Pofyrtane dzieje Folwarku część XII |
|||||||||||||
Ferdynand III Habsburg,
z Bożej łaski cesarz
rzymski, król Niemiec, Węgier, Czech, Chorwacji, arcyksiążę
Austrii, książę Burgundii, Brabancji, Styrii, Karyntii,
Karnioli, margrabia Moraw, książę Luksemburga,
Śląska, etc. |
|||||||||||||
Syn cesarza Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, etc Ferdynanda II i księżniczki bawarskiej Marii Anny Bawarskiej. Urodzony 13 lipca 1608 w Graz Koronowany:
1625 na króla Węgier, 1627 na króla Czech, 1636 na króla
rzymskiego i Niemiec - jeszcze za życia ojca Ferdynanda II
cesarza. Potomstwo: Zmarł 2 kwietnia 1657 we Wiedniu, jego następca to Leopold I. |
|||||||||||||
|
|||||||||||||
Żaden z jego poprzedników (cesarzy) w chwili obejmowania urzędu nie dziedziczył jednocześnie tylu problemów politycznych i militarnych. Wojna trzydziestoletnia wkraczała w trzecią dekadę. Starał się opanować sytuacje w Niemczech, ratować pogrążony w ruinie kraj i pozycje polityczną Habsburgów. Sytuacja obozu katolickiego się dramatycznie pogarszała, wszystko zmierzało do upadku władzy cesarskiej i ruiny Niemiec. Musiał książętom i
stanom przyznać wiele nowych praw , w tym prawo do samodzielnego
zawierania traktatów i prowadzenia wojny a to przyczyniło się do
osłabienia władzy centralnej w cesarstwie. |
|||||||||||||
A co wiemy o
czasach Ferdynanda III w naszych stronach. Wojna
trzydziestoletnia szalała. Ostatni okres (lata czterdzieste)
znowu przeniosły się na nasz Śląsk. Do tej pory, nasi mieszkańcy
cierpieli tylko od wojsk cesarskich. Idzikowski pisze:."W
1640 roku w Domaradzu zabrali 27 koni, a w samym Opolu jakiś
pułkownik artylerii wymuszał od mieszczan pieniądze,
zakwaterował się w majątkach ziemskich i nie pytając się nikogo,
polecał ubiać bydło. Sprawa stała się drastyczna, że ingerował
sam cesarz Ferdynand III zmniejszając mieszczanom czynsz w
srebrze o połowę". Jeśli tak zachowywali się
żołnierze we własnym kraju, którego mają bronić, to można sobie
wyobrazić jak działali wrogowie. |
|||||||||||||
W sierpniu 1644 roku wojska szwedzkie w Opolu poddały się. Księstwo opolskie i raciborskie zostało przez Ferdynanda III odzyskane. Odzyskał swoją ziemię z inwentarzem - żywym i martwym. Tak jak dziś "pod zastaw" w lombardzie albo w banku można zaciągnąć pożyczkę, tak wtedy Ferdynand III postąpił z księstwem i jej mieszkańcami. |
|||||||||||||
Habsburgowie byli winni polskim królom (Władysław IV Waza) z różnych tytułów różne sumy, najważniejsza pozycja to zaległe posagowe aż trzech arcyksiężniczek habsburskich wydanych za Wazów ( Anny i Konstancji, żony Zygmunta III i Cecylii Renaty pierwszej żony Władysława IV). |
|||||||||||||
Księstwo zostało ocenione, inwentarz żywy oszacowany przez Putzena von Adlerthuma i w listopadzie 1645 roku formalnie przekazane w ręce Władysław IV. W umowie przekazania podkreślono jednak zwierzchnie prawa cesarza do tych ziem i przypomniano, ze prawa do dalszego zastawu posiada jedynie linia Wazów polskich a nie Rzeczpospolita. Zmiany takie wymagały jednak zgody cesarza, bez jego zgody nie wolno było obsadzać wyższych urzędów i wprowadzać nowych praw, wznosić fortyfikacji itp. Wojska cesarskie opuściły miasto Opole dopiero w roku 1647, gdy cesarz otrzymał ostatnią ratę zaciągniętej pożyczki. |
|||||||||||||
Ta zmiana państwowości dla mieszkańców księstwa okazała się korzystna. Wojna trzydziestoletnia trwała nadal. Teraz księstwo opolsko-raciborskie stało się neutralne. Wojska cesarskie jej opuściły na ich miejsce weszło (za zgodą cesarza) wojsko polskie (1647), więc Szwedom też nie wolno było drażnić Polaków, aby nie uwikłać się z nimi w nowe działania wojenne. Szwedzi i król polski, domagali się jednak aby wszystkie wojska cesarskie stacjonujące dalej na Śląsku opuściły te ziemie, żeby księstwa zostały zwolnione z kosztów utrzymywania ich. Doszło do pertraktacji, ale zanim się skończyły został zawarty pokój westfalski - 1648. |
|||||||||||||
|
|||||||||||||
24 października 1648 roku na terenie
Westfalii - Münster i Osnabrück
został podpisany pokój kończący wojnę trzydziestoletnią.
