Gänsebraten w "Ligockim Młyn" u Państwa Klosów Ligota Prószkowska 9 listopada 2014 r. |
powrót |
Warto znać obyczaje naszych sąsiadów zza Odry, otwarte granice temu sprzyjają. Każdego roku wymiana towarowa z Niemcami stanowi prawie połowę polskiego eksportu w obrotach handlowych. Do Niemiec trafia 90 proc. produkowanej w Polsce gęsiny, czyli 20 tys. ton |
Król Jan III Sobieski -
był wielkim
amatorem gęsi. Jeśli zaś
poczytamy "Opis obyczajów za panowania Augusta
III" zapisane przez ks. Andrzeja Kitowicza
(1728-1804), tam
również występuje czarna gęś
....
,… kaszą perłową zasypana; gęś czarna, którą
u pomniejszych panów zaprawiano tak: kucharz
upalił wiecheć słomy na węgiel, w niedostatku
czystej z bota czasem naprędce wyjęty, przydał
do tego łyżkę lub więcej miodu przaśnego,
przylał podług potrzeby jakiego octu mocnego,
zmięszał z ową słomą spaloną, zasypał pieprzem i
imbierem, a zatem stała się gęś czarna, potrawa
dobrze wzięta owych czasów i
podczas największych
bankietów używana.
|
"Za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa". Za Jego panowania powstało to powiedzenie. August III Sas (* 1696 w Dreźnie, +1763 tamże) – w latach 1733-1763 król Polski. |
"Na świętego
Marcina tylko gęsina"
To przecież polskie przysłowie, ale zwyczaj "Gänsebraten", który w okolicy 11 listopada, do dziś celebrują Niemcy. Tradycja na Śląsku po 1945 roku ze względów politycznych "zapomniana" - dziś, powoli wraca do naszych pradawnych obyczajów. |
Właśnie z okazji zbliżającego się dnia św. Marcina, Mniejszość Niemiecka gminy Prószków, spotkała się na takim tradycyjnym "Gänsebraten" w "Ligockim Młynie" u państwa Klosów. |
Pieczona Gęś - to tylko leitmotiv - bo oprócz pieczystego na stole pojawiła się smaczna zupa i dodatki: kluski, sos. różne warzywa i różne napoje. Na deser kołacz z jabłkami (dzieło Pauliny Klosa) i dobra kawa. Po sutym obiedzie, przy tej okazji (Gänsebraten) zawsze się śpiewa rubaszne rytmiczne piosenki, W ligockim młynie goście śpiewali (po polsku i po niemiecku) przy akompaniamencie 2 x trąbka i flet. Na trąbkach zagrali: Paulina Klosa i Filip Rasch, zaś na flecie Paulina Rasch, Słowną zabawę zorganizowała pani Urszula Lelek. |
To było miłe niedzielne popołudnie! |
kilka migawek fotograficznych ( ale już bez gęsi, które zostały ze smakiem skonsumowane) - relacja filmowa w opracowaniu |
Paulin & Paulina |
Helena księżniczka |
pozdrowienia z folwarku rudolf |
powrót |
Odwiedzin ogółem: 003685
Odwiedzin dzisiaj: 1 Iloœæ osób on-line: 1 |