Pechowy
(dla mnie)
"Festyn Rodzinny" w Złotnikach |
19 czerwca 2009 - aktualizacja (kliknij tu) |
Pojechałem o godzinie
16-tej. Czyli spóźniony! Była piękna pogoda! Rozgościłem się i zacząłem
utrwalanie różnych sytuacji na kamerze. Powitałem ks. proboszcza dr hab.
Krystiana Ziaję. Z daleka pomachaliśmy sobie ręką z panią
Burmistrz, która prowadziła konkurs, w locie, z
mocno zajętą Anetą Lissy-Kluczny
- która akurat przenosiła ciężki worek do następnego konkursu . |
Przez 15 minut zanotowałem kilka ujęć, które przedstawiam: |
|
|
Medale i puchary dla zwycięzców |
|
|
|
|
|
Konkurs dla dzieci w podbijaniu balonów |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Teraz widać, że niebo robi się ciemne |
|
|
|
Ale wszyscy siedzą zadowoleni |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzieci odbierają nagrodę - po dwa cukierki |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Pani Burmistrz i pani Aneta ogłaszają następny konkurs |
|
rzut workiem |
|
|
|
|
|
Przewraca się pierwszy parasol |
|
Mądrzejsi...... już szukają schronienia |
|
Mokry znalazłem się w samochodzie - |
|
|
|
Wracam do domu |
Pozdrawiam zmoczonych w Złotnikach na "Festynie Rodzinnym" |
kliknij tu a zobaczysz "po burzy" aktualizację |
rudolf z folwarku |