Handball - Piłka Ręczna - Szczypiorniak 15/01/2016 |
powrót |
Handball
- słowo, które ekscytowało w latach
50-tych ubiegłego wieku każdego mieszkańca
Folwarku. Ale nie tylko Folwark lecz całą
okolicę (Górki. Winów, Szczepanowice,
ChrzÄ…szczyce, Chrzowice, ZÅ‚otniki, Groszowice
gdzie Handballem pasjonowali siÄ™ wszyscy,
starki, starziki, omy i opy. Telewizji wtedy
jeszcze nie było. Każda wieś
miała swoją drużynę i podobnie jak dziś
kaperowano dobrych zawodników do swojego
zespołu. Folwark w pierwszych latach kaperował
zawodników z Chrzowic i Winowa. Budowlani
Groszowice kaperowali naszych - a mieli czym -
oferowali pracę w cementowni. Każdej niedzieli Farourze
zmieniali ustalone godziny popołudniowych
nabożeństw - tak przynajmniej bywało w
naszej Chrzombeckey parafii. Całe rodziny tabunami, piechotą, na
rowerach, na furmankach, każdy czym mógł, kierowały się na boisko gdzie grali nasi. A
do Folwarku przyjeżdżali nasi sąsiedzi. Każdej
niedzieli w innej wsi było święto - festyny sportowe, które
starannie planowano i Å‚Ä…czono - najlepiej z odpustem albo zniwnioukiem. |
Ale to było pół wieku temu. Naocznych
świadków tamtych czasów dziś na palcach
jednej ręki możemy policzyć. Polska
Kronika Filmowa zajęta odbudową Warszawy, do
Folwarku nie docierała. Już tylko pożółkłe
fotografie pozwalają przywołać zamazujący się
obraz, wspomnienia z tamtych świetnych lat,
gdy Folwark był mistrzem Polski w grupie
LZS.
Wygrywaliśmy z najlepszymi. Po awansie do
I ligi państwowej wyjeżdżaliśmy do Szczecina,
Gdańska, Lublina, Warszawy, Poznania, wzbudzając
wszędzie wielkie zdziwienie. Folwark? Skąd wy
jesteście? Grał LZS Folwark - wieś licząca
około 200 mieszkańców przeciw AZS Poznań. Każde
spotkanie na wyjeździe wzbudzało sensację
i zdezorientowanie nawet wśród nielicznych
dziennikarzy, gdy zawodnicy pokrzykiwali do
siebie po śląsku lub po niemiecku. Były niedziele, że na naszym boisku sprzedawano
5000 tysięcy biletów - jak wspominał Józef
Kochanek. A wygrana 19:17 z Mistrzem Polski AKS
Chorzów w 1955 roku, którzy dwa dni gościli w
Folwarku została złotymi literami zapisana na
kartach naszej historii. Dla Chorzowa
przegrana była gorzką pigułką, po meczu
przyznali, że nie docenili naszego ducha walki i
z uznaniem wyrażali się o wysokim poziomie gry.
Na turniej do Folwarku z Chorzowa przyjechała
również drużyna żeńska, która jednak nasze
dziewczyny pokonała z bardzo wysokim wynikiem. |
W roku 1956 do sensacji doszło w Szczepanowicach. Wspomnienia Józefa Kochanka.... Reprezentacja Polski przed meczem z reprezentacją Niemiec, która była aktualnym Mistrzem Świata, dla rozgrzewki spotkała się na boisku w Szczepanowicach z reprezentacją Opolszczyzny, której trzon stanowili zawodnicy LZS Folwark. Mecz skończył się wynikiem 7:11 dla Opolan. Po meczu pierwszy sekretarz partii E. Krasoń powołał do reprezentacji Polski czterech zawodników z LZS Folwark (Piotra Kulika, Langoscha Józefa, Waltra Mazur i Józefa Warzechy. To pierwsze międzynarodowe (powojenne) spotkanie zakończyło się porażką 17:15 (5:6). Spotkanie było bardzo wyrównane jeszcze 5 minut przed końcem było 15:15. Zawodnik o nazwisku Schwenker ustalił wynik końcowy. |
Folwark w
handball grał już w latach
trzydziestych ubiegłego wieku. Wojenna przerwa
trwała prawie 8 lat. Nowe początki były trudne, bo
po wojnie brakowało wszystkiego. Nie było trenerów,
więc braki
w wyszkoleniu nadrabiano siłowo.
Ciekawostka lingwistyczna, która przez wiele lat
dla nas wszystkich była zagadką:
oficjalnie nazywano nas
szczypiornistami a graliśmy w
szczypiorniaka
zamiast w piłkę ręczną - handball. Takie
słownictwo słyszane na boisku w Folwarku
kojarzyło się prowokacyjnie (j. niemiecki był
surowo zabroniony) i w pierwszych latach przez
władze surowo karany. Kary były pieniężne,
wiezienie, lub wywóz do Niemiec.
