Święta i po Świętach w Arłamowie 23/27 grudnia 2017 |
powrót |
Moja rodzina namówiła
mnie aby tegoroczny tradycyjny rodzinny stół
wigilijny przenieść w Bieszczady do Arłamowa.
Najpierw zastanawiałem się gdzie to jest, ale po
chwili przypomniałem sobie, że Arłamów to
miejsce internowania Lecha Wałęsy w czasie stanu
wojennego w latach osiemdziesiątych. Mieliśmy
jechać kilkoma samochodami, ale rodzina
postanowiła; pojedziemy autobusikiem będzie
bezpieczniej, mniej stresowo a na narty też się
znajdzie miejsce. |
Dojazd nową autostradą A4 do samego Przemyśla - dalej aż na miejsce (około 35 km) kręte nowe piękne asfaltowe górskie drogi - u nas takich nie ma. Na szczycie góry Arłamów, gdzie kiedyś stała wieś o tej samej nazwie, żadnych śladów wsi nie widziałem. Z daleka widoczna wielka 'Rezydencja rządowa Arłamów", gdzie w stanie wojennym mieszkał internowany Lech Wałęsa, a obok wypasiony do granic możliwości hotel o nazwie "Arłamów ****". |
Całe wzgórze Arłamów świątecznie oświetlone, śniegu na dwóch wyciągach narciarskich pod dostatkiem. Olbrzymia sala wielkości połowy naszego Arkasa w Prószkowie, przygotowana do świątecznej Wieczerzy Wigilijnej dla 105 rodzin, które się tu znalazły (moja rodzina nie była największa). Obok sala, też bardzo duża - gdzie miała miejsce uroczysta góralska "Pasterka", przygotowana odpowiednio do liturgii bożonarodzeniowej, a przy wejściu ks. celebrant witał osobiście każdego uczestnika, co spowodowało, że "Pasterka" rozpoczęła się z 20 minutowym opóźnieniem. |
kilka fotografii |
Plan: tereny hotelowe - wszystkie obiekty dostępne dla gości. Cały teren ogrodzony. dojazd tylko samochodem, helikopterem lub samolotem sportowym - dwa małe lotniska niewidoczne. Dookoła lasy, własna elektrociepłownia. W promieniu 15 km nie ma żadnego zabudowania. Liczba zatrudnionego personelu i obsługi 350, większość zakwaterowana na miejscu. Do Przemyśla około 35 km do Ukrainy lasami 15 km. |
|
na foto: basen napowietrzny z podgrzewana wodą (większy pełnowymiarowy pod dachem) w głębi widoczne napowietrzne jacuzzi (hydromasaże) |
Amfiteatralna sala konsumpcyjna dla gości wigilijnych (105 stolików) |
podczas kolacji wigilijnej i kolacjach świątecznych 3 godzinny koncert kolęd (grały trzy różne zespoły) |
Mikołaj rozdaje wszystkim dzieciom prezenty |
dwie babcie w holu recepcji |
Drugi dzień świąt - popołudniowy koncert
ukraińskiej muzyki sakralnej i ludowej połączony z grillowaniem i grzańcem w karczmie na stoku |
zabawy na śniegu po poniedziałkowym obiedzie |
Karczma na stoku |
2 godziny bryczkÄ… po okolicy. |
Wiecie co. Chyba wolałem święta z lat 80-tych. Miały one swój klimat. Pół Polski ekscytowało się tym jak to z Kuby wypłynął statek z cytrusami i dotrze do Polski jeszcze przed świętami. W Dzienniku TV były z tego relacje. To że kubańskie pomarańcza były okropne to inna sprawa. To były piękne czasy. Większość kobiet używało perfum pani Walewskiej, a mężczyźni wylewali na siebie wodę ogórkową po goleniu. Wtedy właśnie nawet najgorsze pomarańcze musiały pachnieć najładniej, i pachniały. Mróz na zewnątrz a ty siedziałeś w łazience i przez trzy tygodnie karmiłeś starym chlebem karpia w wannie. Zresztą co tu wspominać, wspomnienia nasze są zbudowane z zapachów i kolorów. A pamiętacie takie głupie mydełko "fa" tego chyba już nikt nie kupuje, jak ono wtedy pachniało, albo szampon "Zielone jabełko", to był świat!, którego dzieciaki urodzone po całym tym demokratycznym przewrocie jaki dokonał Lech nigdy nie zrozumieją. Kurcze..., nawet te palone "Sporty", czy "Ekstra - Mocne" bez filtra, po których pluło się tytoniem, paliły się jakoś inaczej, nie wspominając o "marlborasach" z pewexu, jak zapaliłeś na ulicy jednego.... to kilka osób się obejrzało za tobą, lub tytoń do fajek "amfora", ech... można by wymieniać w nieskończone. Tamte święta miały coś innego w sobie, i nie tylko Boże Narodzenie, lecz generalnie już nawet przed świętami było inaczej. Przed każdym sklepem na długo przed jego otwarciem ustawiały sie kolejki i obowiązkowa lista, na którą trzeba się było zapisać z nadzieją,... a może coś kupię.
Eee-tam ... to tylko nostalgia i
tęsknota za
dawnymi czasami |
wszędzie dobrze w folwarku najlepiej pozdrowienia rudolf |
powrót |
Odwiedzin ogółem: 003328
Odwiedzin dzisiaj: 1 Iloœæ osób on-line: 1 |