informacja z dnia 14 lipca 2014 rok.;

Kolejna książka kucharska ks. prof. Andrzeja Hanicha pt.

 

„Smaki polskie i opolskie.

 

2500 wypróbowanych i polecanych przepisów na przysmaki kuchni domowej"

ukaże się w początkach sierpnia 2014 r. w Prószkowie k. Opola

 

Książka będzie dostępna na plebanii w Prószkowie od niedzieli 1 0 sierpnia br., przez kolejne niedziele, bezpośrednio po każdej mszy św., a w dni powszednie po mszy porannej.

Można także pisemnie zamawiać książki drogą pocztową lub mailową, koniecznie z podaniem swojego adresu i telefonu kontaktowego. Wtedy przesyłka zostanie nadana pocztą kurierską za pobraniem.

Zamówienia należy składać na adres redaktora:

ks. Andrzej Hanich pl. A. Zawadzkiego 1 9 46-060 Prószków tel. kom. 601 500 770 e-mail: ahanich@o2.pl

Cena jednego egzemplarza:

65 zł

 

 
Książka stanowi cegiełkę na remont muru oporowego wokół zabytkowego kościoła św. Jerzego w Prószkowie.
 
 
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 
 
 
informacja archiwalna o książce
Kolejna Promocja 
ks. prof. Andrzeja Hanicha
maj 2014 r.

 

powrót

    
  Państwowy Instytut Naukowy Instytut Śląski

Smaki  polskie i opolskie
Skarby dziedzictwa kulinarnego

2500 wypróbowanych i polecanych przepisów  na przysmaki kuchni domowej

wybór i opracowanie

ks. Andrzej Hanich

 Opole 2014

Kolejna książka kucharska ks. prof. A. Hanicha pt. „Smaki polskie i opolskie”  ukaże się pod koniec lipca 2014 r. i jest cegiełką na  remont skarpy i muru wokół kościoła  w  Prószkowie

 

 „Smaki polskie i opolskie. Skarby dziedzictwa kulinarnego” to dalszy ciąg (drugi tom) książki kucharskiej pt. „Opolszczyzna w wielu smakach”, wydanej w grudniu 2012 r. przez Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego, która okazała się być bestsellerem i błyskawicznie się rozeszła – był to projekt sfinansowany ze środków unijnych i dlatego książka ta pozostała w wyłącznej dyspozycji swego wydawcy, czyli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego, jako materiał promocyjny regionu.

Aby wyjść naprzeciw szerokiemu zainteresowaniu wywołanemu tą publikacją, jej redaktor zdecydował się przygotować i wydać własnym sumptem następny poradnik kucharski, złożony z porównywalnej liczby receptur, zebranych od praktyków gotowania  nie tylko już z Opolszczyzny, ale i z innych regionów naszego kraju, a także od Polaków rozproszonych po świecie, którzy przesłali mu   przepisy na swoje ulubione potrawy, aby pomieścić je w tej nowej książce.

Z zebranych w ten sposób kilku tysięcy receptur wybrano ponad 2500 najlepszych, starannie wyselekcjonowanych przez kilka zaproszonych do projektu osób – znawców i praktyków sztuki kulinarnej. Przeglądając i wybierając przepisy, zwracano szczególną uwagę na to, czy zostały one w praktyce domowej wypróbowane oraz czy zostały tak starannie i dokładnie napisane, jak chodzi o gramaturę składników i sposób przyrządzenia potraw metodą „krok po kroku”, żeby nawet laik w kuchennym rzemiośle nie popsuł sprawy, stosując się do nich.

