APEL do
Wszystkich Ślązaków - Starych i Nowych |
powrót |
Znajomość drugiego języka przekłada się na zarobki, daje większe szanse na znalezienie lepiej płatnej pracy w dzisiejszej zjednoczonej Europie. |
Wiedzieli o tym już pierwsi Piastowie,
władcy Śląska w XII i XIII wieku, Bolesław I
Wysoki i jego syn Henryk Brodaty,
zaślubiony z Jadwigą von Andechs
(Św. Jadwigą
patronką Śląska.) Ojciec, a po
jego śmierci syn zapoczątkowali posługiwanie
się na Śląsku - jako drugim językiem - językiem niemieckim. |
To właśnie oni sprowadzili na Śląsk kolonistów - rolników, rzemieślników różnych zawodów oraz zakonników z zachodnich krajów niemiecko - języcznych. Mało dziś o tym wiemy bo oficjalna historia często Henryka Brodatego traktuje jako germanizatora Śląska. Ale jeszcze za ich życia, Śląsk po kilku latach takiej germanizacji stał się najlepiej prosperującą dzielnicą w tej części Europy. |
Aby ten sukces uzyskać a współpraca była owocna, mieszkańcy miejscowi posługujący się językiem słowiańskim musieli poznać język kolonistów - j. niemiecki i odwrotnie koloniści musieli poznać język słowiański miejscowych. |
Pomimo wielokrotnej zmiany przynależności państwowej ta współpraca
dwujęzycznych (w przeważającej większości
Ślązaków Starych i Nowych) trwała przez wiele wieków,
dawała widoczne efekty gospodarcze i naukowe. Nie wszystkim wiadomo
że na
Śląsku urodziło się 13 NOPBLISTÓW
a Mikołaj Kopernik też
ma swój śląski rodowód koło Nysy na
Opolszczyźnie - czegoś takiego nie można
powiedzieć o żadnym innym tak małym skrawku
ziemi na tej Ziemi. I nikomu to nie przeszkadzało, do czasu - bowiem w pierwszej połowie XX wieku, gdy w Europie pojawił się nacjonalizm, który tą harmonię zburzył. |
|
Od drugiej połowy XX wieku znowu zmieniły się granice państwowe a na Śląsku zamieszkali nowi mieszkańcy mający swoje korzenie rodowe na Kresach, a język niemiecki pod surową karą był zabroniony. |
Wkroczyliśmy w XXI wiek. |
Warto sobie zadać pytanie. Czy chcemy żyć w wielojęzycznej Europie w której nasze dzieci nie będą miały możliwości porozumieć się z naszym zachodnim sąsiadem? |
odpowiadam |
Warto skorzystać z doświadczeń naszych przodków Św. Jadwigi i jej męża Henryka Brodatego, a bolesne rany doświadczone podczas panowania nacjonalizmu w XX wieku przypominać tylko w szkole, aby przedmiot historia była ważną nauką dla przyszłych pokoleń. |
Właśnie dlatego każdy Stary i Nowy
Ślązak powinien swoim podpisem wesprzeć
apel do Władz |
Rudolf Zmarzły |
Szanowni Państwo, Drodzy Wójtowie i
Burmistrzowie, Drodzy Samorządowcy
Dzisiaj wspólnie z posłem Gallą odbyliśmy w MEN
spotkanie z Panią Minister Anną Zalewską w
interesującej nas wszystkich kwestii dotyczącej
nauczania języka niemieckiego. Wyartykułowaliśmy
wszystkie najważniejsze argumenty za tym aby nie
zmieniać pochopnie i w tak nagłym trybie od
wielu lat obowiązującej interpretacji
i praktyk z tym związanych. Wskazywaliśmy
na problemy organizacyjne z tym związane. Pani
Minister obiecała przeanalizowanie sytuacji i
już w naszej obecności rozważała czy najlepszym
rozwiązaniem nie byłoby wprowadzenie jakichś
"przepisów przejściowych" aż do momentu
wypracowania nowego modelu. O tym możliwym,
nowym modelu również z panią Minister
rozmawialiśmy i było widać, ze fakt, ze sami coś
zaproponowaliśmy wzbudził jej zainteresowanie.
Poinformowaliśmy też o sygnałach płynących z
terenu, które mówią, ze w niektórych szkołach
już odbywają się spotkania na których rodzice są
nakłaniani do rezygnacji z nauczania języka
niemieckiego jako języka mniejszości. Takie
zachowanie panią Minister oburzyło i nazwała je
łamaniem prawa. Jednocześnie jednak sama wysnuła
wniosek, ze będzie potrzebny klarowny komunikat
ze strony MEN w tej kwestii. Z zainteresowaniem
i pewnym zaskoczeniem przyjęła tez petycję wraz
z ponad 1200 podpisami, którą jej dzisiaj
przekazaliśmy (to pokazało jak ważny jest taki
czynnik społeczny i pokazanie, ze jest to sprawa
która nie dotyczy tylko nauczycieli czy
działaczy mniejszości). Przy czym sama wskazała,
że podpisy powinniśmy zbierać dalej aby wiedzieć
jak wielkie jest poparcie społeczne dla tego
kierunku działań, który jest opisany w petycji.
