Bez tytułu 1

 

Henryk Milek
1927 -2019
powrót

UrodziÅ‚ sie w Wójtowej Wsi w 1927 roku 27 lutego, a jako trzylatek zamieszkaÅ‚ w Górkach. Po ukoÅ„czeniu szkoÅ‚y podstawowej w 1941 roku majÄ…c 14 lat wybraÅ‚ sie do Czech na naukÄ™ zawodu.  Tam trafiÅ‚ do Arbeitsdinst, gdzie takich mÅ‚odych chÅ‚opców przygotowywano do wermachtu.
Po ukończeniu nauki zawodu, mając 17 lat w 1944 roku został powołany do wojska. Nie wojował długo - do końca II Wojny Światowej pozostało kilka dni. Trafił do angielskiej niewoli, skąd po kilku miesiącach został zwolniony i nielegalnie wrócił do domu w Górkach. Pierwszą pracę rozpoczął na Śląsku w Katowicach jako pomocnik murarski a potem jako elektryk w Zakładzie Energetycznym w Opolu, gdzie przepracował do 1982 roku, Od tego roku też został emerytem.

W 1951 roku swoje życie na dobre i na złe związał węzłem małżeńskim z Marią Gajda i na całe życie oboje na stałe osiedli w Złotnikach.

   Chociaż należeliÅ›my do tej samej parafii, nasze drogi  dopiero w koÅ„cowych latach ubiegÅ‚ego wieku zaczęły siÄ™ krzyżować, gdy w Folwarku Å›p. Krystyna KieÅ‚basa zd. Buhl organizowaÅ‚a  dzisiejszy Chór Parafialny "ChrzÄ…szczyce"

    Henryk byÅ‚ filarem tego zespoÅ‚u. Wielki miÅ‚oÅ›nik muzyki. Wiele razy spotykaliÅ›my siÄ™ na różnych koncertach, po których wymienialiÅ›my swoje wrażenia i spostrzeżenia. Ale nie tylko po koncertach - byÅ‚o też wiele innych okazji na których on zawsze musiaÅ‚ (i bardzo siÄ™ cieszyÅ‚ gdy musiaÅ‚) dla zgromadzonych coÅ› zaÅ›piewać. Gdy siÄ™ z kimÅ› witaÅ‚, robiÅ‚ to zawsze z takim radosnym uÅ›miechem. PamiÄ™tam ostatni raz  - gdy choroba nie pozwaÅ‚a mu już podnieść siÄ™ na łóżku, byÅ‚ wesoÅ‚y, dużo opowiadaÅ‚ o swojej mÅ‚odoÅ›ci i powojennych gÅ‚odnych i chÅ‚odnych latach. MiaÅ‚ bardzo dobrÄ… pamięć do tekstów, recytowaÅ‚ też wiersze, które pamiÄ™taÅ‚ z czasów - gdy byÅ‚ piÄ™kny i mÅ‚ody.

  MÅ‚odość minęła, ale jego zawsze pogodny i wesoÅ‚y duch - pozostaÅ‚ piÄ™kny - prawie do koÅ„ca ostatnich dni. Gdy choroba okazaÅ‚a siÄ™ silniejsza i nie pozwalaÅ‚a mu już uczestniczyć aktywnie na koncertach Chóru, wielu przyjaciół i znajomych czÄ™sto go odwiedzaÅ‚o. 

 Podczas odwiedzin nie skarżyÅ‚ sie na swój los, lecz zawsze z wielkim zainteresowaniem pytaÅ‚ co dzieje siÄ™ w parafii i do koÅ„ca interesowaÅ‚ siÄ™ losem chóru.

    W sobotÄ™ 21 wrzeÅ›nia w godzinach popoÅ‚udniowych Henryk Milek zostaÅ‚ powoÅ‚any do Chóru Anielskiego, w którym już od pewnego czasu Å›piewajÄ… dawni przyjaciele - czÅ‚onkowie Chóru Parafialnego ChrzÄ…szczyce. DoÅ‚Ä…czyÅ‚ do Å›p. Å›p. Krystyny KieÅ‚basa, Józefa Kochanka, Jerzego Krügera i wielu wielu innych Å›piewajÄ…cych w naszym Chórze.


"Åšmierć zabraÅ‚a kogoÅ›, kogo nie da siÄ™ zastÄ…pić"   Ale ...
Taka  WOLA Nieba z niÄ… siÄ™ zawsze zgodzić trzeba
 
 

Uroczystość pożegnania Henryka  - wtorek 24 wrzeÅ›nia w ChrzÄ…szczycach

 
 
 
 
ostanie pożegnanie (część pierwsza - 8,16 minuty)
 
W drodze na miejsce wiecznego spoczynku na cmentarzu w ChrzÄ…szczycach  (część druga  7,39 min)
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Requiscat  In Peace     Henryku
 
rudolf z folwarku
powrót
Odwiedzin ogółem: 002868 Odwiedzin dzisiaj: 1

Iloœæ osób on-line: 1