dla
Srebrnych Weselnych Jubilatów
Anieli i Pawła Nikodem
Tradycyjny Polterabend, który już tylko najstarsi pamiętają, dla Anieli i Pawła Nikodemów przygotowało kolejne pokolenie mieszkańców Folwarku. Stary niemiecki zwyczaj - w domu młodej panny przed dniem zaślubin robi się wielkie (polter) larmo i bałagan. Każdy, który jej dobrze życzy przychodzi na "Polterabend" bez zaproszenia.
W naszym małym
Folwarku, to już od przeszło dwóch wieków
kultywowany zwyczaj. Ponieważ srebrne i złote
wesela są ważniejsze - więc Folwarczanie -
również dla srebrnych i złotych par
urządzają Polterabend. Bo weterani, którzy w
jednym zaprzęgu z godnością pokonywali trudne i
radosne chwile w małżeństwie trwając,
bardziej na to zasługują.
Po przedłużającej się zimie pojawiła się wiosna i pogoda dopisała. Państwo Nikodem przyjaciół jak widać na załączonych obrazkach, mają wiele, więc gości też było sporo.
Z tej okazji
wysprzątali stodołę, w której kiedyś
magazynowano zboże, słomę i siano dla żywego
inwentarza. Ustawili stoły i ławy. Na stołach
słodycze, ciasteczka, a dla głodnych "szwedzki
stół" z pieczonym prosiakiem. Goście
(niezaproszeni), ale prezenty przynieśli!
Podczas ich przekazywania było wiele
śmiechu, bo wszystkie (oprócz tortu) zwyczajowo
miały rozbawić jubilatów i gości.
Muzyka już nowoczesna - młodzieżowa, ale i
wcześniej urodzeni też świetnie się bawili.
Było bardzo fajnie !
Iloœæ osób on-line: 1