Pofyrtane dzieje folwarku  część XI

powrót

  Zaczęła się "Wojna Trzydziestoletnia" 1618 -1648 rok. Na jej temat zapisano wiele stron w różnych książkach, rozpoczęła się 23 maja 1618 roku, a zakończyła dopiero -  24 października 1648 roku. 
 

Wyrzucenie przez okno (defenestracja praska)  - na Zamku Królewskim na Hradczanach - namiestników cesarskich, podczas burzliwej dyskusji z protestantami. Urzędnicy przeżyli upadek , co katolicy uznali za cud, ale to wydarzenie przyjęto jako początek "Wojny Trzydziestoletniej".
 


drzeworyt - DEFENESTRACJA PRASKA - XVII wiek
 

Udział w wojnie, bezpośrednio lub pośrednio - prawie wszystkie państwa europejskie.
   Katolicy: Austria, Hiszpania i niektóre księstwa Rzeszy niemieckiej, Bawaria, arcybiskupstwo Kolonii, Moguncji, Trewiru i Państwo Kościelne. Polska - (Rzeczpospolita Obojga Narodów) nie udzieliła katolikom oficjalnej pomocy, ale pozwoliła Lisowczykom (oddziały zaciężne, którym nie płacono żołdu), na udział w walkach. Lisowczycy żywili się sami, z łupów - które były ich wynagrodzeniem. W Europie cieszyli się wielką sławą.  Słynęli też z wielkiego okrucieństwa i zamiłowania do rabunku. Jak podają niektóre źródła, mieli zwyczaj zabijać każdego  napotkanego przechodnia, aby nie pozostawiać śladów swego pobytu.
 

  Protestanci: Państwa Rzeszy niemieckiej, wspierane  przez inne państwa europejskie (takie jak Szwecja, Dania, Republika Zjednoczonych Prowincji, Francja). Zjednoczone prowincje to: Belgia, Holandia i Luksemburg wraz z fragmentami północnej i wschodniej Francji
 

  Walki trwały wszędzie ich nasilenie było rożne. Dla nas Ślązaków, kaplica czaszek w Czermnej na ziemi Kłodzkiej, gdzie pozbierano około 25 000 czaszek , poległych, zamordowanych, zmarłych z głodu i zarazy z tego okresu - to jedyny  widoczny ślad z tamtych czasów.

Księstwo Opolskie, uniknęło tak wielkich pogromów, ale mordy, rabunki, gwałty - o tym możemy czytać w kronikach z naszego regionu.
 
Scanowane z "Die Chronik Proskau" ECCL PAROCHIALIS IN PROSCOVIENSIS
Niżej podałem, bardzo skrócone (bogate) życiorysy dowódców, którzy ze swoimi wojskami "odwiedzili" nasze okolice.

Wallenstein (Waldstein) von.
1683 - 1634

Naczelny dowódca wojska katolickich

Albrecht von Wallenstein. Urodził się  w rodzinie ubogiej szlachty 24 września 1583 w Heřmanicach, zmarł (zamordowany). 25 lutego 1634 roku  w Chebie w Czechach. Wyrastał w rodzinie protestanckiej, uczył się u jezuitów w Ołomuńcu, studiował na uniwersytetach w Bolonii i Padwie. Ożenił się z bogatą lecz starszą wdową, a majątek po jej śmierci pozwolił mu na wyekwipowanie oddziału kawalerii w sile dwustu koni, które pod swoją komendą oddał na usługi przyszłego króla Czech i cesarz Ferdynanda II Habsburga, podczas wojny z Wenecją (1616 roku).
Od początku wojny trzydziestoletniej (defenestracja praska), Wallenstein stanął po stronie katolików. W czasie buntów w Czechach, rebelianci zajęli jego dobra, zdążył uciec do Wiednia ze sporym majątkiem ( pieniądze). Brał udział w bitwie pod Białą Górą – walczył przeciw Mansfeldowi na Morawach. Odzyskał swoje dobra w Czechach i powiększył konfiskując dobra protestanckie. Jego „nowe” posiadłości utworzyły  pokaźne terytorium,  znane w Czechach  jako „Friedland”. Po serii sukcesów militarnych awansował na księcia Friedlandu.  Jego ambicje i rekwizycje dokonywane przez jego wojska, przysporzyły mu wielu wrogów.

