To rok strajków, na półkach sklepowych pustki,  tylko ocet i musztarda, dziś trzydziestolatek może w to nie uwierzyć. Rok trudny pod każdym względem - chaos w  polityce. gospodarce i zaopatrzeniu, większość podstawowych artykułów na kartki. Paliwo do samochodów i traktorów reglamentowane. Z tego powodu pokolenie wcześniej urodzone, często schorowane utraciło możliwość dojazdu do kościoła parafialnego.

     Przeciętna liczba mieszkańców niewiele się zmienia od dwustu lat. W 1830 r. było nas : 142 mieszkańców 27 domów -1845 rok 160 mieszkańców 25 domów - 1870 rok 271 mieszkańców - 1944 rok 388 mieszkańców z tego 68 zginęło podczas wojny, a 88 pozostało za granicą - 1945 do 1947 roku 232 mieszkańców - 1994 rok 220 mieszkańców - 2013 rok 190 mieszkańców.

  Folwark - to średnio  zaledwie 200 mieszkańców, ale wśród nas była wtedy Krystyna Kiełbasa - taka społecznica, która zawsze coś dla mieszkańców potrafiła zorganizować.

foto: 26.02.2011 "prószkowskie Leopoldy rozdane" Na biało śp. Krystyna Kiełbasa (1941 - 2017)

19 stycznia 1981 "spotkanie przy choince w Świętkowni"

1 lutego 1981 "spotkanie kobiet w Świętkowni"

3 lutego 1981 - w Świętkowni planują remont

4 lutego 1981 - początek robót w Świętkowni - czwórka mężczyzn walczy twardo z dźwigarami
23 lutego 1981 o godzinie 17:30 dzwon w kaplicy przy ul Wiejskiej woła na pierwszą MSZĘ św. w  Świętkowni,  w intencji chorych - celebra ks. proboszcz Tomasz Szymała. Na własnych organach grał Piotr Łazik. Frekwencja bardzo duża! Antoni Smolin podczas wychodzenia uczestników po nabożeństwie stał z koszykiem i zbierał wolne datki za które kupiono nowe firanki do okien a z tego co zostało pokryto zaciągnięte podczas remontu długi.

24 lutego 1981 "pierwsza katecheza w Świętkowni.

7 marca 1981 "Pierwszy Dzień Kobiet" w Świętkowni

11 marca 1981 " Pierwszy Dzień Seniora w Świętkowni (uczestnicy: wszyscy już Śp. Anna Wieszala, Rozalia Kornek. Maria Giza,  Anastazja Wystrach, Konrad Wróbel, Ryszard Bieniek, Helena Dudek-Malcher. Józef Malcher, Maria Langosch, Jadwiga Kiwus, Marta Bieniek, Matylda Langosch, Ludwik Langosch, Maria Zmarzły, Maria Tatura, Józef Tatura, Julia Kornek, Jadwiga Cebula, Eryka Kochanek i organizatorka Krystyna Kiełbasa)

25 marca 1981 - druga w historii Folwarku Msza Św.

8 kwietnia 1981 - remont dachu w Świętkowni

 w kolejnych miesiącach - nasze duchowe życie staje się normalne.

13 grudnia 1981 na drogach pojawiło się opancerzone wojsko a WRONa ogłasza "Stan Wojenny". Aresztowania, w Kopalni Wujek pierwsze ofiary. W miastach koksowniki przy których ogrzewały się liczne patrole wojskowo- milicyjne, kontrolujące wszystko i wszystkich. W kraju rządziła WRONA - ekipa wojskowych i partyjnych, która dla świętego spokoju zgadzała się na wszystko - oprócz zmiany ustroju, strajków i demonstracji.

P.S. WRON - Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego - popularnie WRONa

Mamy nowy rok,  stan wojenny trwa, WRONA próbuje  opanować chaos polityczny a komisarze w zakładach pracy - chaos gospodarczy. Pojawia się polityczne podziemie, kartki na żywność, paliwo i alkohole dalej obowiązują -  aresztowania trwają.

W takich ciekawych czasach ......

12 luty 1982 roku - Do urzędu Gminy wybiera się delegacja  w składzie : Krystyna Kiełbasa, Danuta Zmarzły i Jan Pawleta.

Cel: uzyskanie zgody władz na adaptację świetlicy LZS przy ul Szkolnej na kaplicę,

Na zebraniu plebiscytowym obecnych 32 osób. Osobiście przekonuję zebranych, że taka okazja na odzyskanie świetlicy na cele sakralne, w tym całym politycznym bałaganie, w którym wszystko wolno a zarazem nic nie wolno, szybko sie skończy, bo komuniści opanują ten chaos i zabronią wszystkiego. Mając zezwolenie władz powinniśmy szybko zadziałać.
Tajne głosowanie na kartkach - wszyscy głosują. Po sprawdzeniu wyników okazało się, że za adaptacją świetlicy głosowało 28 uczestników a przeciw było tylko 4 osoby.
Na tym samym spotkaniu zostaje wybrany komitet do adaptacji świetlicy na kaplicę

1 marca 1982 informacja WRONY  - internowano już 6647 osób w całym kraju

7 marca 1982 r. zaczynamy prace przy remoncie świetlicy.