Szczypiorno w 1917 r. Szczypiorno
to miejscowość pod Kaliszem, obóz polskich
legionistów Piłsudskiego, gdzie internowani nie
mieli konkretnego zajęcia więc nauczyli się grać w
niemiecki feldhandball - handball - stąd wzięła
siÄ™ Polska nazwa
szczypiorniak.
|
Handball to bardzo twardy sport, szybki, dynamiczny, taka kompilacja koszykówki i piłki nożnej a częste zderzenia rozpędzonych zawodników powodują kontuzje. Ale nasi Folwarczanie byli twardzi. Zespół składał się w większości z synów bauerów, którzy chodzili na codzień za pługiem, bo traktorów jeszcze nie było. Trenowali w godzinach wieczornych na boisku w Pysce. Biegali na bosaka, lub w trampkach. Drużyna składała sie z 11 zawodników i wielu rezerwowych. |
Pierwszy zespół Józef Kochanek zorganizował w 1948 roku i do 1950 grali w klasie okręgowej. W roku 1950/51 w klasie wojewódzkiej. W 1951r. założona zostaje drużyna juniorów. W 1952 LZS Folwark gra w A- klasie. A 1955 r. to już pierwsza Liga. W 1958r. do wojska powołano 5 najlepszych zawodników, którzy zasilili "Śląsk Wrocław" i to był definitywny koniec sukcesów LZS Folwark, który mógł teraz brylować tylko w lidze okręgowej naszego powiatu. |
P.S. dziś 15/01/2016 piątek o godzinie 20:30 Polacy rozegrają swój pierwszy mecz na mistrzostwach Europy piłkarzy ręcznych 2016. Do spotkania z Serbią przystępują jako faworyci. ( z trudem ale wygrali) |
lata trzydzieste (około 1934 lub35)
na boisku -przerwa w rozgrywkach 11-stka sportowców z Folwarku tylko nieliczni mieli buty na nogach |
lata trzydzieste XX wieku. Boisko w Pysce zniwniouk i Sportfest w Folwarku |
rok: 1939/1940 |
Rodzina Kulików od lewej - Piotr (wielokrotny reprezentant Polski - leworęczny)- Józef (bramkarz) - Gerhard (atak słynny z dalekich strzałów) - Jerzy (na pomocy) w juniorach i najstarsza Agnieszka po jej prawej matka |
lata trzydzieste na boisku w Pysce (Folwark) |
mistrzowska drużyna |
drużyna ze Szczepanowic (Piotr Kulik z Folwarku) skaperowany do Szczepanowic |
Paul Langosch i Viktor Gielnik z Folwarku (skaperowani do Groszowic) |
LZS Folwark - drużyna juniorów boisko Folwark 1952 r. |
|
Bracia Kuliki od lewej: Jola - Iskier - i Pepa |
Bracia Kulik bramkarz Iskier (Józef) - w ataku Kula ( Gerhard) |
Mistrzowie Polski LZS Folwark w (? Gdańsku) |
od lewej: Richard Langosch, Jerzy Kulik, Ginter Pampuch z Winowa, Józef Warzecha z Chrzowic, Józef Smolin, Rudolf Zmarzły, - ? Czok z Winowa - ?? z Winowa - Józef Langosch, Franciszek Kasperek, Eryk Kornek (bramkarz). foto 1952 na boisku w Folwarku |
Mistrzowie Polski LZS Folwark
nad morzem
|
LZS Folwark drużyna żeńska od lewej góra: Lidia Kornek- Ceacilia Baron Kochanek Wójtowa Wieś, - Klara Klemens - Edit Wotzka Chrzowice -(trener) -Erika Mazur Chrzowice - Ceacilia Kutz Chrzowice - Erna Wystrach (piechota) w środku od lewej: Maria Kansy Cebula- Otylia Kornek Kania - Maria Murowski Zaworka - dół od lewej: Maria Klemens - Antonina Giza Murowski - Ceacilia Kochanek Baron. |
Otylia Kornek(Kania) oraz śp. Antonina Giza(Murowski) 1938-2006 |
LZS Folwark Otylia Kornek(Kania), śp. Otylia Lazik(Kulik1927-2007), Ceacilia Baron |
LZS Folwark w Kolanowicach ? (lata osiemdziesiÄ…te XX wieku) |
od lewej góra: Alojzy Langosch, Murowski
Korneliusz(Kela), Bijas Joachim, Joachim Zdżuj,
Gerhard Styrnol(Pela), Tatura Norbert, Langosch
Jerzy. Dół od lewej: Henryk Kochanek, Piechota
Krzysztof, Piechaczek Alojzy, Krzysztof Kornek(Kulumb),
WojtuÅ› Norbert |
W Szymiszowie LZS Folwark rok 1882 |
LZS Górki rok? info: Max Gogolok Gambiec Konrad - Kampa ...... - Milek........ - kibic z Winowa-Kroll Roman, Kokit Józef, Waletzko Józef - Bulh Hanis (jan) Niestrój Walter, Niestrój Erwin (kasa), Buhl Henryk, Twardon Norbert |
Na boisku w Folwarku |
|
Dwudziesty pierwszy wiek - Folwark gra w piłkę nożną - trofea niżej: |
strona w budowie |
pozdrowienia z folwarku rudolf |
powrót |
Odwiedzin ogółem: 006772
Odwiedzin dzisiaj: 2 Iloœæ osób on-line: 1 |