Pokój i jego postanowienia pozbawiały cesarza - Habsburgów
znaczących do tej pory wpływów w Europie. Landy (państwa)
Niemieckie stawały się niezależne, władza cesarza formalna.
Pełnie władzy cesarz zachował tylko w krajach
dziedzicznych, w których miał wolną rękę. |
|||||||||||||
Król Władysław IV przejął
księstwo opolsko-raciborskie dla swojego syna Zygmunta,
który jednak przedwcześnie zmarł. W 1648roku umiera również
Władysław IV, królem polskim zostaje wybrany Jan II
Kazimierz (koronowany 17 stycznia 1649 r.). Po śmierci
Władysława nasze księstwo przejmuje Jan Kazimierz |
|||||||||||||
O królu Kazimierzu - Tadeusz
Wasilewski (Poczet królów) pisze: "
Uchodził za gorliwego wyznawcę katolicyzmu, która wiązała się
z proaustriacką orientację polityczną, a później z wojną
prowadzoną wyłącznie z krajami protestanckimi". Zajęty sprawami
własnymi (koronacja) księstwo nasze (zastaw) przekazuje swojemu
bratu Karolowi Ferdynandowi - biskupowi wrocławskiemu,
który teraz jest panem i władcą naszego Folwarku (i księstwa). W
1655 wybuchła wojna pomiędzy Karolem X Gustawem - królem Szwecji
a królem Polski Janem Kazimierzem (znana jako Potop szwedzki).
Polska zupełnie pozbawiona środków obrony prędko uległa
"potopowi". Król Jan Kazimierz uchodzi na Śląsk do
Głogówka i na pewien czas zamieszkał w Opolu,
przejmują jednocześnie pod swoje bezpośrednie rządy (1655)
księstwo opolsko-raciborskie. |
|||||||||||||
|
|||||||||||||
w zakończeniu pisma czytamy:
".... prosimy Cesarza i najdostojniejszego dziedzica
królewskiego w Polsce, pana właściciela zastawu ... byśmy teraz
w naszej nieopisanej nędzy w pełni poddani jarzmu poddaństwa w
końcu nie zostali wypędzeni z naszych domów i podobnie jak inne
wolne miasta cesarskie i w śląskiej krainie traktowani byli na
równi i szanowani jak wierny i nieoderwalnie do nich należąc"
(na podstawie Idzikowski "Geschichte Der Stadt
Oppeln) |
|||||||||||||
1657 roku we Wiedniu umiera cesarz Ferdynand III 1658 roku mamy nowego cesarza Leopolda I Habsburga |
|||||||||||||
1664 rok.