I stąd tez moja ogromna prośba do was jako
instytucji bezpośrednio zaangażowanych w temat o
zaangażowanie się w zbiórkę podpisów pod
petycją. Skoro w ciągu 4 dni udało się pozbierać
ponad 1200 to jestem przekonany, ze w ciągu
tygodnia jesteśmy w stanie uzbierać 10000 a może
i więcej. Musimy tylko o tym mówić, a chyba
nikogo z adresatów tego maila nie muszę
przekonywać o tym jak ważny jest język niemiecki
dla nas i dla regionu w którym żyjemy. Podpisane
listy przekazujcie tak jak do tej pory do
siedzib TSKN lub VdG w Opolu. Bardzo liczę na
wasze wsparcie, bo język niemiecki to nasza
wspólna sprawa, a nasze rozmowy w Warszawie
pokazują, że jeszcze nic nie jest przesądzone i
że każde nasze- wasze pismo jest w Warszawie
dokładnie czytane i analizowane!! No i
pamiętajmy o tym, ze w przypadku samorządów
chodzi również o zapewnienie stabilności
dalszego finansowania oświaty, do której
przecież już dzisiaj z reguły dopłacamy i to
pomimo dodatkowych subwencji na nauczanie języka
mniejszości.
Pozdrawiam serdecznie
Rafał Bartek |
Walce, 19
kwietnia 2018 roku
Szanowna Pani
Anna Zalewska
Minister Edukacji Narodowej |
My, niżej podpisani
zwracamy się z uprzejmą prośbą o niezmniejszanie
ilości godzin nauki języka niemieckiego, a do
tego w istocie sprowadza się ograniczenie prawa
do wyboru języków obcych nowożytnych przez
dzieci korzystające z przywileju nauki języka
niemieckiego jako języka mniejszości narodowej.
Decyzję o napisaniu tej petycji podjęliśmy po
zmianie interpretacji przepisów oświatowych w
zakresie możliwości korzystania uczniów
uczęszczających na dodatkowe zajęcia z języka
mniejszości niemieckiej i zajęcia z języka
niemieckiego jako języka obcego nowożytnego ze
strony Ministerstwa Edukacji Narodowej, które
wprowadza ograniczenia w tym zakresie.
|
Język niemiecki jako
język mniejszości narodowej i język niemiecki
jako język obcy nowożytny funkcjonują w polskim
systemie prawnym na dwóch zupełnie odrębnych
podstawach programowych. Są też oparte na
zupełnie innych podstawach prawnych. To rodzic i
dziecko powinni tak jak do tej pory podejmować
decyzję czy chcą aby ich dziecko uczęszczało
zarówno na zajęcia języka niemieckiego jako
języka mniejszości, z którą się dziecko i
rodzice identyfikują i na zajęcia z języka
niemieckiego jako obcego lub też innego języka
obcego nowożytnego. Pragniemy podkreślić, że
nauka języka mniejszości adresowana jest
do uczniów wywodzących się z mniejszości,
zaś nauka nowożytnego języka obcego do każdego
ucznia niezależnie od jego narodowości, czy
nawet obywatelstwa. Stąd też wyłączanie ucznia
wywodzącego się z mniejszości niemieckiej z
możliwości uczenia się także języka niemieckiego
jako nowożytnego języka obcego byłoby w naszej
opinii nieuzasadnionym wykluczeniem dotykającym
te dzieci. Pragniemy przy tym przypomnieć, że w
okresie PRL nauczanie języka niemieckiego na
Górnym Śląsku
było praktycznie zakazane aż do 1990r. W
tej sytuacji każda forma zwiększająca możliwość
poznania tego języka i jego „odtworzenia” w
środowisku mniejszości jest dla nas absolutnie
pożądana.
Dziesiątki lat dyskryminacji językowej i
kulturowej nadal boleśnie są odczuwane i jedynie
w niewielu rodzinach językiem codziennym jest
niemiecki.
|
Od kilku lat na terenie województw opolskiego i
śląskiego powstają szkoły z nauczaniem
w dwóch językach czy też dwujęzyczne co
pokazuje, iż jest potrzeba dalszego podnoszenia
jakości edukacji języków w tym języka
mniejszości narodowej niemieckiej. W tym
kontekście doceniamy kierunek zmian w
finansowaniu oświaty dla mniejszości narodowych,
który wydaje się preferować bardziej
zaawansowane formy nauczania jak nauka w dwóch
językach czy w języku mniejszości narodowej.
Ten kierunek działań potrzebuje jednak spokoju,
czasu oraz strategicznego wsparcia.
Jesteśmy zdania, że wszelkie zmiany w zakresie
funkcjonowania oświaty mniejszościowej powinny
się odbywać w atmosferze dialogu i w
porozumieniu z bezpośrednio zainteresowanymi.
Dzięki podjęciu otwartych, strategicznych
rozmów dotyczących przyszłościowych form
nauczania języka niemieckiego jako języka
mniejszości z udziałem przedstawicieli
Mniejszości Niemieckiej będzie możliwe
wypracowanie rozwiązań akceptowanych przez
wszystkich zainteresowanych i zwiększających
efektywność tegoż nauczania. |
W związku z powyższym wnioskujemy o pozostawienie dotychczasowej praktyki |
W
imieniu rodziców, członków mniejszości
niemieckiej i osób wspierających
Ilona Krause |
Lista poparcia petycji o niezmniejszanie
ilości godzin nauki języka niemieckiego, można składać w każdym DFK. |
powrót |
Odwiedzin ogółem: 002609
Odwiedzin dzisiaj: 1 Ilo osb on-line: 1 |