            W efekcie tej żmudnej pracy redakcyjnej powstało prawdziwe kompendium wiedzy kulinarnej, stanowiące praktyczną, podręczną  „ściągawkę” dla pasjonatów tej sztuki, liczące  ponad 2500 przepisów, które pogrupowano w 30 rozdziałach, takich jak: przekąski, zupy i kremy, potrawy z mąki, ziemniaków, kaszy i ryżu, potrawy z cielęciny, z drobiu, z dziczyzny, z jagnięciny, koźlęcia i królika, z wieprzowiny, z wołowiny, pasztety i klopsy, majonezy i sosy, potrawy półmięsne, potrawy rybne, z warzyw gotowanych i zapiekanych, potrawy z warzyw – sałatki, surówki, potrawy z grzybów, z jajek, tarty i pizze, ciasta, desery, ciastka oraz inne słodkości, wypieki drożdżowe i pieczywo niedrożdżowe, nalewki i inne napoje alkoholowe, potrawy wigilijno-bożonarodzeniowe, potrawy na Święta Wielkanocne, domowy wyrób wędlin, domowe przetwory, domowe lekarstwa, a także – opracowane przez lekarza specjalistę – potrawy dla diabetyków oraz porady i wskazania dietetyczne dla osób z niedokrwistością i niedożywieniem (po ciężkich chorobach), z refluksem żołądkowo-przełykowym, z chorobami dróg żółciowych lub wątroby i z chorobami jelita grubego.

Znalazły się tu receptury na potrawy proste, wyszukane i wykwintne, receptury tradycyjne, bazujące na zdrowej, ekologicznej żywności, jak i przepisy nowsze, z użyciem składników przetworzonych, które stanowią obecny repertuar kulinarny naszych domów.

Prezentowana w książce pt. „Smaki polskie i opolskie”  kolekcja przepisów kuchni polskiej i opolskiej, tradycyjnej i współczesnej, choć stanowi ona zaledwie wierzchołek góry lodowej, do czego można by przyrównać ogrom bogactwa kulinarnego w opolskim regionie i innych regionach naszego kraju, jest ewidentnym dowodem na to, że obecnie w większości domów w Polsce – w wyniku oddziaływania mass mediów, a także kontaktom międzyludzkim – rodzinnym, sąsiedzkim, towarzyskim, itd. – nie ma już tylko jednej, regionalnie czystej i jednorodnej tradycji kulinarnej (mimo iż w różnych miejscach dostrzega się starania o kultywowanie tradycyjnej kuchni regionalnej), ale powstaje coś nowego, będącego wynikiem ubogacenia dotychczasowej kuchni przez dodanie elementów pochodzących z innych tradycji kulinarnych, tym bardziej że wielu z nas przemieszcza się często po świecie (w poszukiwaniu pracy lub turystycznie), gdzie styka się z innymi nacjami i czerpie z ich dziedzictwa kulinarnego. Elementy tych różnych tradycji kulinarnych są już dzisiaj ze sobą w większości naszych domów tak głęboko przemieszane i zespolone, że tworzą nową, niezwykle ciekawą jakość sztuki kulinarnej.

Zebrane w niniejszej kolekcji przepisy nie są w wielu przypadkach oryginalnymi recepturami odautorskimi, gdyż wiele z nich pochodzi bez wątpienia z różnych przewodników kulinarnych, ale – ponieważ zostały one wypróbowane w praktyce domowej i przekazane przez konkretne osoby – dlatego w niniejszym zbiorze osoby te figurują pod przepisami nie jako ich autorzy, lecz jako osoby, które je polecają, bo są one godne uwagi i zastosowania.

Wydana pod auspicjami Państwowego Instytutu Naukowego – Instytutu Śląskiego w Opolu, który w roku bieżącym obchodzi swoje 80-lecie, książka kucharska pt. „Smaki polskie i opolskie”, zawierająca ponad 2500 przepisów na przysmaki kuchni domowej, wypróbowanych i polecanych przez konkretnych mieszkańców Opolszczyzny oraz innych regionów, może być interesującą wizytówką kulinarną tak Śląska Opolskiego, jak i naszego kraju, bo eksponuje prawdziwe skarby naszego dziedzictwa kulinarnego.

Dla zainteresowanych z Prószkowa i okolicy książka będzie dostępna na plebanii w Prószkowie dopiero od niedzieli 27 lipca br., a także w następne niedziele, po każdej mszy św., bez żadnych ograniczeń ilościowych.

Natomiast chętni spoza okolic Prószkowa mogą zamawiać książkę, ale tylko pisemnie, koniecznie z podaniem swojego adresu i telefonu kontaktowego, przesyłając zamówienie bądź listem pocztowym bądź  drogą e-mailową, na (poniższy) adres redaktora:


ks. Andrzej Hanich, pl. A. Zawadzkiego 19, 46-060 Prószków, woj. opolskie,
tel. kom. 601 500 770,
      e-mail: ahanich@o2.pl.

