Alfred Thieleczek
1938 -2019 Kotorz Wielki 19 września 2019 |
powrót |
Gdy
się przez 30 lat bezkonfliktowo z kimś w jednej
firmie pracuje, to można o nim powiedzieć – to
mój przyjaciel z pracy. |
Warsztaty Szkolne przy ZSE Nr 1 w Opolu „elektryczniak”– Alfred Thieleczek – konserwator maszyn, nauczyciel - tokarz, frezer i specjalista wielu innych pokrewnych zawodów. Można mu było powierzyć każdą robotę z tej branży – on zawsze sobie z tym poradził. Był ceniony przez wszystkich, z którymi przyszło mu pracować. |
Po przejściu na emeryturę, nasze związki
poluzowały się. Spotykaliśmy się już tylko
okazyjnie, a ostatnio coraz rzadziej. W tym roku
miałem go jeszcze zaprosić aby mi zrobił
przegląd tokarki, na której przez wiele lat sam
pracował, a ja - po reformie szkolnictwa stałem
się jej właścicielem – bowiem minister
zreformował szkolnictwo, zlikwidował wszystkie
przyszkolne warsztaty, gdzie młodzież miała
możliwość zapoznania się praktycznie z tajnikami
zawodu. |
Ale to już odległa historia. |
Jak grom z jasnego nieba spadła na mnie
wiadomość: Thieleczek
nie żyje
– zmarł tragicznie, podczas cięcia drewna, (przecinany
kloc uderzył go w głowę).
Nic
więcej! |
Alfredzie -pytam się:
co
się stało, że zapomniałeś o BHP, które przez
całe swoje życie przypominałeś młodzieży na
warsztatach gdy stawała przy maszynach –
wiele setek młodzieży, którą miałeś pod
swoją opieką, pilnowałeś aby wirujące elementy
nikomu nie zagrażały. |
Ale nie słyszę Twojej odpowiedzi! |
I dziś w bardzo licznym gronie: rodzina,
sąsiedzi, znajomi i przyjaciele z pracy (jeszcze
żyjący) towarzyszyliśmy mu w ostatniej drodze
w Kotorzu Wielkim, gdzie po żałobnej liturgii
jego doczesne szczątki złożono w grobie na
wieczny spoczynek. |
|
Przyjacielu Alfredzie.
Udałeś się nagle w nieplanowaną, daleką podróż i
na jakiś czas musimy się rozstać. Dlatego nie pytam: Boże, dlaczego Go tak szybko - dla nas ludzi, w sposób tragiczny zabrałeś ….. ale dziękuję, że nam takiego przyjaciela dałeś !
Kto Alfreda poznał – zapamięta Go jako
osobę – przyjaciela uczynnego
o wielkim
sercu. A Jego śmierć nam mówi, że jesteśmy
ograniczeni, że nasze dni są policzone , że
przemijamy – dlatego Ks. Jan Twardowski
przypomina: „śpieszmy się kochać ludzi, bo
tak szybko odchodzą” |
Kilka ostatnich chwil zatrzymanych w kadrze.
mojej kamery |
"Alfred Thieleczek ostatnia droga" (fragment filmowy: pierwszy) |
Alfred Thieleczek "ostatnia droga" (fragment filmowy drugi) |
Alfred Thieleczek
był naszym przyjacielem |
Requiscat
In Peace |
rudolf z folwarku |
powrót |
Odwiedzin ogółem: 002668
Odwiedzin dzisiaj: 1 Ilo osb on-line: 1 |