Mariette Weidler Koncert dyplomowy na organach |
10/10.2021 Chrząszczycach |
powrót |
Niedziela 1o października 2021 miałem wielką przyjemność wysłuchać jak na organach w naszym kościele przedstawiła się oficjalnie nasza nowa organistka - absolwentka Diecezjalnego Instytutu Muzyki Kościelnej w Opolu w klasie pani prof. Bernadety Malik. Uczta duchowa - wielkie przeżycie, i nadzieja, że po nagłym odejściu Śp Kasi Długosz jej dzieło umuzykalnianie naszych parafian będzie miało swój ciąg dalszy. Nie będę się wysilał na opis tego niecodziennego wydarzenia i oddaję głos Promotorce, która fachowo przedstawiła nam absolwentkę DIM w Opolu Mariette Weidler Rudolf z Folwarku |
Niezmiernie miło mi powitać Państwa na koncercie
dyplomowym Mariette Weidler z klasy organów p.
mgr Bernadety Malik.
Dzisiejsze
wydarzenie wieńczy jej naukę na kierunku
Organista w Diecezjalnym Instytucie Muzyki
Kościelnej w Opolu – szkole biskupa opolskiego,
kształcącej dzieci, młodzież i dorosłych w
obszarze szeroko pojętej muzyki kościelnej. |
Zdobycie solidnego warsztatu gry na organach,
zarówno w zakresie akompaniamentu liturgicznego,
jak i na polu literatury organowej różnych epok,
jest zasadniczym celem kształcenia przyszłych
organistów. Niezbędne jest jednak przy tym
pozyskanie wiedzy teoretycznej na polu zasad
muzyki, liturgiki, prawodawstwa
muzyczno-liturgicznego, harmonii, historii
muzyki oraz innych przedmiotów towarzyszących
kształceniu muzyków kościelnych. Umiejętności
praktyczne poparte gruntowną wiedzą teoretyczną
oraz odpowiednio ukierunkowaną wizją kreowania
muzyki liturgicznej świadczą dopiero o dobrze
przygotowanym organiście, gotowym do podjęcia
jakże ważnej funkcji tworzenia i wykonywania
muzyki, która jest nieodłącznym elementem
celebracji liturgicznych, na chwałę Bożą i
pożytek wiernych. |
|
Dlatego tym bardziej należy wyrazić dziś radość z faktu, że przed kilkoma laty Mariette zdecydowała się na podjęcie kształcenia muzycznego, które jest niezwykle wymagające i piękne zarazem, a dziś pragnie dzielić się pasją i zdobytymi umiejętnościami w swojej wspólnocie parafialnej |
Program |
1.
W jej wykonaniu na
początek usłyszymy utwór pt.
Prince of Denmark's March
– Jeremiah Clarke’a
– angielskiego, XVII-wiecznego kompozytora i
organisty, komponującego głównie muzykę
liturgiczną i okolicznościową.
Marsz
Księcia Danii, popularnie nazywany
jako
Trumpet Voluntary,
jest najbardziej znaną kompozycją
wspomnianego twórcy. Był
on wykonywany m.in. podczas ślubu
Księżnej Diany i księcia Karola w
katedrze św. Pawła w Londynie.
Dzięki głosowi językowemu
Trompete 8’
znajdującemu się na wyposażeniu tutejszych
organów, będziemy mogli usłyszeć tytułową
trąbkę.
Szanowni Państwo, na organach gra Mariette
Weidler.
|
2
Dzieła Jana Sebastiana Bacha – wybitnego
kompozytora epoki baroku, nestora organistów
wpisującego się w poczet najważniejszych
twórców muzycznych wszechczasów – znajdują
się w repertuarze każdego organisty. I już
za chwilę usłyszymy dwie kompozycje
wspomnianego twórcy.
W pierwszej
kolejności będzie to preludium chorałowe
Alle Menschen müssen sterben
(Wszyscy ludzie muszą umrzeć),
oznaczone w katalogu dzieł kompozytora
numerem BWV 643.
