Nikt w starożytności ani na początku średniowiecza nie zapisywał co działo się na naszych ziemiach. Mamy tylko kilka lakonicznych informacji, które zostawili nam antyczni pisarze, Wszystko inne to archeologia, artefakty - świadectwa, że nasze ziemie były jednak zasiedlone przez liczne plemiona o wysokiej kulturze, ale  przez starożytnych Greków i Rzymian, traktowane jako barbarzyńskie.

  Rzymianie nie mieli żadnej dokładnej wiedzy o ludach mieszkających za łukiem Karpat, pomimo tego, że przez kilka wieków do imperium w okresie Cesarstwa sprowadzano bursztyn -złoto północy - pochodzące znad Bałtyku a ich karawany aby tam dotrzeć musiały w dzisiejszym Opolu przeprawiać się na drugi brzeg rzeki Odry. Dowodem są liczne ślady znalezione na opolskim Ostrówku, a w naszym Folwarku zgubili albo zapomnieli zabrać w dalszą drogę naczynie gliniane datowane na okres kultury „ceramika sznurowa” 4500-1700 p.n.e. (eksponat do obejrzenia w Muzeum Śl.O.)

  Do czasów geografa bawarskiego (843) nasza Ziemia - Śląsk Opolski - był  poza chrześcijańską Europą. To właśnie Geograf Bawarski po raz pierwszy na  kartach historii zapisał : Oppolini habend XX civitas.  W górnym i środkowym dorzeczu Odry dominowały plemiona, które mając bezpośredni kontakt ze światem śródziemnomorskim, stworzyły  tu najpotężniejszą i najbardziej twórczą cywilizację ówczesnej środkowej i zachodniej Europy. "Wesoła Nowina Ewangelii Świętej" na Śląsk z Wielkich Moraw przenikała  już 100 lat wcześniej niż przyjęta data 966 -

   W latach 90-tych X wieku Śląsk znalazł się w orbicie wpływów państwa Polan (Mieszka I). Od tego czasu zaczęły się też pierwsze konflikty sąsiedzkie z królestwem Czech, Polski i Cesarstwem Niemieckim. Losy (przynależność polityczna) naszych przodków zmieniały się średnio co (50-200) lat i były ściśle uzależnione od potęgi militarnej sąsiadów tu panujących, a zwycięzców nikt nie sądził.

  Kolejna zmiana (którą jeszcze pamiętam) dokonała się w 1950 roku. Na powiat Opolski składały się  wówczas miejscowości: miasta Krapkowice, Opole, oraz gminy: Chróścina, Chrząstowice, Czarnowąsy, Dąbrówka Dolna, Dobrzeń Wlk. Gosławice, Groszowice, Komprachcice, Kup. Łubniany, Murów, Nowa Wieś Królewska, Ozimek, Pokój, Popielów, Prószków, Przywory, Tarnów Opolski, Turawa, Wójtowa Wieś, Wrzoski, Zagwiździe.

  Ostatnia reforma samorządowa nastąpiła w roku 1998.

 Od 1 stycznia 1999 r. Powiat Opolski Tworzą : miasta - Niemodlin, Ozimek, Prószków oraz gminy wiejskie: Chrząstowice, Dabrowa, Dobrzeń Wielki, Komprachcice, Łubniany, Murów, Popielów, Tarnów Opolski, Tułowice i Turawa. Tu należy dodać, że powiat - od 1 stycznia 2017 r. został dodatkowo - boleśnie uszczuplony - a bogate tereny przygraniczne bez zgody mieszkańców - przyłączono do miasta Opola.

  W upalne niedzielne popołudnie prószkowski park zamkowy rozbrzmiewał melodiami całego świata. To Henryk Lakwa, starosta opolski wraz z pracownikami Domu Pomocy Społecznej zorganizowali w zabytkowym parku obchody 20-lecia Powiatu Opolskiego pod nazwą „W Ogrodach Meluzyny”

  Na uroczystość zostali zaproszeni goście z Ukrainy, a w tym światowej sławy tenor ukraiński Vasyl Ponayda. W jego wykonaniu usłyszeliśmy m.in.: Dein ist mein ganzes Herz F. Lhara, Funiculi, funicula, Luigi Denza, Time to say goodbay, Francesco Sartori i wiele innych znanych z teatrów operowych i operetkowych utworów.

Swój recital miała również utalentowana Uliana Dubas, która zaprezentowała ukraińskie piosenki i światowe hity.

Podobał się również zespół folklorystyczny złożony z nauczycieli Dolińskiej Szkoły Muzycznej: Jewgienija Kurtascha – bęben i perkusja, Natalii Pogonych - skrzypce i Olega Romanczukiewicza - akordeon.

Swoje umiejętności zaprezentowały także mieszkanki Domu Pomocy Społecznej w Prószkowie, oraz obwieszone medalami, dyplomami dwudziestoletnie "Przysieczanki".

Wśród występujących nie mogło zabraknąć zespołu Proskauer Echo. Klaudia i Henryk Lakwowie, którzy zaśpiewali swoje największe przeboje i nowe piosenki i długo oklaskiwani nie mogli zejść ze sceny.

Na zakończenie tego festynu wystąpił znany i lubiany zespół „METRUM”

Niebywałą atrakcją tegorocznego festynu była możliwość obejrzenia parku, wnętrz zamkowych i księgozbioru Królewskiej Akademii Rolniczej w Prószkowie, szczególnie że w rolę przewodnika wcielili się Henryk Lakwa, starosta opolski wraz z małżonką Klaudią, którzy z ogromnym znawstwem i swobodą opowiadali tłumnie zgromadzonym gościom o historii zamku.