła nam swoje serce abyśmy „spieszyli się kochać”.

Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"   ks. Twardowski

 Uroczystość, w której uczestniczyliśmy - to nie było zwykłe pożegnanie, w jakich uczestniczymy, gdy odprowadzamy swoich bliskich. To była wielka manifestacja – chwilowo jeszcze obecnych na tej ziemi - podziękowanie za Jej obecność.   Duch Naszej Gabi unosił się nad tłumem a Jej serce i uśmiech, którym nas zawsze obdarowywała, został z nami.

 
Kochana Nasza Gabi
udałaś się w daleką podróż i na jakiś czas musimy się rozstać.
Dlatego nie pytam: Boże, dlaczego Ją tak szybko zabrałeś, ale dziękuję, że nam ją dałeś!

 
Ostatnia jej droga zapisana na fotografii:

przy kaplicy cmentarnej

 

tak wyglądały wszystkie drogi  prowadzące do Domecka

 
 

kondukt żałobny w drodze do kościoła parafialnego w Domecku

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Róża Malik
- z głośnym płaczem wspominała swoją przyjaciółkę

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Miejsce 
- gdzie spocznie Nasza Gabi
- na swój wieczny odpoczynek
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Jej miejsce wiecznego spoczynku pokryła wielka góra kwiatów

Requiscat  In Peace

 

rudolf z folwark

powrót

Odwiedzin ogółem: 007666 Odwiedzin dzisiaj: 2

Ilo osb on-line: 1