Z niedźwiedziem po Folwarku 30 stycznia 2016 r. |
powrót |
Tradycja, która na Śląsku ma swoje początki w XIV, XV wieku, trwa i ma się dobrze. Media donoszą, że przebierańcy z niedźwiedziem w naszym opolskim powiecie odwiedzili już wszystkie sołectwa. W Folwarku, gdzie dawniej w nadodrzańskich lasach można było spotkać takiego prawdziwego ursusa to już historia, dzisiaj lasów nie ma i niedźwiedzi nie ma. |
Kiedyś szczególnie w okresie zimowym na niego polowano, ale zimy też już nie ma, więc gdy nasi przodkowie douwno tymu, takiego rosłego na dwa metry niedźwiedzia złapali, związano go i oprowadzano po całej wsi. Wszyscy się radowali z pojmania rabusia, który w niejednym gospodarstwie zrobił wiele szkód. Z radości, śpiewano, tańczono a myśliwych obdarowywano czym chata bogata. |
Ten radosny zwyczaj
przetrwał wieki -
z wyjątkiem niedźwiedzia,
który dziś jest pod całkowitą ochroną. Można go
spotkać jeszcze w Bieszczadach, gdzie
prawdopodobnie swoje legowiska ma jeszcze 80 oryginałów
. |
Legowisko (gawra) niedźwiedzia foto -żródło: google.pl |
To nic, że prawdziwego niedźwiedzia już nie ma.
Przebierańców jeszcze nie zabrakło więc i
kolorowy korowód można zorganizować, aby
uświęcić radośnie dawną tradycję. W korowodzie
nie może zabraknąć żadnych reprezentantów
dawnych i współczesnych zawodów: myśliwych
przede wszystkim kominiarzy, lekarzy, cyganki,
policjanta i oczywiście głównego aktora
odtwórcy roli niedźwiedzia. Aniołki, diabełki,
utopki a bez strażaka i bez muzykantów nie ma
korowodu. To wszystko w Folwarku udało się
skompletować i korowód ruszył od chałupy do
chałupy. Wszędzie przyjmowano nas gościnnie, częstowano strawą na ciepło i zimno, różnymi smakołykami, wśród których królował żurek. Gospodynie tańców z niedźwiedziem nie odmawiały. |
Relacja fotograficzno filmowa w załączeniu: |
|
strona jeszcze w budowie |
pozdrowienia z folwarku rudolf |
powrót |
Odwiedzin ogółem: 003895
Odwiedzin dzisiaj: 1 Iloœæ osób on-line: 1 |