To wykonanie Mariette pragnie zadedykować
osobom, dzięki którym jest organistką:
zmarłemu dziadkowi Gerhardowi, który zawsze
chciał, żeby Jego ukochana wnuczka grała na
organach, oraz śp. pani Kasi Długosz, która
przekazała Mariette wiedzę, a przede
wszystkim zaszczepiła w niej swoją miłość do
muzyki
kościelnej. |
Wszyscy ludzie muszą zginąć, będące już udziałem tysięcy dusz
otoczonych niebiańskim splendorem,
jest Bóg
Ojciec, Syn i Duch”. |
3
Drugą kompozycją niemieckiego, barokowego
kompozytora – Jana Sebastiana Bacha – będzie
preludium chorałowe
–
Allein Gott in der Höh sei Ehr
– oznaczone w katalogu dzieł Bacha numerem BWV
715. Stanowi ono parafrazę części
Gloria
z mszy łacińskiej, która została napisana
prawdopodopnie przez Mikołaja Decjusza w 1523 r.
w języku dolnoniemieckim.
W utworze, który za
chwilę usłyszymy, melodia została wzbogacona
efektownymi ozdobnikami, które podkreślają
podniosły charakter pieśni wychwalającej Boga.
Oddajmy zatem głos muzyce.
|
|
4. Z niemieckiego baroku przeniesiemy się
teraz do francuskiego romantyzmu. Wszystko
za sprawą Théodore Dubois i jego
Kantyleny religijnej.
Choć
będąc organistą i nauczycielem miał on
nadzieję na karierę w charakterze
kompozytora operowego, to bardziej znany
jest jednak ze swoich kompozycji
religijnych.
Twórczość organowa XIX-wiecznych
kompozytorów francuskich odznacza się
powszechnym Mieliśmy już dziś okazję usłyszeć trąbkę. W utworze, którego za chwilę wysłuchamy wykorzystany zostanie natomiast obój. Wsłuchajmy się zatem w śpiewno-liryczny przebieg melodii tejże kompozycji: Théodore Dubois - Cantilene religieuse w wykonaniu Mariette Weidler |
|
5
Na koniec wybrzmią
Preludium i fuga D-dur
Dietricha Buxtehudego
–
niemieckiego kompozytora i organisty wczesnego
baroku, którego grą na organach zachwycał się
nawet sam Jan Sebastian Bach, który
w 1705 r.
przeszedł pieszo
400-kilometrową odległość z Arnstadt do Lubeki,
aby posłuchać gry organowej mistrza Buxtehudego.
Fuga
jako sztandarowa forma instrumentalna baroku
była komponowana przez większość twórców,
występując najczęściej właśnie w połączeniu z
Preludium
traktowanym jako wstęp do większej formy.
na organach gra Mariette Weidler |
|
Szanowni Państwo, to były już ostatnie dźwięki
dzisiejszego koncertu organowego
Dziękuję Scholi Parafialnej za uświetnienie
swoim śpiewem dzisiejszej uroczystości,
Mariette, w imieniu Dyrekcji i Grona
Pedagogicznego Diecezjalnego Instytutu Muzyki
Kościelnej gratuluję Ci wytrwałości oraz
pomyślnego ukończenia edukacji na kierunku
Organista, życząc jednocześnie dalszego
zapału w podejmowaniu nowych inicjatyw, a przede
wszystkim Bożego błogosławieństwa oraz wiele
radości i satysfakcji płynących z pełnienia
obowiązków muzyka kościelnego. Wszystkim z Państwa dziękuję za przybycie i życzę dobrej niedzieli! |
|
|
|
C.V. Mariette o sobie
Pierwszy raz z instrumentem klawiszowym
zetknęłam się, gdy na 7. urodziny otrzymałam od
babci i dziadka keyboard. W październiku 2005
roku, w wieku 10 lat, zaczęłam naukę gry na tym
instrumencie u pana Joachima Konska – organisty
w kościele w Prószkowie i dyrygenta naszego
Chóru Parafialnego. Nie przypuszczałam, że wtedy
zaczęły spełniać się moje przyszłe marzenia;
marzenia, o których wtedy jeszcze nie
wiedziałam.
