Wakacje u Farourza
Chrząszczyce 8 czerwca 2011 rok

powrót

Dziś, korzystając z zaproszenia ks. proboszcza Krystiana,  poczułem  się na chwilę - jak na wakacjach i zazdrościłem beztroskim dzieciom wesołej, niczym nie skrępowanej zabawy na terenach Chrząbeckey plebani. Chciałem być tam od samego rana, ale obowiązki mi nie pozwoliły, dotarłem  dopiero na godzinę 11:00, gdy dzieci kończyły - chyba drugie śniadanie.

Kiedy zobaczyłem tak liczną grupę dzieci,  pomyślałem: dla organizatorów takie wakacje to wielkie wyzwanie i  wielka odpowiedzialność. Sam przez prawie 40 lat zajmowałem się pedagogiką, wprawdzie nie z takimi małymi, ale nasto i więcej - latkami,  wiem jak szybko młodzi się nudzą a wtedy mają różne pomysły, nie zawsze odpowiednie.
 

Dlatego organizatorom - ks. Proboszczowi, Parafialnemu Zespołowi "Caritas", nauczycielkom  Weronice Michalik , Gabrieli Tomechna , Halinie Konsek, Klaudi Milek, studentkomDanieli Chudalla, Sylwi Jurkowskiej, Dominice Gambiec, rodzicom  Gitcie Przybyła, Stefani Lazik należą się słowa największego uznania i podziękowania.
 

  Tu nie może zabraknąć Pań, które zadbały o to, by  dzieci nie były głodne. Śniadania dzieciom przygotowywały pani Anna Witek i Helena Szemainda - dziękuję! w imieniu dzieci,
 

  Pani Klaudia poinformowała mnie (Dziękuję !), że na Wakacje u Farourza najwięcej przychodzi dzieci z Chrząszczyc, potem w kolejności, Złotniki, Górek i Folwarku, czasami również z Zimnic. Średnia frekwencja  wynosiła  70-80 dzieci - podczas dwutygodniowego turnusu (27/06 - 08/07- 2011 w godzinach 9:oo do 14:oo.
 

Interesowało mnie, jak organizatorzy radzą sobie z tak liczną - wiekowo zróżnicowaną (3 -4 do 15 lat) grupą dzieci na terenie plebani. Przecież to prawie jak wojsko w koszarach.
 

Z moją kamerą mogłem swobodnie obserwować, bo dzieci szybko przestały mnie zauważać. Potworzyły się grupki a każda zajęła  się swoją ulubiona zabawą. Maluchy poszły do piasku, chłopcy do piłki, melomani do swoich gitar, dziewczyny znalazły miejsce na trawie i coś malowały, a inni zagrali w dwa ognie, jeździli na deskorolkach, albo bawili się skakanką.  Nikt nikogo nie kierował, w której grupie jego miejsce. Dzieci  zmieniały miejsce zabawy zupełnie jakby bez kontroli. Opiekunowie w tym czasie tylko  asystowali (bez ingerencji) w to co robiły dzieci. Byłem tam około dwóch godzin i nie widziałem ani jednego znudzonego dziecka.
 

Stałymi punktami tych spotkań, jak mnie poinformowała pani Klaudia  jest: "wspólny śpiew na schodach plebani, drugie śniadanie poprzedzone modlitwą „Panie Jezu, nasze Słonko, pobłogosław to jedzonko i tych, którzy je przygotowali”,  czasami organizujemy dzieciom jakieś zawody."
 

Dzieciom wystarczy stworzyć odpowiednie warunki (zapewnić opiekę i bezpieczeństwo) a one już sobie same jeśli są w grupie, poradzą.

W lecie , jak mi wiadomo, dzieci lubią wodę. To chyba jedyny minus "Wakacji u Farourza", brak choćby małego basenu, ale może kiedyś stanie taki na plebani.
Czasami, ostatniego dnia spotkań , proboszcz pozwala na „takie lanie”. Wtedy dzieci mają olbrzymią frajdę, powiedziała pani Klaudia.  
 
A atmosferę tam panującą  zarejestrowała moja kamera.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

urosły mi wąsy.....

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 


Chłopiec z gitarą
byłby dla mnie parą
Może mnie o rękę prosić choćby dziś
                                                                               -(Karin Stanek)
 

muszą ćwiczyć krok defiladowy .....
 bo jak dorosnę zaciągnę się do wojska
 

chyba malują sobie paznokcie ......

babki z pisaku.......

 

dobrze że ks. proboszcz kazał okratować okna.......
 ale szkoda bo bo GoGoszkło miałby co roku dużo roboty
 

 
 

nuty na kolanach.... czyta palcami

samotny chłopiec....

 

maluch pod opieka starszaków....

zabawa w dwa ognie....

ucieczka przed piłką......

 
 

uwaga będę główkował......

zmęczony Dawid........

panienka z okienka......

Dzieci beztrosko na plebani się bawią...
.. a dorośli przy renowacji elewacji kościoła  pracują.

 

pozdrowienia z folwarku rudolf

powrót

Odwiedzin ogółem: 004734 Odwiedzin dzisiaj: 1

Ilość osób on-line: 1