Majówka na Plebanii Chrząszczyce 15-05-2016 |
powrót |
Dla parafian - wcześniej urodzonych (około 60+)
słowo Majówka kojarzy się z wieczorną modlitwą,
śpiewem maryjnych pieśni przy kapliczce, które
echo niosło, polami i nad
lustrem wody w Odrze do samych Groszowic w
tamtych latach. SÅ‚ynne
"majówki" - nabożeństwa, odprawiane wieczorami
przy grotach, kapliczkach i przydrożnych
figurach, na stałe wpisały się w krajobraz
Śląska już w XVI wieku. Tak było w Folwarku i
podobnie w innych miejscowościach naszej
parafii. Od roku 1982, gdy w Folwarku
zaadaptowano świetlicę LZS na kaplicę,
wiekowa tradycja -
majówka przy kaplicy na ul.
Wiejskiej obok Świętkowni na gołej ziemi
bez ławek i klęczników a konne furmanki i inne
taczki miały zakaz przejazdu (samochodów
jeszcze nie było) - zamieniła się na
nabożeństwa majowe pod dachem w komfortowych
warunkach. Dzisiaj, gdy zapytać małolata - jak było na majówce.?. usłyszymy: fajnie świetna zabawa... |
"Zimna Zośka" odstraszyła
potencjalnych biesiadników, ale około 15-tej
zrobiło się w miarę ciepło.
Pogoda poprawiła się dopiero, gdy
Andrzej Toczek
wspomagany przez Różę Malik
zaprosili dzieci do zabawy. Stoiska wzorowo -
przygotował
Parafialny Zespół Caritas.
Na trawniku za plebanią rozłożyli się strażacy,
ale do zabawy z wodą było niewielu.
Podobał się program
edukacyjny przygotowany
dla dzieci, które musiały wykazać nie tylko sprawność
fizyczną, ale również umysłową. Smaczny
był kołacz, a każda cegiełka była niespodzianką,
dlatego do tego stoiska czekało się w długiej
kolejce. |
W imienia zadowolonych - DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ORGANIZATOROM. |
Migawki fotograficzne (fragmenty) |
Majówka skończyła się dla mnie około 17-tej, bo następne godziny biesiadowałem przy torcie urodzinowym w gronie rodziny. |
pozdrowienia z folwarku rudolf |
powrót |
Odwiedzin ogółem: 003607
Odwiedzin dzisiaj: 1 Iloœæ osób on-line: 1 |