Po moich urodzinach
Serdeczne podziękowania dla Wszystkich obecnych i nieobecnych
za każde Wasze życzenie i każde życzliwe słowo  na temat moich hobbistycznych zainteresowań.
powrót
 

To był dla mnie  dzień szczególny, przepełniony radością w gronie rodziny i przyjaciół. Zaszczycony cieszyłem się obecnością każdego z Was. Dzięki Wam ten dzień będzie dla mnie niezapomniany. Mam też wielką  nadzieję na spełnienie wszystkich złożonych mi życzeń.

Udało mi się przekroczyć rubikon - granicę  29 211 dni w dostatecznie  dobrej kondycji psychicznej i fizycznej.  80 lat, czyli 701 064 godzin życia  na planecie Ziemia. Jak twierdzą naukowcy, zostaliśmy przez Stwórcę zaprojektowani na lat 40, (jak przekonywała mnie moja chrzestna córka Eliana -  specjalistka w tej dziedzinie -pracuje już wiele lat w Klinice Uniwersytetu w Hanover na ważnym stanowisku). Eliana mówi: Tylko jakość życia, nauka i medycyna pozwalają nam dzisiaj żyć dłużej.

 Często przeglądając stare fotografie,  zastanawiam się dlaczego wielu moim kolegom z piaskownicy, kolegom z ławki szkolnej, kolegom z boiska nie się udało się być starym ? Przyczyn zapewne jest wiele.

Mam wiele tematów, które stały się moim hobby.

Dla gimnastyki ciała, jako ogrodnik  przy uprawie  różnych drzew, krzewów, roślin i roślinek ciężko pracuję.  Prawie codziennie  obserwuję jak rosną i zastanawiam się szczególnie wtedy gdy któraś źle rośnie. Moje obserwacje potwierdzają, że  zawsze jest jakaś przyczyna, na którą ja miałem wpływ i mogłem temu zapobiec.

  Każda żywa roślinka jest dziełem Stwórcy. Mieszanka różnych pierwiastków, uformowanych w odpowiedni kod genetyczny, gdzie zapisane jest wszystko dla danego gatunku. Dzisiejsza nauka potrafi także tworzyć i zmieniać pewne cechy charakterystyczne poprzez manipulacje kodem. Ale pomimo starań nie udało się do żadnego nasiona dodać iskierki życia, aby to wszystko zadziałało. Iskierkę życia, która pozwala rozwijać się i żyć tak długa jak zapisano w kodzie.

Jeśli popatrzymy na siebie - na człowieka, to też jesteśmy taką roślinką. Różnica jednak jest wielka – człowiek to Homo – z dopiskiem sapiens – myślący - mający rozum.

  Rozum, który do swego dzieła dorzucił nam Stwórca. Dlatego wszystko w naszym życiu zależy od nas samych. Korzystajmy z naszego rozumu na co dzień. Starajmy się każdego dnia obserwować siebie samych (bo każdy z nas jest inny). Jeśli coś boli - to pomyślmy dlaczego dostaliśmy taki sygnał z naszego mózgu, szukajmy przyczyny w sobie, bo lekarz już tylko skutki leczy. Nasz mózg (super komputer) sam potrafi sterować nasze komórki, wie jak skleić  połamane kości, które wtedy same się zrastają a skaleczona ręka, zmarszczona wątroba sama się leczy. Musimy mu tylko podawać odpowiednie naturalne surowce na talerzu i myśleć optymistycznie i wierzyć, że zadziała właściwie. Bo od dawna wiadomo, że wiara uzdrowiła już nie jednego.

Rozpisałem się o moich roślinkach - a chciałem tylko wszystkim serdecznie podziękować za życzenia, i za kwiaty, szczególnie tym, którzy na roślinki patrzą tak jak ja. Niech  kwiaty żyją tak długo jak mają zapisane w swoim kodzie genetycznym. I niech Wasze, pod moim adresem z głębi serca płynące życzenia, spełnią się w 100 procentach.

Dziękuję! ks. dr hab.  Krystianowi Ziaji prof. UO. za celebrę Mszy Św. i słowa uznania. Ks. dr hab. prof. Norbertowi Widok za koncelebrę i  oryginalne życzenia "Skuli Gyburstagu" coby życie płynyło mi poleku, a ludziska mi dycki przŏli.

Wszystkim artystom śpiewającym z "Chóru Parafialnego Chrząszczyce" pod batutą Joachima Konsek i Katarzynie Długosz za akompaniament na organach  Serdeczne Dzięki!. To była bardzo miła muzyczna niespodzianka.

Dziękuję! Strażakom OSP ze Złotnik za życzenia, kwiaty i obecność  w pełnej gali podczas Mszy.