Pod nadzorem pana Józefa Tatury wyciągamy wszystkie okna w świetlicy, okazuje się, że nadają się tylko na opał, Cały dzień wywozimy gruz. Do pracy zgłosiło się 25 osób. Czyścimy stare cegły, szykujemy posiłki dla pracujących. Wstawiamy nowe okna, parapety. kończymy schody, montujemy nową instalację elektryczną. Nowe schody do piwnicy, kupujemy boazerię, szukamy za hydraulikiem, malujemy sufit, stolarze wstawiają nowe drzwi, hydraulicy montują fafiry, malujemy okna, hydraulicy pracują cały tydzień oprócz WIELKIEJ SOBOTY. podłączamy piec do komina itd....

29 marca 1982 r władza przywraca międzymiastową łączność telefoniczną zawieszoną 13 grudnia 1981 r.

20 maja 1982 po wielu perypetiach w stanie wojennym, pani Krystyna Kiełbasa dopięła celu: mamy nową kaplicę.

13 czerwca 1982 r pierwsza w historii Folwarku procesja Bożego Ciała,

13 Lipca 1982 pierwszy ślub-Ursyna Kania & Artur Baron. W tym roku zakupiono tez organy elektryczne ( cena:124 500,- zł,)  Ze Stanów Zjednoczonych s. zakonna  Sulpitia(*1906 we Wrzoskach) - rodzona siostra Rozalii Kornek- przysłała : 3 kielichy,10 ornatów, 20 kompl. szat dla ministrantów, obrusy i inne przedmioty liturgiczne. Wiktor Staffa urodzony w  Folwarku (zam, RFN) wyrzeźbił figury wysokość około 70 cm (Św. Rodzina - Matka Boska z Aniołami). Figura "Serce Jezusa - dar  Anny Pawleta  z pielgrzymki do Fatimy. Ołtarz wykonał Erwin Janetzko. Pulpit do czytania Józef Tatura, ambonę zbudował Ryszard Kasperek z Górek. Napis "Gdzie dwaj albo trzej są zgromadzeni w  imię moje tam Ja jestem pośród  nich" na ścianie frontowej z drzewa wycinał Józef Smolin (Bole Tytków)

Krystyna organizuje "Chór Mieszany" który przyjmie nazwę "Przyjaźń". Członkami chóru zostają mieszkańcy naszego Folwarku , parafii oraz dwie osoby z sąsiednich parafii. Dyrygentem zostaje Joachim Konsek (jest do dziś)

Po powodzi jest inicjatywa (kościoła), ŻEBY SOŁECTWO FOLWARK I NASZĄ KAPLICĘ przyłączyć do parafii Winów. Na razie do kościoła w Chrząszczycach dojeżdżamy drogą przez Winów. 31 października proboszcz parafii Winów ks. Waldemar z Winowa udzielił  ostatniego namaszczenia mojej umierającej matce. Ale są protesty mieszkańców. W latach 2000 (byłem wtedy radnym i zaistniała możliwość przekazania budynku w którym mieści się nasza kaplica (za 1 zł)  razem z otoczeniem (boisko) na rzecz parafii Chrząszczyce. Po odpowiednich administracyjnych staraniach w latach 2001 parafia Chrząszczyce została właścicielem budynku w którym mieści się kaplica i zakrystia oraz otoczenie (boisko)

   Świat musiał się zatrzymać by nie upaść. Świat, który znaliśmy przed wybuchem epidemii COVID -19 przestał istnieć. Całe kraje zamknęły się, kryzys doprowadził do upadku niezliczonej ilości firm, spowodował śmierć tysięcy ludzi, a milionom - jeśli nie miliardom - wywrócił życie do góry nogami. Jeśli nie zmienimy naszych nawyków, to będzie koniec ludzkości. Sprowadziliśmy tę pandemię na siebie przez globalny, absolutny brak szacunku dla zwierząt, środowiska i naszego klimatu. 

 Po dwudziestu sześciu latach.
Jakże inna - w porównaniu z pierwszą, którą dokonał ks. bp Alfons Nossol
była II Wizytacja Duszpasterska przeprowadzona przez ks. bp. Pawła Stobrawę

   Dwadzieścia sześć lat temu obecny był cały Folwark. Pełna kaplica wiernych, dla wielu brakło miejsca. Ks. Biskupa witaliśmy chlebem i solą, śpiewem chóru, a wierni z otwartymi ustami chłonęli każde słowo, które padło z Jego ust.