X Gorecki Oktoberfest
21 września 2014r.
powrót

 
Dziesiąty Oktoberfest w Górkach, pomimo niesprzyjających warunków i deszczowej  pogody,  był udany. To nie tylko moje zdanie ale wielu uczestników mówiło to samo. Byli też tacy, którzy mówili:..... najlepszy z dotychczasowych. 
Rozpoczęły dzieci przedszkolne, potem uczestnicy zostali wywołani na plac do wspólnej zabawy. Ten punkt programu miał decydujące znaczenie dla rozwoju atmosfery w następnych godzinach trwania wspólnej zabawy. 
 
Dzieci, które na wstępie - po nasymu - czyli po śląsku,  przywitały uczestników otrzymały gromkie brawa. To się podobało!
 
 Za takie pielęgnowanie naszego rodzimego humoru
- Nauczycielkom prowadzącym dzieci przedszkolne
w tym miejscu należą się gorące podziękowania!!
 
Piękną niespodziankę swoim premierowym występem   sprawili nam  Urszula i Jerzy. Może byli trochę stremowani, bo występowali przed swoimi sąsiadami, ale repertuar był taki, że nawet pani Gambiec, która liczy sobie 98 lat nabrała jeszcze ochoty na kiwanie się. To było piękne widowisko, to była okazja na rozgibanie obolałych kości.
 
Oktoberfest prawie bez piwa na stołach. Ale czy my musimy wszystko naśladować co w Műnchen wymyślono. Nam wystarczy kafej und kuchen aby się dobrze bawić. Zdecydowanie więcej uśmiechów było na twarzach uczestników X Oktoberfestu.
 
To przykro mówić, ale wielu z nas nie potrafi się uśmiechać przy takiej okazji. Bywam często to tu to tam, na różnych spotkaniach i zawsze szukam takiej twarzy dla mojej kamery, która wyraża radość. Radość chwili, takie fotografie są piękne i cieszą każde oko moich licznych internautów. Wśród dorosłych zawsze jest trudno znaleźć taki moment, ale dzieci jeszcze potrafią to robić - uśmiechać się! "Śmiech to samo zdrowie"
 
Duet Aneta & Norbert - to było udane solo Norberta. Aneta w tym czasie śpiewała w domu swojej nowo narodzonej  córeczce. Orkiestra Dęta Prószków  stanęła na wysokości zadania. Na zakończenie, dla już trochę zmęczonych biesiadników, zaśpiewało    "Proskauer  Echo" z częściowo nowym repertuarem, który się podobał.
Program był bogaty, może trochę przeładowany, bo brakło czasu na plotkowanie międzysąsiedzkie. Kto na takowe miał ochotę musiał wyjść na zewnątrz, bo pod namiotem było za głośno. Mojej kamerze i widzom pod namiotem przeszkadzały również mrugające reflektory, zbyt  nisko zawieszone - dobre, ale dla zabawy - dyskoteki, która rozpoczęła się po występach naszych artystów. Wykonawcy przy takim oświetleniu z pewnej odległości prawie nierozpoznawalni .
 
Frekwencja duża (chwilami brakowało miejsca)
Skład osobowy biesiadników - zróżnicowany. Dzieci na miarę Górek - dużo, młodzieży w godzinach popołudniowych, śladowe ilości. Wiek średni ilościowo dostateczny.
Dopisało pokolenie Seniorów  i Seniorek, którzy pokazali jak się bawić. I im należą się gorące brawa !  Bo niełatwo wytrzymać 5 godzin zabawy gdy w krzyżu strzyka.
Fragment I - tylko dla dzieci
 
 
Fragment II - dla dorosłych i dla dzieci
 
 
Fragment III niebiosa popsuły nam zabawę  nagle deszcz  zaczyna padać
 
 
Fragment IV Gorecki X Oktoberfest
uformował się nowy Duet U & J - Udana Premiera
 
Kilka fotografii
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Goreckie TRIO  Urszula & Jerzy z Norbertem
 
  
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Orkiestra Dęta Prószków
widziana od zaplecza
 
 
 
 
Orkiestra Dęta Andrzeja Bojarskiego na X Oktoberfest
 
 
 
 
 
 
 
 
Piotr Pach
kabaret Ługi Bugi
 
 
Proskauer Echo
Klaudia & Henryk
 
 
 
 
Pora zakończyć X Gorecki Oktoberfest
idziemy do domu......
 
uwagi i zastrzeżenia kierować na adres zmarzly@op.pl
Pozdrowienia, rudolf z folwarku
powrót
Odwiedzin ogółem: 005220 Odwiedzin dzisiaj: 1

Ilo osb on-line: 1