W lutym 2006 roku w naszej parafii powstała
Schola, na którą z radością uczęszczałam od
pierwszej próby. Założyła ją organistka naszej
parafii – pani Katarzyna Długosz, która była
także jej dyrygentką.
Po dwóch latach gry na keyboardzie przyszedł
czas na pianino, również pod okiem pana
Joachima. W 2010 roku, równolegle z ostatnią klasą gimnazjum, rozpoczęłam naukę w Studium Muzyki Kościelnej (obecnie: Diecezjalny Instytut Muzyki Kościelnej) w Opolu. W ostatnim roku nauki w gimnazjum (oraz pierwszego roku w Studium) nałożyły się na siebie egzaminy gimnazjalne, sesja egzaminacyjna w Studium oraz śmierć ukochanego dziadka Gerharda, który zawsze bardzo wspierał mnie w muzycznej pasji. Przerwałam naukę gry na organach |
|
Moje pierwsze
spotkanie z organami kościelnymi nie miało
radosnych okoliczności; zmarł tato pani Kasi
Długosz. Chciałyśmy Ją wesprzeć i nie mówiąc Jej
o tym wcześniej – zaśpiewać na pogrzebie.
Wspólnie z dziewczynami zdecydowałyśmy, że
poprowadzę próbę - byłam jedyną, która potrafiła
grać na instrumencie klawiszowym. Wtedy
uświadomiłam sobie, że muzyka organowa to jest
to, co kocham i co daje mi radość. Kilka tygodni
później zapytałam panią Kasię, czy chciałaby
uczyć mnie gry na organach. Pomimo swoich wielu
obowiązków, zgodziła się bez chwili namysłu.
Początkowo skupiałyśmy się na akompaniamencie
podczas śpiewu Scholi. Później Pani Kasia uczyła
mnie prowadzenia śpiewu ludzi na Mszach św. i
nabożeństwach. Byłam nieśmiała i krępowało mnie
śpiewanie do mikrofonu, ale pani Kasia wierzyła
we mnie i dodawała mi odwagi. Pierwszą Mszę
zagrałam będąc w klasie maturalnej - 8. lutego
2014 roku. W tym samym roku rozpoczęłam studia
na Wydziale Ekonomii i Zarządzania Politechniki
Opolskiej.
W 2015 roku pani Kasia namówiła mnie,
żebym wróciła do nauki w Studium. Poświęciła mi
swój czas, żebym była odpowiednio przygotowana.
Jej praca nie poszła na marne - wróciłam do
nauki w Diecezjalnym Instytucie Muzyki
Kościelnej w Opolu.
W 2017 roku broniąc pracy licencjackiej,
ukończyłam I stopień kierunku Ekonomii. Od
czerwca 2019 roku zastępowałam panią Kasię w
prowadzeniu Scholi, akompaniowaniu Chórowi
Parafialnemu oraz grałam na Mszach św. w
kościele parafialnym w Chrząszczycach i w
kaplicy w Folwarku, gdyż Jej stan zdrowia na to
nie pozwalał. W lipcu tego samego roku zostałam
magistrem ekonomii, z czego również pani Kasia
bardzo się cieszyła.21 marca 2020 roku Pani
Kasia odeszła… Odeszła tak jak żyła - po cichu,
zostawiając bez pożegnania nas – jak często
mawiała – swoje dzieci. Dzieło Jej życia nie
mogło skończyć się wraz z Jej odejściem, dlatego
postanowiłam je kontynuować. Cieszę się, że
wciąż dajemy ludziom radość swoim śpiewem mimo
skromnego składu Scholi. We wrześniu 2020 roku
zaczęłam ostatni rok nauki w DIMK. Koniec mojej
przygody, której zwieńczeniem jest Msza oraz
koncert dyplomowy. Moim marzeniem było zagranie
ich na organach, przy których zaczynałam, jednak
ich stan sprawił, że koncert był wielką
niewiadomą. Udało się i 10 października 2021
roku zagrałam Mszę dyplomową, a po niej koncert
w naszym kościele parafialnym w Chrząszczycach.
|
|
powrót | |
Odwiedzin ogółem: 002879
Odwiedzin dzisiaj: 1 Ilo osb on-line: 1 |