 
 Armia Wallensteina nie pobierała żołdu ze szkatuły cesarz, żyła wyłącznie z łupów, które zdobywała na swej drodze.

 
Tymczasem w Wiedniu narastały wobec niego podejrzenia o zdradę i cesarz szukał sposobu pozbycia się go. W tajnym dokumencie podpisanym przez cesarza Ferdynanda II – ogłoszony w Pradze, został pozbawiony stanowiska naczelnego dowódcy armii. Zdawał sobie sprawę z niebezpieczeństwa jakie mu grozi ze strony cesarza, udał się do Cheb, mając nadzieję znaleźć schronienie u swojego dawnego wroga (Szwedów). Ale kilku jego dawnych oficerów (wiernych cesarzowi) pozbawiło go życia, w Eger 25.02.1634 roku. Po śmierci cesarz Ferdynand II skonfiskował wszystkie jego dobra i podzielił miedzy oficerów biorących udział w morderstwie. 
   

 

Ernst von Mansfeld urodził się około 1580 roku zmarł 29 listopada 1626. Doświadczenie wojskowe zdobywał u boku swego przybranego brata Karola  ( też wojskowego), który służył w wojsku Świętego Cesarstwa Rzymskiego i Niemiec - Habsburgów. Tu jego działalność (Mansfelda)  nie znalazła uznania. Był katolikiem, ale brak uznania pchnął go do służby po stronie wroga - protestantów. Był typowym   nowoczesnym Kondotierem, takim Kriegsunternehmer - przedsiębiorcą wojennym - był najemnikiem i dowodził najemnikami. Środki finansowe na uzbrojenie i umundurowanie uzyskiwał od władcy, natomiast cała reszta -  aprowizacja i wynagrodzenie - pochodziły z grabieży, rabunków i nakładanych przez siebie kontrybucji oraz łupów wojennych. Wykorzystywał słabość władców i jego państwa. Słynął z tego, że jego wojska dopuszczały się rabunku i gwałtów również na terenach, które miały bronić. Tak było w Opolu, o czym wspomina Idzikowski "Gesichte der Stadt Oppeln"



Mansfeld von
1580 - 1626
Naczelny dowódca wojsk protestanckich
 

.......w 1642 roku wojska protestanckie( wróg) wtargnęły na Śląsk, którym w całości prawie zawładnęły. Oppeln zostało zajęte szturmem, splądrowane i po części spalone.
     Burgrabia zamku Wirsigk dostał  naganę za to, że mimo otrzymanego rozkazu nie wysłał 500 chłopów do obrony Koźla. ... Tłumaczył się, że chłopi się sprzeciwiali szczególnie ci z Wójtowej Wsi, Gorek, Szczepanowic i
Folwarku, ponieważ  wróg groził im ogniem i mieczem. Potem dowództwo katolików domagało się jeszcze 100 koni. "Przyjaciel czy wróg pospołu zamierzają nas zrujnować" - tak podsumował Burgrabia Wirsigk rozkazy>

Chłopi w tych okolicznościach szybko się zwinęli i ze swoim bydłem zaszyli w lasach, gdzie dla każdej ze stron byli nieosiągalni.
 
Dopiero w 1644 roku zmuszono wojsko Mansfelda do poddania sie.
..... Miasto w okresie 13 grudnia 1643 do 4 sierpnia 1644 musiało Mansfeldowi,  jego wojskom stacjonującym w mieście, dostarczyć:

Chleba    57 402 porcje   za 1913 florenów
mięsa     57 402 funt      za 2870 flr.
piwa     172 206 kwart    za 2870 flr.
owsa          337 korców  za   337 flr.        (korzec) = 4 viertel (wiertle) około 75litrów (50 kg)
siana       2 700 wiązek    za    67 flr.
słomy      1 350 wiązek    za    33 flr.
       razem:       9 733 floreny
 

Dla porównania: roczny budżet miasta Oppeln w tym czasie to około 7500 florenów.
 

Wybudowana w 1627 roku - to obok niej maszerowały - na przemian - wojska cesarskie dowodzone przez Wallensteina i wojska protestanckie dowodzone przez Mansfelda, a Folwarczanie ukrywali się w lasach dębowych rosnących na dzisiejszych polach nad Odrą. Czasy to dawne, staruszka zaczyna sie kruszyć, w tym roku (2009) znalazły się fundusze na jej renowację. Brygada J. Chudali z Folwarku (we wrześniu) podczas renowacji.
 

