Święto Kobiet 
i
"Czterdziestu Męczenników z Sebasty"
powrót

Dopiero od niedawna - 8 marca każdego roku  cały cywilizowany świat świętuje „Dzień Kobiet”. 

Być kobietą i mieć równe prawa, do edukacji, własności , honorów i równych funkcji, którymi szczycili się mężczyźni, było (i jest) dla tych ostatnich, od zarania dziejów - czymś nie do pojęcia. Kobieta ma prawo wyjść za mąż, rodzić dzieci i zajmować się pielęgnowaniem domowego ogniska.

Kobieta kierownik, dyrektor, profesor, minister, (może i Prezydent) to pojęcia, które jeszcze dziś  przekraczają naszą wyobraźnię. To z naszym zdaniem zawsze się liczono, to my mężczyźni zyskiwaliśmy uznanie społeczeństwa spełniając swoje ambicje w różnych dziedzinach życia.

Ale XX wiek to nie tylko dynamiczny rozwój techniki: elektryczność, elektronika, telewizja, lotnictwo, szybkie samochody, komputery, dwie wojny światowe, bomby atomowe, loty na księżyc, satelity, ale i (bardzo) powolna  zmiana naszej męskiej  mentalności.

 Ruchy emancypacyjne XIX wieku zaowocowały sukcesami i kobiety uzyskały równe prawa. Nie był to akt jednorazowy, ale wieloletni proces rozciągnięty w czasie - cały wiek.  Kilka interesujących dat, kiedy kobietom przyznano powszechne prawa wyborcze.

1893 – Nowa Zelandia, 1902 – Australia, 1913 – Norwegia, 1915 - Dania i Islandia, 1917 – Holenderkom, Kanadyjkom i Rosjankom, 1918 – Polkom, 1918 – Austria, Niemcy,  1920 – Stany Zjednoczone, (przyznanie równych  praw), ale już w 1909r.  świętowano pierwszy Dzień Kobiet, 1931 – Hiszpankom, 1944 – kobietom we Francji, 1945 – Włoszkom, 1952 – Greczynkom, 1971 – kobietom  w Szwajcarii, 1931 – kobietom w Portugali, 2005 – kobietom w Kuwejcie. Ostatnio  2014 rok – w Tunezji nadano kobietom prawa równe z prawami mężczyzn.

Pierwszym międzynarodowym dokumentem potwierdzającym zasadę równości kobiet i mężczyzn była podpisana w 1945 roku Karta Narodów Zjednoczonych ONZ.

W podanym wyżej zestawieniu widać, że Polska znajduje się w awangardzie – wyprzedzamy nawet o dwa lata amerykanki, więc jest co świętować. W Polsce hucznie świętowano dopiero po 1945 roku - do późnych lat 80-tym XX wieku. Pamiętam te uroczystości w dniu święta kobiet: Akademia i: goździk, rajstopy i pijane chłopy. Wkroczyliśmy w XXI wiek święto odpolityczniono i powoli  wraca do łask.

Nasze folwarskie panie, bez chłopów źle się czują, w tym uroczystym dniu nie chciały być same. Każda, która miała taką możliwość przyprowadziła swojego męczennika. W uzasadnieniu podały - im też - właśnie 10 marca - coś się należy.

 

Międzynarodowy
   „Dzień Mężczyzny” IMD (ang. International Men’s Day).
10 marca - każdego roku
W liturgii katolickiej  wspomina się Martyrologiom Rzymskie, święci męczennicy chrześcijańscy z Sebasty „Czterdziestu męczenników", legionistów rzymskich (Legio XII Fulminata), których za wierność nauce Jezusa, w czasach cesarza Licyniusza (308-324) aresztowano, w więzieniu bito i męczono, potem kazano się rozebrać i nagich wystawiono na mróz aby zamarzli. I tak się stało 9 marca roku 320 w Sebaście w ówczesnej Armenii.
 
Sebasta - miasto w dawnej Armenii, dziś miejsce ich wspólnego grobu nosi turecką nazwę Kyrklar co oznacza "Czterddzieści"
 
Kościół katolicki i ewangelicki w Polsce wspominają męczenników 10 marca. (Po wprowadzeniu reformy liturgicznej 1969 II Sobór Watykański  męczenników nie ujęto w kalendarzu rzymskim).  W tym samym dniu obchodzony jest nieformalne święto  świeckie Dzień Mężczyzn (IMD) 10 marca.
 Mam nadzieję , że "Dzień Mężczyzny" zostanie to w mediach odpowiednio rozpropagowane, bo data nie jest przypadkowa.
 
Święto Kobiet i IMD w naszym Folwarku
 
Godzina 17:oo w naszej kaplicy nabożeństwo "Droga Krzyżowa"  po którym wszyscy przeszli do "Baru Maja" gdzie o 18-tej nastąpiło wspólne świętowanie.
 
Przy "Kuchen und Kaffee" już na wstęp niespodzianka - :
Sztandary naszej prószkowskiej  gminy, znany ze swoich występów w kraju i zagranicą
 duet "Aneta & Norbert"
 
 zaśpiewali; "Wenn nicht deine frechen blauen Augen", i wiele inne znanych i nieznanych melodii, a przy "Rot sind die Rosen"  Norbert każdej pani wręczał czerwoną różę. To była dla Pań najbardziej wzruszająca chwila. Potem już tylko kolacja, kilka razy "100 Lat" i chwile wspomnień.
Goście honorowi:  ks. dr hab. Norbert Widok prof. UO. który jako "męczennik" towarzyszył swojej mamie, oraz środowiskowa  służba zdrowia pani dr  Alicja Krużel-Roszak  w asyście pielęgniarki pani Marioli Chmiel
Organizatorem spotkania była : Zarząd  DFK i Rada Sołecka Folwark.
 
 
 
 
 
 
 
"Rot sind die Rosen"  śpiewa Duet Aneta & Norbert
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Duet Aneta & Norbert
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Rada Sołecka
sołtys; .....panowie chodźmy spać bo goście chcą już iść do domu...
 
pozdrowienia z folwarku Rudolf
 
powrót
 
Odwiedzin ogółem: 004319 Odwiedzin dzisiaj: 2

Ilo osb on-line: 1