Cena jednego egzemplarza – 65 zł; istnieje oczywista możliwość zakupu większej liczby egzemplarzy, także na fakturę, i przesłania książki (lub większej liczby książek) pocztą kurierską za pobraniem.

Książka stanowi cegiełkę na remont skarpy i muru oporowego wokół zabytkowego kościoła w Prószkowie. Może być świetnym prezentem na różne okazje.

 

Jaki kapitalny pomysł: przecież to właśnie integruje i zbliża ludzi: stół i kuchnia.
W mieszanym etnicznie i kulturowo regionie - strzał w dziesiątkę.
A jeszcze w tak kapitalnie tradycyjnym regionie jak Śląsk...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
   Promocja:  Grudzień 2012 (materiał archiwalny)
Ks. prof. dr hab. Andrzej Hanich
zaprasza na plebanię (po Nowym Roku)
Zapowiadana  na mojej stronie książka kucharska, miała być  swoistym darem pod choinkę, nie dotrze niestety do Was przed Wigilią, ale dopiero po świętach Bożego Narodzenia, a być może jeszcze przed Nowym Rokiem. Będzie dostępna tylko na plebani w Prószkowie, codziennie po mszy św. porannej. Jest o tym mowa w styczniowej gazetce parafialnej. Mam przed sobą jescze pachnącą farbą książkę "Opolszczyzna w wielu smakach" autorstwa ks. Andrzeja.  Książka ta jest niezwykle starannie wydana, szyta i w twardej okładce, o sporych gabarytach. Nic dziwnego, bo liczy ponad 2200 wypróbowanych i polecanych przepisów na prawdziwe przysmaki kuchni domowej, zamieszczonych na 800 stronicach formatu A4. Książka  stanowi cegiełkę o wartości 55 zł, z przeznaczeniem na remonty przy naszym zabytkowym kościele parafialnym w Prószkowie.
Osobiście jestem za tradycją i jak mogę unikam holenderskich pomidorów przypominających  piankę poliuretanową nasyconą czerwoną farbą, a ogórek importowany po prostu mi szkodzi o czym się wiele razy przekonałem. "McDonalda" unikam jak "diabeł święconej wody" a truskawki (jak malowane) i maliny kupowane w zimie, uważane jest (w mojej rodzinie) za przestępstwo przeciw zdrowiu.
Ale !

 Jak trafnie zauważył niedawno publicysta „Tygodnika Powszechnego” Michał Kuźmiński: „Dwie dekady temu ruszyliśmy do masowej konsumpcji: w sklepach, supermarketach i fast foodach. Po 1989 r. uwierzyliśmy bowiem, że fast food to styl życia, że nasza kuchnia to cepelia, a jedzenie to cudnie zapakowany chemiczny preparat. Uciekając od peerelowskiej bylejakości, zakrztusiliśmy się czymś jeszcze gorszym: żywnością przemysłową. Chcemy, żeby szynka była lśniąca, lody truskawkowe – czerwone, a sól sypka. Godzimy się więc na nastrzykiwanie wędlin solanką, na barwienie koszenilą, pozyskiwaną z meksykańskiego pluskwiaka, czy na antyzbrylacz E536, z którego pod wpływem silnych kwasów uwalnia się cyjanowodór. Przeczytajcie skład swojego ulubionego serka. Przemysł spożywczy odnaturalnia pożywienie, przetwarza je w produkt. I jest winien zdrowotnej katastrofy.
 