Folwarczanie (może tylko Świętek) budują kaplice wiejską na
działce, którą użytkuje Świętek - prawdopodobnie ojciec
Tomasza i Caspra Świętka, o których czytamy 1715 roku. |
|||||||||||||
Kaplica Wiejska wybudowana w 1664 roku na posesji "Świętka" |
Tu takie moje "gdybanie". W urbariach 1566 1618 nie znajdujemy żadnego zapisu nazwiska "Świętek" w Folwarku ani w sąsiedztwie. Wiemy jednak, że nazwiska w tych latach dopiero powstawały i były zawsze związane z daną osobą. Dla przykłady Anna kowolonka, czyli żona kowala, który miał kuźnię, później zapisywana jako Anna Kowal (Kowalska). Z takim zmianami - przeglądając nasze księgi metrykalne w okresie 300 lat bardzo często się spotykałem. Jestem przekonany, że nasz "Swiętek"
również w ten sposób sie "Urodził". Musiał to być syn któregoś z
naszych folwarskich chłopów - pobożny, taki świętoszek,
do którego (wtedy przezwisko) się "przylepiło" i powstał
Świętek. Innego wyjaśnienia nie
znajduję. Może tylko to, że do dziś dom przy kaplicy (święte
miejsce) nazywamy "Świętkownia". Nazwisko powstało (jestem
przekonany) w Folwarku, bo nie znalazłem je w żadnej innej
bliskiej wiosce - przeglądając wszystkie księgi. (przykład z mojej młodości: gdzie idziesz? ... do Peytra Świętkowego... do Peytra Byrgrowego.... do Peytra Jajsiowego.... dziś do Piotra Smolenia tego same mieszkańca Folwarku (82 lata) Byrger - od Bürgermeister - jego, Piotra ojciec Jan (Jajś), był kilka lat sołtysem w Folwarku (przed 1945)
|
||||||||||||
Rok 1715. od 14 lutego w księgach metrykalnych baptizatis –( chrzty) znajdujemy pierwszy dokument dotyczący naszych mieszkańców. Fotokopia Dzięki uprzejmości ks. proboszcza dr hab. Krystiana Ziaja - niżej: |
|||||||||||||
|
|||||||||||||
|
|||||||||||||
Pierwszy zapis dotyczy Valentina z Boguszyc , drugi Mathiasa
Murowskiego z Folwarku. |
|||||||||||||
Babtizatus est infans Nomine Mathias Parentita Joanne Murowski et Helena Patri: Francisco Lakot. Adam Czaia et Catharina Haiduczka de Folwark omnes ( w moim tłumaczeniu - nie profesjonalnym) |
|||||||||||||
|
|||||||||||||
|
|||||||||||||
26 wrześnie 1715 roku jest
jeszcze trzecie dziecko urodzone w Folwarku.
Michael Czaja, rodzice
Adam i matka Anna. Chrzestni Franciszek Łakot z Folwarku, Adam
Broy, seultetis z Chrzambczyc (sołtys z Chrząszczyc)
i Helena Murowska
et Villa de Folwark
(z Folwarku). |
|||||||||||||
Wszystkim chrztu (w1715 roku)
udzielił ks. Joannes Jaroszowitz
curatus z Oppeln. |
|||||||||||||
Od 14 lutego do
31 grudnia tego roku w całej
parafii było 45 chrztów a w następnych latach dla porównania
tabela niżej. Tabelę opracowałem na podstawie księgi chrztów,
jest to pierwsza publikacja w tej formie. Z danych widać kiedy
pojawili się pierwsi mieszkańcy w
Nowej Kuźni (data założenia
osady
Neuhammer
1723/25)
i Kuźni Domeckey.
Datę 1723 rok, która podawana jest w licznych publikacjach na
temat Neuhammer, należy przyjmować jako urzędową bo z tablicy
(niżej) mamy informację, że już w 1721 roku mieszkało tam -
przynajmniej 6 rodzin. W księgach znajdziemy też nazwiska
rodziców chrzestnych (et Nowey kusnic:
Zimermam, Langier, Wesołowski, Furgacz
jest też Anna Molitorisa
pisana po łac. co by znaczyło, że był tam też młyn -
Molitoris=Młynarz). |
|||||||||||||
|
|||||||||||||
miejscowość / rok |
1715 |
1716 |
1717 |
1718 |
1719 |
1720 |
1721 |
1722 |
1723 |
1724 |
1725 |
1726 |
1727 |
Folwark |
3 |
3 |
6 |
5 |
4 |
1 |