Dziękuję! „Przysieczankom” za obecność, piękną słowno - muzyczną laurkę i kosz pełen słodyczy.

Dziękuję! Anecie i Norbertowi z rodziną  za obecność  i muzyczną laurkę, Waszą dużą roślinkę, posadziłem na honorowym miejscu i  już pokazała pierwsze pąki.

Dziękuję! pani Burmistrz Róży Malik za obecność i miłe dla mojego ucha słowa uznania. PANI Różo robię   wszystko co tylko mogę - dla promocji naszego małego Heimatu - tak jak TY.

Dziękuję ! panu staroście powiatu Opolskiego Henrykowi Lakwa za obecność i słowa informujące mnie,

że moje historyczne dywagacje w temacie "Nasz Śląsk w świetle dziejów", docenione są również przez Powiat Opolski. Dziękuję też Klaudii Lakwa  przewodniczącej Rady Miasta Prószkowa, za życzenia i duchową obecność. 

Dziękuję! Kamilowi Janoszek za muzyczna laurkę a  babci Kamila za życzenia, kwiaty i tort, który w mig został skonsumowany i dla mnie zabrakło.

Dziękuję! Hubertowi i jego żonie Dorota  Pelka za obecność i zorganizowanie oprawy muzycznej.

Dziękuję! Marii i Piotrowi Zdera - reprezentantom DFK Prószków za obecność, życzenia i roślinki, które już rosną w moim ogrodzie.
Dziękuję! Państwu Schindzielorz i obsłudze za piękne i dostojne dla moich gości przygotowanie salonów  "Gościńca pod Różą" i słodki specjalny prezent urodzinowy.
Dziękuję! moim sąsiadom za obecność, prezenty roślinki, a  mieszkańcom Folwarku za przekazane mi życzenia przez delegację. 
Dziękuję! cioci Edeltraucie z Brynicy, kuzynce Angelice z Wilfridem (Palmersheim), kuzynom: Hubertowi z Urszulą z Opola, Reinhardowi z MarysiąElianą moją chrzestnicą z Hanoveru i Joachimowi z Elisabeth (Heimerzheim), mojej siostrze Marysi z Chorzowa, która prawie co podniosła się ze stołu operacyjnego, wsiadła do samochodu i z bratankiem Adamem dojechała do Folwarku,  bratu Arturowi z żoną Hildegardą (Halemba) z synem Adamem z żoną Aldoną i Malwinką z Gliwic - Łabędy, Dziękuję! Że pomimo poważnych problemów zdrowotnych pokonując setki kilometrów dotarliście do Folwarku. Elisabeth Ty miałaś największego pecha. Pokonaliście z Joachimem 1000 km  by dojechać do Folwarku a na 12 godzin przed  rozpoczęciem świętowania w Chrząszczycach - w Prószkowie złamałaś nogę. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Dziękuję! mojemu koledze z piaskownicy Stanisławowi z Folwarku, mojemu  koledze z lat studenckich Jurkowi z żoną Ireną - nam się udało przekroczyć rubikon (80)
 

Dziękuję moim najbliższym: żonie Danucie, dzieciom: Piotrowi z Ennepetalu, Marcinowi z rodziną (Anetą, Wiktorią i Mateuszem teściami: Ewą i Kazimierzem), Rudolfowi  z rodziną (Agnieszką, Isabelą i moją najmłodszą wnuczką Pauliną z Wuppertalu), Oktawianowi z rodziną (Marceliną, Oskarem, Marysią, Amelią ( Oskar i Marysia byli już z osobami towarzyszącymi Julią i Patrykiem)  teściom Oktawiana: Grażynie i Stefanowi, szwagierce Marcie z mężem Łukaszem i synem Grzegorzem), najmłodszej w rodzinie córce Darii,  teraz z rodziną (mężem Krzysztofem i moimi   wnukami  Emilią, Vincentem i Karolem oraz teściową Stefanią Wotzka z Opola) Wszystkim dziękuję!

   Nie wszyscy najbliżsi  z zagranicy mogli dojechać  - kolejne świętowanie dla nieobecnych w terminie - wyznaczono na Niedzielą Wielkanocną. To będzie kumulacja (do moich 80 urodzin i moich imienin, dojdą :  kolejne urodziny córki Darii , synowej Aleksandry i  wnuka   Mateusza (7)

Laurka filmowa przygotowana przez mojego najstarszego wnuka Oskara i kilka jego fotografii:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Dziękujemy !
powrót
 
Odwiedzin ogółem: 003178 Odwiedzin dzisiaj: 2

Ilo osb on-line: 1