Paradoks polega na tym, że gdy miasto (ostatnio) fascynuje się zdrową żywnością, wieś zarzuca nieopłacalne uprawy i kupuje warzywa w dyskontach. Jeżeli nie okażemy pożywieniu uwagi i serca, pozwolimy zginąć resztkom naszych tradycyjnych  upraw i hodowli. W pogoni za Zachodem zjemy własny ogon… Mamy jeszcze szansę. Nie musimy się krzywdzić przetworzoną żywnością, nie musimy tracić radości smakowitego jedzenia”
 
Na Opolszczyźnie po 1945 roku mamy wiele nowych smacznych potraw. Menu zostało  wzbogacone o specjały ze wschodu, które na Śląsk przywieźli nowi mieszkańcy z dawnych Kresów. Od dawna wiadomo, że wielokulturowość wzbogaca, tego w tym miejscu ludziom  mądrym tłumaczyć nie muszę - delektujmy się "ruskimi pierogami", rybą po grecku" "barszczem ukraińskim" a po nasych "roladach i kluskach  z modrą kapustą" na deser, mój ulubiony  "kołołc ze syrym i posypką".
 
Książka Ks. Andrzeja, oprócz edukacyjnych walorów kulinarnych, posiada również pozytywny wpływ na wzajemne przenikanie się kultur, a trafić do serca - najlepiej przez żołądek. Polecam wszystkim zainteresowanym adres "Plebania w Prószkowie"  gdzie znajdziecie nowe przepisy na nowe potrawy.
Ps. Nakład wyczerpany !!!!!
 
========================================================================================================
 
 Źródła do dziejów Prószkowa
 Quellen zur Geschichte von Proskau”
 

Ogólna wiedza o własnej ojczyźnie (Heimatkunde), w tym zwłaszcza znajomość dziejów miejscowości naszego pochodzenia czy zamieszkania, należy do korzeni naszej tożsamości. Wiedzę tę czerpie się z różnych źródeł, najlepiej jest jednak brać ją wprost z przekazów historycznych, czyli możliwie z najstarszych różnego typu dokumentów, kronik, pamiętników, itd., które wydarzenia z przeszłości ukazują jakby to było dzisiaj, tylko cokolwiek dalej (Cyprian Kamil Norwid). Niepublikowane, źródła te pozostają jednak przeważnie szerzej nieznane, wiedzą o nich jedynie nieliczni profesjonalni badacze historii bądź amatorzy, przy czym zdarza się, że ci ostatni z braku odpowiedniej wiedzy historycznej błędnie je odczytują, interpretują i wykorzystują w swoich opracowaniach dotyczących dawnych dziejów. Stąd tak ważne jest krytyczno-naukowe opracowanie i popularyzacja źródeł historycznych poprzez ich publikację, gdyż to nie tylko wprowadza je do obiegu naukowego, ale przede wszystkim ułatwia poznanie zapisanej w nich historii szerokiemu kręgowi zainteresowanych, nie zawsze przecież będących zawodowymi historykami.

Niewiele miejscowości na Śląsku Opolskim, a wśród nich i Prószków, szczycących się obecnie nawet kilkoma publikacjami historycznymi na swój temat, posiada tego typu opracowanie. Stąd też przed pięciu laty, wkrótce po tym, gdy jako proboszcz przyszedłem do Prószkowa, zrodziła się we mnie myśl o potrzebie dwujęzycznego opublikowania podstawowych dla wiedzy historycznej, a przez to ważnych i dla miejscowej społeczności, Źródeł do dziejów Prószkowa (Quellen zur Geschichte von Proskau).

W pierwotnym zamyśle zawartość przygotowywanej książki stanowić  miały trzy niepublikowane dotąd teksty, zarówno w ich oryginalnym niemieckojęzycznym brzmieniu (wszak do 1945 r. Prószków znajdował się w granicach państwa niemieckiego), jak i w polskim tłumaczeniu. Były to: 1) przechowywana w prószkowskim archiwum parafialnym, napisana na maszynie przez ks. Hugona Kwiotka (Hugo Quiotek), wieloletniego proboszcza parafii św. Jerzego w Prószkowie, w pierwszej połowie lat trzydziestych XX w., sięgająca głęboko w przeszłość Kronika Prószkowa (Die Chronik von Proskau); 2) przechowywana w archiwum Publicznej Szkoły Podstawowej im. Bronisława Koraszewskiego w Prószkowie, napisana odręcznie przez nieznanego autora, najpewniej kierownika szkoły, której datą początkową był 1874 r., a w późniejszych latach kontynuowana przez kolejnych kierowników bądź przez któregoś z miejscowych nauczycieli, Kronika Katolickiej Szkoły Ludowej w Prószkowie (Chronik der katholischen Volksschule in Proskau); 3) przechowywana w prószkowskim archiwum parafialnym, napisana na maszynie ponad trzydzieści lat po zakończeniu II wojny światowej przez siostrę zakonną Helintrudis–Marię Schorn, przełożoną sióstr franciszkanek szpitalnych pracujących w Domu Pomocy Społecznej i w szpitalu mieszczącym się w zamku w Prószkowie – Relacja siostry Helintrudis z jej przeżyć na Śląsku w latach 1942–1946 (Bericht von Schwester Helintrudis über ihre Erlebnisse in Schlesien in den Jahren 1942–1946). Dokumenty te kreślą bowiem szeroką panoramę dawnych dziejów Prószkowa, dla których przelomową cezurą czasową jest rok 1945.

