Zniwniouk na Śląsku
Opolskim składa się z trzech części. Niedziela
zniwnioukowa rozpoczyna się uroczystym
wprowadzeniem do kościoła "korony żniwnej". Sine qua non
( łac. warunek konieczny, niezbędny) przed
wejściem do kościoła i ustawieniem jej na ołtarzu, ksiądz proboszcz dokonuje "rozgrzeszenia i
błogosławi" -bo pewne
jest, że podczas jej
wykonywania i dekorowania nie jedno
grzeszne słowo wypowiedziane przez pracujących
nad jej pięknem usłyszała. Podobnie dary tej
ziemi przyniesione w koszu, które sobie
spokojnie rosły na naszych polach i w ogrodach
zostały skalane - były świadkiem nie jednego
grzechu rolnika.
- Uroczysta
Liturgia z orkiestrą Dętą, okolicznościową
homilią, podkreślającą pracę rolnika, jego trud
aby chleba
naszego powszedniego
nam nie zabrakło. Pięknym śpiewem
solistki sprawiły, że nasze przeżycia duchowe
były głęboko wzruszające. Te Deum Laudamus
- dzięki dla "Najważniejszego" były ostatnim
akcentem religijnym Zniwniouka 2016 w pięknym zimnickim kościele.
- Korowód Dożynkowy był
imponujący. W latach mojej młodości to się
nazywało
zniwnioukowy umzug - landauery, bryczki,
furmanki
na drewnianych kołach okute żelaznymi obręczami,
wozy drabiniaste, wszystko z napędem zasilanym na
owies, a na końcu załadowane karytki i toucki .
Dziś w Zimnicach Wielkich - setki koni
mechanicznych (tylko dwa zwykłe) ruszyło na
trasę. Huk maszyn zagłuszał muzykę, ale długi
szpaler widzów na trasie bił gorące, mało
słyszalne ale dobrze widoczne brawa.
- Msza zniwnioukowa była, umzug
zniwnioukowy był - pora na zniwnioukową zabawę.
Dzisiejsze zabawy też mają inny, bogatszy i
urozmaicony program. Dawniej zabawy bardzo
często kończyły się (dosłownie) rozlewem krwi,
gdy dwóch kawalerów startowało do jednej
panienki. Spór najczęściej rozstrzygano grupą,
pomiędzy wioskami, na pięści. Młodzieży, jeśli mi
nie wierzysz co wyżej napisałem - zapytaj opy,
albo ołmy - wcale nie byliśmy lepsi.
Zniwniouk 2016 - pod namiotem - moja relacja
foto-filmowa - tylko fragmenty. Wspaniałych
wykonawców było bardzo dużo, wybaczcie ale mam
fatalnie krótką pamięć słuchową - nie
zapamiętałem imion ani nazwisk - zapamiętałem
wszystkich, którzy się (mnie) podobali, na
obrazkach.
Przed wejściem na plac z namiotem -
Serdecznie WITA "Orkiestra Dęta"
Zimnice Wielkie
Orkiestra Dęta Prószków - dyr. Andrzej Bojarski
Pani burmistrz miasta Prószkowa
Róża Malik - gospodarz
zniwniouka
powitanie gości pod namiotem w Zimnicach
Wielkich
naZniwniouku
Gminnym 2016( film
około 11 minut)
Na scenie przedszkolaki
Mażoretki na zniwniouki 2016
Wyniki konkursu: "Najpiękniejsza"(czas
filmu : 10:24)
Kabaret "Ługi Bugi" Piotr Pach i Paweł
Wencel (film czas - 9:40)
Duet: Dominika & Janusz Żyłka
PS.
Zakończył się kalendarzowy rok
2015/2016 dla wszystkich rolników
pracujących nad uprawą ziemi, aby nie zabrakło
chleba powszedniego na kolejne nadchodzące dni.
Pogoda w naszych okolicach na ogół sprzyjała,
nie było specjalnych anomalii przyrodniczych,
które by zakłócały życie w przyrodzie. W
zamian były i nadal trwają anomalie polityczne,
które zakłócają w istotny sposób nasze
dotychczasowe codzienne życie.
Przeżyłem już wiele anomalii
przyrodniczych i politycznych w historii mojego
Heimatu, ale każda kiedyś się kończy.
Mieliśmy w zimie mało śniegu i nadal mamy mało
deszczu. Te braki wilgoci dotkliwie odczuwa
kukurydza, kartofle, wiszące jeszcze na drzewach
owoce w sadach i stojące w lasach sosenki.
Pewnie dla wielu ten brak wilgoci to
klęska, dla innych radość - bo słońce grzeje i
lato trwa.
Na kartach historii naszej prószkowskiej gminy, "Zniwniouk 2016"-
podziękowanie za rolniczy trud
- możemy zapisać jako udany. Mieszkańcy
Zimnic Wielkich spisali się na "Medal". Wieś
udekorowana na całej linii - chałupa za chałupą
- pomysłów i trefnych dowcipów nie brakło.
Uroczyście i pięknie dziękowano
"Najważniejszemu"
w kościele
- za sterowanie pogodą.
Umzug
zniwnioukowy długi, barwny i w
wielu momentach ciekawy a dwie orkiestry dęte
(Prószkowska i Zimnicka) zapewniały ciągłość
oprawy muzycznej na trasie. Plac przed namiotem
- dla dzieci zapełniony "dmuchanymi zabawkami ".
Stoiska sprawnie obsługiwały gości. Pod
namiotem, na estradzie przewinęło się wielu
artystów, solistów i zespołów - każdy starał się
pokazać z jak najlepszej strony. Publiczność
wszystkich jednakowo gorącymi brawami
nagradzała. Organizacja dobra, rada sołecka na
wysoką notę zdała egzamin.
- Kilka godzin rejestrowałem tegoroczne
święto plonów. W sumie przeszło 20 gigabajtów,
kilka tysięcy fotografii i parę godzin filmów.
Cenzura trwała prawie cały tydzień.
Trudno mi w tej masie kogoś wyróżnić.
Każdy element zniwniouka, czy to ustrojony płot
przed domem, czy piękny śpiew (trio dziewczyn)
podczas liturgii, plączące się nogi
przedszkolaków podczas tańca na estradzie, czy
prawie mistrzowskie popisy zimnickich mażoretek,
korony żniwne i wiele wiele innych szczegółów,
które zarejestrowałem.
Może jakiś uczony folklorysta, regionalista, etnograf, ludoznawca
powiedziałby to czy tamto
to kicz, bo nie pasuje do naukowego kanonu.
Nie da się zmierzyć żadną miarką, stosując
metody naukowe - ocenić dzieło artystów
wykonawców przygotowujących "Zniwniouk".
Wszystko było wykonane z pełnym zaangażowaniem -
tu jakakolwiek naukowa skala ocen jest zwodnicza
- bo coś robione bezinteresownie z serca,
zawsze stanowi najwyższą wartość.
pozdrowienia, rudolf z folwarku
Wszystkie przedstawione materiały (foto -
filmy) zupełnie przypadkowe. Ewentualne uwagi i
zastrzeżenia kierować na adres
zmarzly@op.pl