2 |
5 |
3 |
5 |
1 |
1 |
7 |
Boguszyce |
6 |
6 |
4 |
13 |
4 |
4 |
4 |
10 |
5 |
7 |
7 |
5 |
9 |
Górki |
4 |
5 |
6 |
6 |
2 |
5 |
6 |
9 |
8 |
7 |
6 |
6 |
2 |
Złotnik |
9 |
5 |
11 |
9 |
2 |
10 |
4 |
14 |
5 |
10 |
5 |
7 |
14 |
Źlinice |
5 |
11 |
5 |
10 |
13 |
7 |
7 |
17 |
11 |
16 |
12 |
15 |
14 |
Chrzowice |
7 |
5 |
4 |
4 |
4 |
4 |
3 |
1 |
8 |
2 |
5 |
4 |
6 |
Domecko |
4 |
6 |
3 |
11 |
4 |
8 |
7 |
8 |
6 |
5 |
5 |
5 |
4 |
Domecko Kuźnia |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
2 |
2 |
4 |
3 |
1 |
5 |
Ochodze |
4 |
6 |
2 |
7 |
3 |
5 |
10 |
4 |
5 |
3 |
2 |
6 |
4 |
Prószków |
1 |
- |
1 |
1 |
3 |
3 |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
Chrząszczyce |
2 |
3 |
4 |
8 |
4 |
4 |
7 |
10 |
5 |
8 |
12 |
4 |
5 |
Przysiecz |
- |
- |
1 |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
Płucnik |
- |
- |
1 |
- |
- |
- |
- |
- |
1 |
1 |
1 |
- |
- |
Nowa kuźnia |
- |
- |
- |
- |
1 |
1 |
6 |
2 |
2 |
4 |
4 |
2 |
6 |
Z Nowego Młyna |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
- |
1 |
inne brak wpisu wsi |
- |
- |
- |
- |
- |
6 |
1 |
4 |
- |
- |
- |
1 |
1 |
razem chrzty: |
45 |
50 |
48 |
74 |
45 |
58 |
57 |
86 |
61 |
72 |
63 |
57 |
78 |
W roku 1722 w 29 lipca naszą parafię nawiedziło nieszczęście, jak można
przeczytać na stronie 49 w starej 300 lat księdze chrztów. Burza
gradowa, która przyszła od Prószkowa przeszła przez Chrząszczyce,
skręciła na Chrzowice Folwark i doszła aż do miasta Olesna, czyniąc na
swej drodze olbrzymie szkody w uprawach - obracając je w niwecz, jak
pisze ks. Franciszek Kapelka, który w tym czasie rezydował w
naszej parafii. Przepisałem z oryginału zachowując wierność zapisu. |
Roku 1722 29 Lipnia w dzien S, Marty Panny dopusciel Pan Bog na nas niesczęsci przez Grad. ktory wielkie szkody nanaszym Grącie poczyniel a osobliwie na Farcynach, Poganki, Prosa, grochy , owse wniwecz obrociel, Jęczmienia malo co zostawiwszy przyszedl od Pruskowa szedl na Folwark na Chrzczowice a hed as na Gorzowo za Oleβno miasto, Skody nie oszacowane czyniąc a szerzyna tego nieβczesliwego powietrza unas byla roziarosć od stawu Chrząbeckiego az do modrjy ku Boguszycą przyslo o godzinie 7 popoludniu malą godzinę trwaiąc ktore go uchoway nas Boze y potomkow nasych tego Roku znowego placielo Zyto Opolskiey miary wiertel po 6 czeskich. |
I to na dzisiaj tylko tyle informacji o "Pofyrtanych dziejach Folwarku". W następnych odcinkach będzie już więcej szczegółów z nazwiskami dawnych mieszkańców Folwarku i okolicy. Jeszcze tylko wspomnę, że wojna trzydziestoletnia, to była wielka tragedia dla naszych mieszkańców. Statystyki podają, że do czasów wojny na Śląsku mieszkało około 1 500 000 ludzi, po jej zakończeniu zostało około 1 000 000. Straty ludnościowe zostały dopiero wyrównane po 100 latach, czyli w tych które przedstawiam w tabeli wyżej. Najwięcej mieszkańców umierało z głodu i z powodu epidemii. Straty gospodarcze i wartości wyciśniętych od mieszkańców kontrybucji są nie do oszacowania. W którymś miejscu wyczytałem, że księstwo jaworsko-świdnickie, porównywalne z naszym opolsko-raciborskim musiało zapłacić kontrybucji z różnych tytułów około 16 mln. florenów - za które można było kupić 52 tony złota. Po wojnie pojawili się też nowi "panowie" szlachta - zasłużeni oficerowie, którzy za swoje zasługi zostali obdarowani przez cesarza, lub kupili za bezcen opuszczone dobra.
|
pozdrowienia z folwarku rudolf |