"Ko- Gut"  w Prószkowie
niedziela 28 sierpnia 2011 rok

powrót

Ko-gut w Prószkowie,  to raczej dwa urocze "kurczaki", które  popisały się fascynującą muzyką obu Ameryk -  na fortepian i klarnet,  na scenie małego Kościółka Poewangelickiego w Prószkowie.

Gabriela Machowska - Kopiec - fortepian
Anna Gut - klarnet
 

Gabriela Machowska-Kopietz - muzyk i pedagog. Jest absolwentką Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w klasie fortepianu i kameralistyki fortepianowej oraz absolwentką Instytutu Muzykologii Uniwersytetu Warszawskiego. Odbyła roczne studia w Conservatoire Royal de Bruxelles w Belgii, a ponadto pobierała lekcje mistrzowskie u m.in. E. Tarnawskiej, A. Jasińskiego, E. Moguilevsky'ego, O. Roumchevitch. Stypendystka Ministra Kultury i Sztuki. Współpracowała z m.in. The Jacques Thibaut String Trio oraz The Talich String Quartet.
 

Anna Gut - muzyk i pedagog. Jest absolwentką wydziału instrumentalnego Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie w zakresie gry na klarnecie. Studiowała w Conservatoire National à Rayonnement Régional w Nicei. Koncertuje solo i w zespołach kameralnych oraz współpracuje z wieloma orkiestrami symfonicznymi w Polsce i za granicą. Ponadto studiuje dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim.

 

 Na koncert  wybrałem się z moją lepszą połową i najstarszym wnukiem Oskarem (13), który  amatorsko zajmuje się grą na fortepianie i w przeciwieństwie do mnie - zna się na nutach, więc tylko on może fachowo przedstawić swoje wrażenia i ocenić artystów  Duetu  Ko-Gut (Gabriela Machowska-Kopietz & Anna Gut).

A niżej co mi napisał:

Koncert zorganizowany został przez prószkowski Ośrodek Kultury i Sportu w Kościele Ewangelickim w Prószkowie.

   Obie  artystki, w odróżnieniu od większości artystów scenicznych, do sytuacji podeszły dość luźno - co widać było w stylu gry, synchronizacji ruchów z wykonywanym utworem czy zróżnicowaną dynamiką samego wykonania.
 
  Jest to bardzo pozytywne, zwłaszcza, że to dobre nawiązanie do tego, co te dwie młode artystki zaprezentowały podczas koncertu. To wszystko wywołało na mnie ciekawe wrażenie - i sądzę, że nie tylko na mnie.
  
 Tematem przewodnim była - jak w tytule - muzyka z obu Ameryk; Południowej, z której pochodzą wszelkie tanga czy salsy, jak i Ameryki Północnej - skąd to wywodzą się style muzyczne takie jak jazz czy blues.

  Koncert rozpoczął się od krótkiego przemówienia ze strony przedstawiciela Agencji Artystycznej Kop-Art. Zaraz po wstępie, artystki zaczęły bardzo spektakularnym utworem zespołu jazzowego - The Dave Brubeck Quartet o nazwie "Take Five" o niestandardowej rytmice. Większość utworów to utwory o prostej rytmice - na cztery. "Take Five" to utwór o rytmie "na pięć", co wyróżnia go spośród innych.

  Po tym, artystka grająca na pianinie - Gabriela Machowska-Kopietz omówiła ogólnie plan koncertu, wymieniając artystów i gatunki muzyczne. Zapowiedziała, że wykonywać będą utwory jazzowe, oraz 'tanga nuevo' (mieszanina klasycznych utworów z jazzem i oryginalnego, argentyńskiego tanga). Artystka wymieniła również nazwiska autorów owych kompozycji, takich jak: Astor Piazzolla, który był wirtuozem bandoneonu jak i twórcą stylu muzycznego - tanga nuevo, Malcolm Arnold - kompozytora głównie tematów filmowych, autora tematu do filmu "Most na rzece Kwai", Georga Gershwina, oraz Josepha Horovitza.

  Po "Take Five" nadszedł czas na Malcolma Arnolda i jego utwór, który był tematem filmowym w "Moście na rzece Kwai". Następnie wykonany został utwór trzyczęściowy o niestandardowej rytmice - "Sonata na klarnet i fortepian", który ze względu na swoją oryginalność również był bardzo ciekawy.
 
   Po tym utworze w uszach zabrzmiała słuchaczom kompozycja Astora Piazzelli - również trzyczęściowa - "Historia Tanga", która "opowiada" historię tanga wiodącą przez XX wiek. Po owym "opowiadaniu" usłyszeliśmy drugą już sonatę na klarnet oraz fortepian, skomponowaną przez Josepha Horowitza. Po sonacie powróciliśmy do wirtuoza bandoneonu - Astora Piazzelli i jego tematu "Oblivion" z filmu "Henryk IV".

Owy temat został nominowany do Grand Prix w 1992 roku za najpiękniejszy temat filmowy.

   Na zakończenie usłyszałem trzy bardzo spektakularne i krótkie preludia, skomponowane przez Georga Gershwina. Jako upominek obie artystki otrzymały po pięknym bukiecie kwiatów.

   Na koncercie widać było, że duet klarnetu i fortepianu grającego tanga brzmi bardzo ciekawie, zwłaszcza przy tak oryginalnych utworach o niestandardowej rytmice czy akcentach muzycznych.
 
  Obie artystki wykazały się znakomitymi umiejętnościami w grze na swoich instrumentach, jak i kontrolą nad tremą - nie zauważyłem ani nie słyszałem, by któraś z pań przypadkiem się pomyliła.

                                                                                                     Życzę powodzenia w dalszej karierze!

Oskar z folwarku

 

Jako zupełne beztalencie muzyczne mogę tylko dodać, że w wykonaniach tej młodej sympatycznej formacji Ko-Gut dominuje przebojowość oraz spontaniczna radość. Gabriela i Anna to sama muzyka, talent widoczny "gołym" okiem. Bardzo swobodne na scenie.  To wszystko razem sprawia, że ich koncert to świetna zabawa z górnej półki.  
 

 
 
 

Gabriela Machowska - Kopiec

 

Anna Gut

 
 

Anna Gut - klarnet

 
 
 
 
 

Duet Ko - Gut
w Prószkowie 28/08/2011

 

 
 
 
 
 
 

Gabriela Machowska - Kopiec

Po koncercie zorganizowaliśmy sobie sesję fotograficzną

 
 

Gabriela Machowska - Kopiec           Oskar z Folwarku                             Anna Gut 

 

Ingeborga Odelga i Anna Gut
po koncercie
 

Pamiątkowa fotografia z koncertu
 w Prószkowie    28/08/2011
 

Gabriela i Anna
podczas sesji fotograficznej - specjalnie dla moich internautów

 

 
 
 
 

       

   Gabriela Machowska - Kopiec - fortepian        Anna Gut - klarnet
 

Dziękujemy za miłe dla ucha i oka wrażenia!

pozdrowienia dla moich internautów -rudolf z folwarku

uwagi i zastrzeżenia kierować na adres zmarzly@op.pl

powrót

Odwiedzin ogółem: 005306 Odwiedzin dzisiaj: 2

Ilość osób on-line: 1