Błogosławiony o. Alojzy urodził się w Winowie 23 stycznia 1898 roku jako szóste, przedostatnie dziecko w starej śląskiej rodzinie Wojciecha i Rozalii Ligudów. Po ukończeniu szkoły elementarnej w Górkach, w 1913 roku rozpoczął nauki w niższym Seminarium Misyjnym w św. Krzyża w Nysie-Górnej Wsi. W roku 1920 roku Alojzy składa egzamin maturalny i zgłasza się do nowicjatu Zgromadzenia Słowa Bożego w Międzynarodowym Seminarium Misyjnym św. Gabriela pod Wiedniem. W 1927 roku przyjmuje święcenia kapłańskie z rąk metropolity wiedeńskiego ks. kardynała Fryderyka Gustawa Pffila. Msza prymicyjna młodego werbisty odbyła się w kościele św. Krzyża w Opolu, 6 lipca 1927  roku. Nie spełniły się jednak marzenia o. Alojzego o pracy misyjnej w Chinach i na Nowej Gwinei. Przełożeni zdecydowali, że młodzi, gruntownie wykształceni werbiści niezbędni są również w Polsce - pierwszym przeznaczeniem o. Ligudy stanie się praca wykładowcy w Zakładzie Misyjnym św. Józefa w Górnej-Grupie koło Grudziądza. Był znakomitym wykładowcą, po dwóch latach praktyki skierowany został na filologię polską na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu.

W dniu wybuchu II wojny światowej (1939) jest w Górnej Grupie rektorem.   Rok później o. Liguda, podobnie jak inni księża i zakonnicy, zostaje wywieziony. Najpierw trafia do Sachsenhausen, następnie do Dachau. Staje się numerem 22604. To już końcowa stacja jego życia.

 Słowa sołtysa Jana Dambonia.  Po kilku latach oczekiwań, z różnych powodów, (głownie z braku pieniędzy) dziś po całkowitej modernizacji oddajemy do użytku ul. ks. Alojzego Ligudy.....

 ks. proboszcz dr Waldemar Klinger,  podczas uroczystego poświęcenia drogi stwierdził jednak…. Coraz lepsze coraz szybsze drogi  to  główny powód, że ludzie od siebie się oddalają. Kiedyś było inaczej, do kościoła chodzili  gromadnie, a podczas drogi mieli czas na rozmowy....

 Znakomita puenta z którą trzeba się zgodzić.  Ale tego kierunku  nie da  się zahamować, zapachu benzyny będzie każde dnia więcej. Wkraczamy w nową kulturę. Mamy nowy asfalt, więc  wdepnij w gaz i podkręć muzykę, bo na rozmowy nie ma czasu.

Symboliczną wstęgę przecięła nasza Nowa pani burmistrz Róża Malik, która po przyjęciu gratulacji od zebranych mieszkańców Winowa (po kolejnym zwycięstwie w wyborach samorządowych) stwierdziła… tylko się za bardzo nie cieszcie, bo za cztery lata w następnej kadencji,  znowu będę startowała.....

Uroczystość kameralna bez fanfarów i orkiestry dętej, zakończona biesiadą w starych murach „Gościniec w Domu Ojca”

Relacja fotograficzna  w załączeniu