W trakcie trwających kilka lat prac badawczych i redakcyjnych (polegających m.in. na żmudnym odczytywaniu rękopisów z często niewyraźnym niemieckim pismem gotyckim i przepisywaniu ich na komputerze, tłumaczeniu na język polski i opatrywaniu tych przekazów przepisami, które wymagały specjalistycznej wiedzy historycznej), po wnikliwej analizie tzw. Kroniki ks. Kwiotka, okazało się, że tekst tego dokumentu jest niejednorodny stylistycznie i językowo, zawiera bardzo dużo błędów ortograficznych, a czasami również i merytorycznych oraz wiele skrótów myślowych i urwanych zdań. Wzbudziło to podejrzenia, co do rzeczywistego autorstwa całego tekstu Kroniki. W związku z tym podjęto intensywną kwerendę biblioteczną i żmudne porównywanie tekstów dotyczących historii Prószkowa opublikowanych od końca XIX w. do lat trzydziestych XX w. z przekazem zawartym w Kronice i udało się potwierdzić, że duża część tekstu Kroniki została odpisana z opracowań  publikowanych i ks. H. Kwiotek nie jest jej autorem. W związku z tym bezzasadne było publikowanie jego Kroniki zgodnie z pierwotnym zamysłem, natomiast konieczne było przytoczenie oryginalnych artykułów autorstwa E. Talara, A. Steinerta, Scholza, M. Hartmanna, H. Lutscha i J. Galusa, które przybliżają historię Prószkowa i rodu Pruskowskich. Jedynym fragmentem tekstu Kroniki, który bez wątpienia został napisany przez ks. Kwiotka jest Historia Prószkowa (tekst nr 1), zamieszczona w niniejszej edycji jako pierwszy dokument. Oprócz tego publikowane są tutaj jeszcze dwa teksty, których autorem jest prawdopodobnie ks. H. Kwiotek, tj. Katolickie Seminarium Nauczycielskie w Prószkowie (tekst nr 20) oraz Jubileusz katolickiego kościoła parafialnego w Prószkowie (tekst nr 27). Ponadto, w niniejszym tomie zostało opublikowanych 9 innych tekstów (teksty nr 11, 14, część 16, 19, 26, 28, 29, 30 i 31), które zawarte są w tzw. Kronice ks. Kwiotka, a są to odpisy prawdopodobnie już nieistniejących dokumentów nieznanych autorów lub autorstwa dawnych proboszczów w Prószkowie oraz artykuły napisane przez ks. dr. J. Knosałę oraz A. Kreuzera, co oczywiście zostało odpowiednio odnotowane w metryczkach tych przekazów.

Podjęta kwerenda biblioteczna pozwoliła również na odnalezienie przy okazji kilku innych ciekawych materiałów dotyczących Prószkowa, które są tutaj zamieszczone i poszerzają wiedzę na temat dawnych dziejów tej miejscowości (chodzi o teksty Sinapiusa, Blazka, Zonty, Jungnitza, Zimmermanna, Kniego, Woyniłłowicza, Weltzla, Hintzego, Görtha, Lutscha, Königera, Zöllnera i innych).

Wszystkie te wspomniane wyżej teksty tworzą zespół pierwszych 39 zamieszczonych w prezentowanej książce źródeł, które umownie można by nazwać Kroniką ks. Kwiotka.