Jakich mieszkańców  Folwarku.  Chrzowic, Chrząszczyc Górek z tego czasu znamy, Winowa tu nie ujmuję ponieważ w 1534 roku wieś wykupiono (chłopów przesiedlono do innych miejscowości),  przekształcono w folwark-pański  i przyłączono pod bezpośredni zarząd zamku na Ostrówku w Oppeln.  nazwiska, które udało się ustalić w urbariach i księgach parafialnych;

1566-1618
Folwark :Scholc  Ukleya Lakott Blazieck Jaszkula Maczeck Rogosch Bienieck Zwoneck Kureck Gendra Waleck Zagrodnik Mimiec   Kusia Plesska Czolek

Chrzowice: Wienczeck Wyschkwara Jaschkula Blazieck Morowski Zawrot Kotisch Schirch Otisch

Złotnik: Diebala Gaffion Nebiess Goras Malick Gotsch Kret Krull Zienczeck Stolarz Rack Piechota Uliczka Warlowsky Krall Miczula Zenczeck Plichen  Sawrot Malick Prziwara  Glapil Scholz Mlinarz

Chrząszczyce: Piechota Barult Zielasny  Gemza  Slota Lakott Malick Polack  Bzdischeck Widelcka Methko Wietschureck Zialondeck Stroz Jura

Górki: Kasparuw Borowy Tschuchon Maloscheck Heyduck Bleska Kokott Jelin Suchanek Bienick  Mlineck Reschka Stelmasska SSaya Rak Kalus Fey Mlinek Mazur Stelar Gomola 
 
Wiele z przytoczony wyżej nazwisk spotykamy do dziś, są naszymi sąsiadami. Chwila refleksji; pomyślmy w jakich warunkach, żyli nasi przodkowie tu na tej ziemi. Jakich mieli panów jak ich traktowano w czasach panowania cesarza Ferdynanda II Habsburga. W księgach, urbariach wpisano ich nie dla tego, żebyśmy dziś wiedzieli, że tu żyli mieszkali i pracowali, ale po to aby ich właściciel wiedział jakie mają obowiązki i ile on z tego będzie miał korzyści. Dzisiaj nazywamy to spis inwentarza.
 
15 lutego 1637 roku we Wiedniu umiera cesarz Ferdynand II. Jemu musimy przypisać największą winę za wybuch i trwanie wojny trzydziestoletniej za ofiary i cierpienia mieszkańców Europy i Folwarku. 
 
  "Jemu przypisuje sie słowa: Mit der Ehre und Pracht von Kaiser und Koenigen ist es wie bei einem Schauspiel. Ich finde keinen Unterschied zwischen den Theaterkoenigen und den wirklichen, nur das die einen Stunden und die anderen Jahre regieren. Die Ehrenbezeigungen dauern bei beiden nur, solange sie auf der Buohne stehen. Nach ihrem Tode sind sie vergessen wie alle anderen."
   Stał na scenie i grał swoją rolę, jak w teatrze - to była zabawa dla niego! A tysiące, setki tysięcy ludzi za niego - dla niego, cierpiało i  umierało.
 
Cesarz Ferynand III. następca Ferdynanda II, wybrany 22.12.1636 ( jeszcze za życia Ferdynanda II)  na króla, Świętego cesarstwa Rzymu i Niemiec.
 
   Ledwo co traktowane po macoszemu  księstwo opolskie i raciborskie dostał w swoje ręce a już myślał o oddaniu go w zastaw i kazał sporządzić przez Putzena von Adlerthuma ( wtedy nadregenta)  jego wycenę.  
  W ten sposób Folwarczanie i okolice (całe księstwo) - dostało się pod panowanie króla polskiego, przekazanie nastąpiło w dniu 4 listopada 1645 roku. Z tego faktu wynikło dla księstwa wiele zmian i nieporozumień, bo zastaw obwarowany został różnymi "warunkami" z których najważniejszy to ten że cesarz Ferdynand III dalej był jego właścicielem. Ale o tym w następnej części.

pozdrowienia rudolf z folwarku

powrót

Odwiedzin ogółem: 004281 Odwiedzin dzisiaj: 3

Ilo osb on-line: 1