Z Kroniki Katolickiej Szkoły Ludowej w Prószkowie (Chronik der katholischen Volksschule in Proskau), liczącej w oryginalnym zapisie 229 ponumerowanych stronic, ze względu na ograniczenia wydawnicze, wybrano i zamieszczono w niniejszym opracowaniu jedynie fragmenty dotyczące stricte szkoły, tj. liczebności klas, języków używanych przez uczniów, nauczycieli, ważnych zdarzeń w Prószkowie itd., opuszczono natomiast fragmenty nieistotne, zbyt szczegółowe i z perspektywy dzisiejszego czytelnika raczej nieciekawe, jak np. opisy przebudowy szkoły, zmian położenia sal lekcyjnych, przenoszenia toalet, malowania wnętrza czy elewacji budynku szkoły, itp.

W przypadku Relacji siostry Helintrudis z jej przeżyć na Śląsku w latach 1942–1946 (Bericht von Schwester Helintrudis über ihre Erlebnisse in Schlesien in den Jahren 1942–1946) zdecydowano się na opublikowanie całości tekstu, bez żadnych opuszczeń, traktując ten dokument jako niezwykle wymowne świadectwo dramatycznych losów mieszkańców śląsko-opolskiej ziemi w tych niezmiernie trudnych czasach.

Całości dopełnia artykuł Pani Prof. dr hab. Anny Pobóg-Lenartowicz z Uniwersytetu Opolskiego, pt. Archiwum i biblioteka rodu Pruszkowskich (Archiv und Bibliothek des Adelsgeschlechts Pruszkowski), przedstawiający dokonane przed kilkoma miesiącami przez Panią Profesor odkrycie w zbiorach czeskich, nieznanych dotąd polskim badaczom, ważnych źródeł do dziejów Prószkowa, jakimi okazały się być najdawniejsze archiwalia i część biblioteki dawnych panów Prószkowa, co znakomicie poszerza pole badawcze dla historyków i podejmowanych przez nich dalszych analiz nad dziejami Prószkowa.

Kończąc, bardzo serdecznie dziękuję Panu Hubertowi Dobranowskiemu, tłumaczowi pierwszych czterdziestu pomieszczonych w książce tekstów, za kilkuletnią twórczą współpracę przy ich krytyczno-naukowej redakcji. Dziękuję również tłumaczom na język polski pozostałych tekstów: Pani Karinie Gröhlich, Państwu Magdalenie i Andreasowi Kaniom oraz Pani Katarzynie Czech. Dziękuję recenzentom książki – Panu Prof. dr hab. Michałowi Lisowi i Ks. Prof. dr. hab. Józefowi Swastkowi – za konstruktywne sugestie i uwagi wydawnicze. Dziękuję Pani Marii Szwed, redaktorce Wydawnictwa Instytut Śląski Sp. z o.o. w Opolu za niezwykle staranne redaktorsko-wydawnicze przygotowanie edycji do druku. Kieruję także wyrazy mojej wdzięczności do Pani Róży Malik, burmistrzyni miasta i gminy Prószków, za sfinansowanie z gminnego budżetu tłumaczeń większości (pierwszych czterdziestu) zamieszczonych w publikacji dokumentów. Dziękuję wreszcie Samorządowi Województwa Opolskiego za przyznanie Parafii Rzymskokatolickiej św. Jerzego w Prószkowie grantu na sfinansowanie wydania tej publikacji poprzez zasłużone Wydawnictwo Instytut Śląski Sp. z o.o. w Opolu.

Oby zawarty w tych Źródłach kilkuletni żmudny wysiłek naukowo-badawczy przyczynił się do lepszego poznania i zrozumienia przeszłości naszego pełnego historycznego uroku Prószkowa przez kolejne pokolenia jego byłych, obecnych i przyszłych mieszkańców.

                                                                                                                                                               Prószków, 18 marca 2012 r.      

   ks. prof. dr hab. Andrzej Hanich  
 proboszcz prószkowski

w tym temacie:

  Z  archiwum pana Michała -  szkice  Prószkowa
 

  powrót
Odwiedzin ogółem: 004379 Odwiedzin dzisiaj: 1

Ilość osób on-line: 1